brak asertywnosci połączony z brakiem motywacji, samozaparcia i słabość psychiczna, dlatego
Wersja do druku
Byczek, to jaka jest różnica między tym: http://sklep.kfd.pl/infinite-labs-ju...0g-p-3508.html a tym: http://www.sfd.pl/sklep/Infinite_Lab...opis28026.html oprócz zawartości.
@Polecicie mi jakieś usztywniacze nadgarstka? Bo przy wyciskaniach nad głowę gdy używam sztangi to mnie boli jak cholera (mimo niezbyt wielkiego ciężaru) a to są tak fajne ćwiczenia że nie chcę z nich rezygnować.
Usztywniacz Cię nie wyleczy, wręcz przeciwnie, zamaskuje ból i jeszcze bardziej dojdzie ten obszar, tutaj problem leży pewnie w małej mobilności nadgarstków albo złej technice a dokładniej mówiąc może chwyt zbyt wąski czy nienaturalny w jakiś inny sposób i nadgarstki dostają w dupę.
Ból się zaczął przy wyciskaniu sztangi nad głowę stojąc. Chwyt na szerokość barków, próbowałem te nadgarstki trzymać prosto ale z czasem jak dorzuciłem ciężaru to zacząłem je wyginać do tyłu.
Ogólnie te usztywniacze polecał Chris Jones z POG. Ja i on mamy nadgarstki jak dziewczynka w wieku 12 lat ;/ A że Chris jest wielki że ja pierdole to mu wierzę trochę.
a łokcie jak prowadzisz? tak jak się powinno przy pp? wyginają się w dół i boli bo tak jak pisałem brak im mobilności i nad tym można popracować jednak jest też pewien próg tego wygięcia i jeśli chcesz oprzeć sztangę na barkach to raczej ich tak nie wygniesz tylko musisz rozwinąć dłoń i trzymać sztangę palcami
nie skumałem tak szczerze ;p
no w sensie czy oplaca sie ogarniac opaski na nadgarstki, bo jak wyciskam te 120+ na skosie w gore to juz czuje jak ciazy na nadgarstkach i latwiej by bylo jakbym je mial czym ustabilizowac :P na plaskiej nie mam takiego problemu
@redhead
ja to na porcje bralem u ziomeczka wez ten ktorego sklad wklejalem pare stron wczesniej
nie wiem, ja nie jestem fanem żadnych pasków, usztywniaczy, pasów i innych bajerów także decyzję zostawiam Tobie ;d jak miałem prawdopodobnie ten sam problem co ReadHead to nie kupiłem sobie usztywniacza i nie olałem sprawy tylko pracowałem przez 2 miesiące nad nadgarstkami i ból zniknął
http://static.freepik.com/darmowe-zd...1002145038.jpg
dobra, przemyśle to
po prostu po każdym treningu robiłem 3x20 uginania i 3x20 prostowania nadgarstków tak by zginać/prostować najmocniej jak się da, no i przez cały ten czas nie wyłączyłem z treningu pp a wykonywanie tego ćwiczenia też pomaga nieco zwiększyć mobilność nadgarstków, to zasadniczo wszystko mi zalecił Stefan jak mu wspomniałem o moim problemie i pomogło, także to żaden protip ;d