Załóż dwa talerze 15kg albo 20kg, nawet ja jako mega suchoklates (193cm, 68kg) zaczynałem od ciężaru 50kg ;d
Wersja do druku
Załóż dwa talerze 15kg albo 20kg, nawet ja jako mega suchoklates (193cm, 68kg) zaczynałem od ciężaru 50kg ;d
ja jak sie uczylem martwego to tez czulem kaptury i wynikalo to u mnie z dziwnego polozenia barkow i glowy, tak jakbym chowal glowe w barki czy cos takiego ;d
ewentualnie możesz za nisko dupę mieć przy starcie i startujesz z garba - albo dać większe talerze, by zaczynać wyżej, albo podłożyć coś pod nie.
Albo spróbować sumo. rzuć ile masz wzrostu, bo generalnie im więcej, tym trudniej jest zrobić normalne MC ;)
http://www.youtube.com/watch?v=-nN7dAJF10o
https://i.imgur.com/VQYudl.png
okazuje się, że to podobno lepsze ćwiczenie na nogi niż piłka nożna
no proste, najlepsze cwiczenie to suwnica, przysiadow rowniez nie robimy bo niszcza kregoslup :D
zablokujcie mi ten temat.
najwiecej ile dzisiaj dzwigalem to po 32kg na wykroki i 25kg na unoszenie, ja pierdole.
Widzę chemik, że nie jestem sam pogrążony w tej mojej depresji[*]
Ja to 70 przysiad ostatnio i martwy tez 70, jeszcze mialem problemy ze spięciem łopatek. Porażżżka.
ale wytrzymam i zrobie co mam zrobic. teraz pocierpie na gownociezarach, naprawie co mam naprawic i bede mogl napierdalac :3. juz mam nawet date pierwszego pusza xD.
Technika ważna rzecz, ja też raz na miesiąc/dwa robię sobie taki trening,że wszystkie wielostawy robię rampą 5powtórzeń i dokładam po 5kg zaczynając od 50kg. I zaletą mojej siłowni jest to,że jest na niej ciągle trener trójboju, który ciągle pomaga przy technice itp :D
ja nie wiem jak bedzie z tymi plecami. ty miales zlamane biodro, a mi sie rozjebaly plery od sebowskich praktyk. koty, kto nalozy wiecej na sztange, ignorowanie bolu (hehe przejdzie, nie badz pizda ;ppppp) szrugsowiosla po obejrzeniu doriana i te sprawy. po prostu powoli, malymi kroczkami, az sie wszystko zaadaptuje.
to dobrze się bawiłeś XD