Ponieważ chemik używa "mind-muscle konekszyn" żeby się dostać do twojego kodu genetycznego na którego analizie opiera swoje porady.
Wersja do druku
Ponieważ chemik używa "mind-muscle konekszyn" żeby się dostać do twojego kodu genetycznego na którego analizie opiera swoje porady.
a ja wlasnie dzisiaj polaczylem sobie squat pre workout i jebnalem 25kgx70 na raz xd smiesznie dosyc, ale mam zamiar tak leciec teraz, bo ciezar przynajmniej na razie w sam raz przy mojej lordozie, nogi cierpia, a i jak za kilka miechow doszedlbym do jakiegos ladnego ciezaru x30, bo juz nie mowie o tej setce x20(kto wie) to i tak jaranko przy czym oczywiscie jakby wada sie zmniejszyla
Ja w obecnej chwili miałbym jakieś 110kg x 20 przy atg, więc musiałbym jakoś inaczej sobie to rozplanować ;d
ja to nie lubie malych zakresow
u mnie trening np z 30 seriami wyglada ze okolo ich 25 jest powyzej 8 powtorzen, a wiekszosc nawet powyzej 12
Ja to sie wogole nie podciagam tylko napierdalam drazek, bo przy mojej wadze to smiesznie kurwa wyglada. walka o kazde powtorzenie. Czasem zrobie dwie serie po 3 powtorzenia w miare dobrze technicznie i spierdalam dobijac na drazek
jak powinna jeść kobieta 174 cm ~63 kg żeby na stałe zejść do 57-58? czy to w ogole da sie zrobić na stałe bez ćwiczeń czy musialaby się wiecznie głodzić?
zalezy jakie ma nawyki zywieniowe i diete
obecnie probuje schudnąć jedząc sałate i troche kurczak. nie je mleka/płatkow/jajec - chyba ze ja zrobie jajecznice ale ona nie jest dietetyczna:D - wiec kanapki nie do wykluczenia
ogolnie zawsze jest w jednym z 3 cyklow czyli a)jedzenie wszystkiego, wlacznie z czipsami i czekoladą - wtedy waga rosnie do tych 63-czasem troszeczke wyzej b) wyzej opisana dieta kanapkowo - kurczakowo -rybno - sałatowa - mysle ze lajtowy deficyt , moze z 1800 kcal tam wychodzi, no i c) czyli nie je prawie nic , chudnie 4-5 kg i potem jojo :)
nie je śniadań, pierwszy posilek kolo 12, ~ 3 posilki dziennie,ostatni przed 21
pije kawe
slodkie napoje teraz mniej
alkohul od czasu do czasu
Cześć,
prosiłbym o rady co zmienić w diecie redukcyjnej (low carb)
174cm / 86 kg / 19 lat
BMR - 2873 kcal (aktywność 3-5 dni w tygodniu)
deficyt 550 kcal
~2300 kcal
70g carb, 130g protein, 170g fat.
Ułożyłem pierwszy plan ale nie wiem czy jest prawidłowy, mógłby ktoś sprawdzić? Wiem, że jest mało węglowodanów - co byłoby dobre na zwiększenie?
https://i.imgur.com/eGNBF92.png
@edit, tam są 4 jajka tylko źle wyświetla :) makroskładniki się zgadzają.
wiecej posilkow, min 4, rozlozone w czasie rownomiernie mniej wiecej, cokolwiek na sniadanie musi byc; sam nie jadlem sniadan od kiedy zaczalem chodzic do szkoly, ostatnie pol roku sie przestawialem, teraz czeka mnie pewnie conajmniej rok, dwa naprawiania tego co sie narobilo przez ten burdel. Powiedz kobiecie ze to ani nie ma sensu ani nie jest zdrowe a nawet szkodliwe. 1800 kcal ? no nie wiem czy to troche nie za malo dla kobiety nawet
za malo kcal, gdzie kolacja ? Rano wrzucilbym ciemny chleb, ew jasna i ciemna kromka. Nie musisz wliczac takich warzyw jak pomidor, ogorek, brokul, licz pyry, buraki, kukrydze i marchew ewentualnie. Na low carbie jedz tlustsze miesa niz drob. Za nisko zszedles z weglami, nie zaleca sie schodzenia ponizej 70 co i tak jest mala liczba dla ciebie jezeli cwiczysz regularnie na silowni i trzebabyloby robic ladowania.
1 sztuka jajka na sniadanie... rly xd
nie no ja mowie jej ze ojebanie sniadanka po wstaniu przyspiesza metabolizm na caly dzien i ogolnie jest zdrowe. Szczerze pytam bardziej zeby utwierdzic sie/zlamac wlasne przekonania. Bo ja mowie mniej wiecej to samo od dluzszego czasu ale ' to ze na Ciebie to dziala nie znaczy ze na mnie ' tylko ze ja wpierdalam mniej wiecej 2x tyle i jeszcze waga nie idzie do góry:P no ale odczekam chwile teraz i znowu bede ją przestawiał
ja sądze ze 2k powinna robić, z czystego jedzenia i mądrze rozłożonego by lajtem było ok bo dużo chodzi itd , mimo ze nie cwiczy to nie jest to tryb garaż-samochód-8h siedzenia na dupie
no i probuje ją z tych kanapek cholernych przestawic na jakies inne rzeczy ale tez nie idzie :(
dzieny w kazdym razie
Jakim ciężarem powinno robić się ten cuban press?
Bo próbowałem dzisiaj po treningu to porzeźbić pustą sztangą ale mi nie wychodziło. Pushpress robię 75kg x5 a to guwno impossibru
Nie tyle co przyspiesza co ustawia caly "pociag" jakim jest metabolizm na wlasciwy "tor". Przez takie dzialanie organizm musial przewzyczaic sie do takiej anomalii co odbija sie zdrowiu, mysle ze tez samopoczuciu no i jak widac, problemami z dieta. Podejdz do sprawy racjonalnie, powiedz poprostu, "sluchaj skoro nie chcesz sprobowac po mojemu to nadal bedziesz robic po staremu, czyli krecic sie w kolko tymi 3 cyklami ? " wtedy wyjedz z czyms w stylu " to co robisz jest niezdrowe i nawet sobie nie zdajesz z tego sprawy bla bla, co ci szkodzi sprobowac, jak nie bedzie efektow to wrocisz do tego co bylo ". Kanapki to tam ciul, wcale nie sa takie zle. Troche pracy by bylo zeby poukladac wszystko ale nikt nie mowi ze bedzie latwo, jak osoba nie chce to nic z tego nie bedzie. Jak sie zdecyduje to moge pomoc, tym bardziej ze bylem w podobnej sytuacji.
moze zacznijmy od tego, ze po przebudzeniu najpierw sie trzeba spionizowac i dopiero jednoznacznie stwierdzic, czy chce sie czlowiekowi zrec. nie chce-nie je, chce-je. naprawde zywienie i trening na poziomie mocno podstawowym to tak prosta i intuicyjna sprawa, ze nie trzeba sie rozpisywac.
Co innego jeść 5-10 min po wstaniu z wyra ( ja tak nie umiem ) a co innego jeść godzinę po ( jak ja obecnie ) czy np 6-7 h ( robilem tak kiedys ). Przecież od 23~ do takiej 14 mamy 15 godzinny okres glodowki. Jezeli dla mnie to bylo na tyle w porządku jeżeli chodzi o intuicję ze potrafilem to robic latami (jak podroslem to czulem glod troche wcześniej ale nie duza roznica) to nie powiesz mi ze bylo to dobre. Poprostu jak robisz cos zle i czesto to sie na to przestawisz, stanie sie to twoja rutyna i intuicja ci nie powie "nonono nie rob tak" o ile sam nie zdobędziesz odpowiedniej wiedzy w tej tematyce i zauważysz ze jest to chujowe i ma slabe skutki.
ja wstaję, wrzucam t3 i po 10 min już robie żarcie bo ssie masakrycznie ;dd
jak progresujecie z obciążeniem w rampie? ja mam z tym zawsze problem, bo gdy do każdej serii na początku dorzucę z 2.5kg, to kończę rampę na powiedzmy 160, a tydzień wcześniej kończyłem na 170 ;d
Ostatnio wjebałem pas na ostatnie serie push pressa i powiem,że jakoś w chuj dziwnie ćwiczy się w pasie xD
Nigdy wcześniej go nie używałem ale chyba zacznę do ostatnich serii pressa i mc
http://www.bestbody.com.pl/lecheek-n...4g-p-1065.html
nada sie ;d?
Składniki aktywne: Ilość w porcji (3,7g)
Speed X3 Blend: 1 942 mg
Beta-Alanina
Siarczan Agmatyny
Kofeina bezwodna
Chlorowodorek synefryny
Chlorowodorek N-metyl-L-Tyraminy
R-beta-Metyetylamina
Pikatropin (N-Nicotinoyl-R-Aminobutyric acid)
Rauwolfia Vomitoria Extract (min. 90% alfa-johimby)
Yohimbe extract (min. 98% chlorowodorku johimby)
a w jakim przypadku rozpatrujesz, czy jest to zdrowe/niezdrowe?
Czy Twoim wyznacznikiem jest ewentualna długość życia? A może chodzi o efekty na siłowni?
Organizm też nie jest głupi ,15h 'głodówki' to nic złego, nic mu się nie stanie, że tak powiem. To tak jakbyś samochód tankował najpierw full, a potem dopiero przy 40%, a nie np przy 70% - wieeelkie uproszczenie
@Gawus
w sumie to brakuje danych co do ilości poszczególnych składników ale tak czy inaczej jakiegoś kopa to bym się nie spodziewał po tej joszce z kofeiną, możesz się drapać trochę jeśli beta jest w rozsądnej ilości, reszta raczej nic ciekawego ale specem od prochu to ja nie jestem
sama agmantyna dobrze pompuje, myslalem ze joha daje dobre skupienie i kopa chociaz bedzie jej tam najmniej, synefryna chyba tez dobrze pobudzajaco dziala?
pewnie wootang musialby cos powiedziec
no a tak poza tym to dawki od synefryny zaczynajac to max jakies 30mg / dobe wiec?????????????????????
ja miałem tabsy od wootanga
kofeina 250mg
synepheryna 30mg
yoha 10mg
kiedyś z rana nieogarnięty byłem po przebudzeniu i wziąłem dwie bo zapomniałem, że już jedną wziąłem parę minut wcześniej, kompletnie nic nie czułem, po jednym tabsie tym bardziej także to chyba zależy od człowieka
kup coś z gerą jak chcesz kopa, to co zarzuciłeś jest jak dla mnie masakrycznie drogie w stosnku do tego co oferuje bo takie coś można samemu zrobić za <50zł chyba xd
w każdym razie najlepiej niech wukong się wypowie
edit : beta alanine też brałem na kilka różnych sposobów i w sumie swędzenia nigdy nie czułem także jestem jakiś oporny na prochy, marihunaen też na mnie nie działa chociaż nie próbowałem już ze 3 lata może coś się zmieniło w tej kwestii
na mnie betaalanina dziala dopiero w dawce 4g+ ;d
zrobilbym sobie swoja przedtreningowe ale jakos nie mam przekonania, ktos musialby mi pomoc..
poza tym pewnie wychodzi tanio tylko trzeba ogarnac kazdy skladnik w wiekszej dawce wiec wyjebac na start pare stowek ;(
Jak to jest z tymi przedtreningowkami ??
Np. wale kawe z 3 lyzek i lece odrazu cwiczyc(nie pije kawy wgl, wiec i tak mocna dla mnie), czy sie czeka jakis czas po wypiciu??
Czy bez roznicy?
to, żesypanarozpuszczalna jest do dupy to chyba wiadomo już odkąd powstała dla celów wojskowych aby żołnierze mogli zrobić sobie kawę nawet z kałuży w środku wietnamskiej dżungli
edit : teraz ogarnąłem, ze pytałeś o sypaną a nie rozpuszczalną, no to sypana jest już git jeśli się ją odpowiednio przyrządzi
edit2 : już sam nie wiem jaką pijesz, ja mówię sypana na mieloną, a Ty chyba jednak używasz jej dla rozpuszczalnej
nie mówie, że nie tylko dziwnie traktować kawę rozpuszczalną jako przedtreningówkę XD w sumie może ja mam tylko takie krzywe akcje i jeśli to kogoś na tyle pobudza to spoko
wplywa to na wiele aspektow, bezposrednio i posrednio, jezeli porownujesz tankowanie samochodu do odzywiania ludzkiego organizmu to troche bez sensu ciagniecie tematu, nawet z dopiskiem ze jest to ogromne uproszczenie wyglada to fatalnie - poprostu tego sie nie da porownac, chyba ze patrzysz na to ze strony byc albo nie byc, przetrwam albo umre to tak, wtedy to ma sens ale te czasy gdy ludzie musieli martwic sie o to czy beda mieli co zjesc na drugi dzien minely ( w ogromnej wiekszosci ) a problemem dnia dzisiejszego w kwestii dietetyki stala sie kwestia tego co jem i jaki ma to na mnie wplyw na mnie oraz tego JAK jem. Jezeli negujesz to co napipsalem, a pisala to osoba ktora doswiadczyla tego na wlasnej skorze przez dlugi dosc okres czasu to polecam przetestowac na wlasnej skorze, ale czekaj, teraz juz jakies pojecie masz dot zywienia (tak mi sie przynajmniej wydaje) i innaczej podszedlbys do sprawy. To wlasnie brak siwadomosci jest tu najwiekszym problemem a taka dieta efektem. Jak wygladal taki przykladowy dzien w praktyce: wstaje 7:30, myje sie ubieram ide do szkoly; wracam do domu okolo 14, glodny zajebiscie jem jakies kanapki a wiadome jak je glodna osoba, do tego popijajac jakims kolorywym slodzonym gownem. Za godzine cala rodzina byla w domu i byl obiad, oczywiscie bylem znowu glodny wiec wchodzil caly, do tego oczywiscie napoj. Po obiedzie ogromne zmeczenie i niechec do robienia czgokolwiek, musze uciac dzemke bo innaczej nie jestem w stanie funkjonowac. Budze sie za godzine-dwie czesto z bolem glowy ledwo zdolny do pracy, po godzinie mniej wiecej jestem ogarniety i moge sie np uczyc. Spalem po poludniu wiec siedze w nocy dos dlugo przez co wstaje niewyspany, dlatego rano wole popsac 30 min dluzej niz wstac i zjesc sniadanie/zrobic sobie nawet jedzenie do szkoly. Do tego trzeba dodac ssanie zoladka w szkole, wlasciwie kompletny brak radzenia sobie ze strsem, jest ogromnie paralizujacy, niechec do robienia czegokolwiek. Tak to mniej wiecej wygladalo, teraz sproboj znalezc w tym analogie do takiego stylu zycia. Nadal myslisz ze jest to obojetne ? Przypominam ze bylem wtedy dzieckiem, pamietam jak bylo bo trudno nie pamietac czegos co powtarzalo sie cyklicznie prze lata i czegos z czym nadal musze walczyc i pewnie bede walczyc kilkadziesiat najblizszych lat, bo to przeciez okres dziecinstwa ksztaltuje w duzej mierze czlowieka, glownie zachowania "bezmyslne" i "automatyczne"
Ja właśnie serek wiejski ze szczypiorkiem i do tego buła z pestkami dyni i bananik i lecę na siłkę.. =)
OGIEŃ
kupiłem dziś pre wo
http://www.bcaa.pl/biuletyn/rozne/uns_loaderII_375.jpg
98zł za 37 porcjii, polecam w chuj, super koncentracja, lekkie pobudzenie i fajna pompka, zacznę się w produkty UNS ogólnie zaopatrywać chyba bo ciekawa oferte mają
Panowie, znacie jakies stronki z artykulami po angielsku zwiazane z treningiem?
musze na angolu zrecenzowac jakis artykul to czemu nie cos zwiaznego z silka xD
http://www.poliquingroup.com/Article...gth_Train.aspx
o i z tlumaczeniem nawet jest ;d;d, dzieki stary
ja odpalam dzis jednak
http://www.oneresult.com/sites/defau.../u3/Jack3d.jpg
stara wersja :)