w warzywniaku pod blokiem...niemiecki jakis substoff tableten czy jakos tak
Wersja do druku
http://puu.sh/6DCvw.png
dieta na redukcje co myslicie
Ale do 200 ww można luzem redukować imho.
nie mam nawet z czego ciac tych wegli, jedyne to ryz i owsiane
jak to jest z dawkowaniem i opłacalnością kreatyny HCL ? myślałem że kiepsko, ale przeglądam dziś stronę UNS i wychodzi praktycznie identyczna cena za 1 porcje jak mono :
Mono 36zł 500g (100x 5g)
HCL 75zł 250g (200x 1.25g)
więc coś mi tu nie gra, skoro HCL niby najlepsza kreatyna.. ;)
a ja nie rozumiem tego całego gdybania czy mono czy jabczan czy hcl czy inny wiśnian czy jagodzian kreatyny
kreatyna to kreatyna tylko w innych postaciach/stężeniach to nie estr testosteronu żeby się zastanawiać, który najlepiej wziąć ;dd ja kreatyne zawsze brałem najtańszą z vitalmaxa i było ok
hcl jest duzo lepiej rozpuszczalny i z tym nie ma co dyskutowac. jest tez na pewno wygodniejszy, bo jednak 10g mono mozna poczuc w brzuchu. ja sie trzymam mono 3g/dzien, nawet w slynnych CYKLACH, wiec mi to nie robi roznicy. chcialem kupic jakis czas temu chlorowodorek, ale braklo hajsu na takie wynalazki. moze jak po betaine hcl poprawia sie po tym gownie trawienie.
magii zadnej nie ma. kreatyna to nadal kreatyna. teoretycznie pirogronian jest wynalazkiem, ktory sie udal. nie jadlem, ale wyglada naprawde dobrze. oczywiscie cena przekurwiona i dostepnosc zerowa.
Chemik brakło ci kasy, ale napisałem że HCL wychodzi identycznie cenowo przeliczając na porcje. Czyli to nie jest żadna nieścisłość tylko tak to wychodzi ( mniej więcej 5g mono=1.25g HCL) ?
tak w ogóle UNS ma bardzo fajne supelki, np czysta leucyna jak ktoś śpi na hajsie
mialem puszke mono i chcialem dokupic sobie nowa puszke hcl. zabraklo kasy.
w sumie to ciesze sie, ze juz nie kupuje kurwa super amerykanskich suplementow na porost miesni. teraz zestaw, amino/bialko, kreta i elo.
Ja mam 500g WW i na tym całkiem czysto masuję (2kg/msc), więc jakbym obciął węgle do 200g to jestem pewien, że byłaby dobra redukcja, no bo inaczej to by było trochę pojebane.