Jak miałeś 13 lat to też tyle wyciskałeś nie? :D
Wersja do druku
jakbym się tak wygiął - to pewnie więcej niż w dipach co przy mojej wadze i doczepce daje 120kg+
abcCytuj:
Wybijcie sobie z głowy rekompozycje. Powiedzcie mi czemu żaden zawodnik mimo saa, gh i innych peptydów robi okres, masy i okres redukcji. Tylko osoby z 1-3 letnim stażem z forum(obojętnie którego popularnego) ma w głowie rekompozycje.
Rekompozycja jest możliwa tylko jeśli ktoś kiedyś trenował i osiągnął jakiś poziom, a teraz wraca do treningów. Osoby skrajnie zaniedbane -> potężna nadwaga(tu oczywiście za tym też stoi mało lub najczęsciej zero ruchu) oraz osoby które dopiero zaczynają ćwiczyć w ogóle, jeśli zrobią to sensownie to pierwsze 2-3 msc mogą zrobić rekomp.
nie wiem czy zaliczam sie do ktoregos z wymienionych, na okres letni troche popuscilem jedzenia(3/4 i tak bylo dobre) ale normalnei caly czas cwiczylem wiec nie jestem osoba ktora "wraca" do treningow
wrzesien->listopad/grudzien -7 do 9 cm w pasie(zalezy jaki pomiar)
boje po nascie kg do przodu
co ze mna ; d
Czy dziennie picie kawy i jedzenie słodyczy i od czasu do czasu jakiś normalny mały posiłek może doprowadzić do niedożywienia? Niby słodycze to węglowodany i tłuszcze a przy niedożywieniu jest niedobór właśnie węglowoanów i tłuszczy.
Ostatnio to mój dzien wygląda tak:
- kawa rozpuszczalna
- kawa rozpuszczalna
- coś słodkiego
- kawa rozpuszczalna
-herbata kilka razy.
Pytam poważnie :)
zniszczysz sobie zdrowie w chuj, makabryczny deficyt kaloryczny...zacznij jeść albo padniesz prędzej czy później
btw obczajcie
http://www.kfd.pl/dt-dorisk-droga-do...3.html/page-97
akurat na tej stronie aktualne foty, ja sie jaram
troche uboga ta "dieta", zwykly samoboj; kompletnie nie rozumiem dlaczego o to pytasz, tak trudno zjesc cos normalnego ? Bezwartosciowe zarcie, kawa wyplukujaca mineraly i do tego wegle proste z jakims fatem utwardzanym, ofc wszystko przetworzone x milion. Jaki cel ?
#up
omg te kable na brzuchu
kompletnie się nie jaram. strasznie to wygląda
co masz chemik jeszcze do naprawy w swoim ciele
pochwal sie bom ciekaw
@chemik ;
dol plecow tylko. jeszcze dzisiaj tradycyjnie w garniaku mnie przewialo. zalozenie garnituru zawsze sie z tym wiaze ;/.
A ja cierpię po wczorajszym szkoleniu na którym przez jakieś 3 godziny uczyłem się rwania. Zadomsowany do granic możliwości, do tego prawy bark niedomaga, nie wiem czy dam radę zrobić normalny trening w ciągu najbliższych 2-3 dni. Wczoraj dobrych kilka godzin po szkoleniu miałem jeszcze SPUCHNIĘTE (to już nawet nie jest chyba pompa) kaptury i okolice łopatek.
https://www.youtube.com/watch?v=gBWwJcsCoYA
siema to ja na ostatnich zawodach miejskich ;]]] akurat pod koniec cyklu na metce wtedy bylem. spalilem ze stresu ale wierze ze nastepnym razem da rade ;]]]]]] pozdro
prawie to miałeś stary, gz