Zasada jest taka że bierzesz przykładowo 3k i obserwujesz, dodajesz lub obcinasz w zależności co się dzieje z wagą.
Wersja do druku
Zasada jest taka że bierzesz przykładowo 3k i obserwujesz, dodajesz lub obcinasz w zależności co się dzieje z wagą.
Z tego co kojarze to postury brada pitta z troi(ah ten amatorski wyznacznik budowy XD) nie masz wiec nie zaczynaj nagle od 3k. Przy budowie endo(popraw jesli sie myle) to nie jest az tak malo kiedy jestes troche otluszczony+nigdy wczesniej nie liczyles jedzenia. 2,5k na start i kontrolujesz wage i wymiary.
lepiej jest po tygodniu/dwoch dodac jedzenia niz martwic sie zbednymi kilogramami i centrymetrami w pasie
Wegetariańskie pierdolenie !
https://i.imgur.com/00q2qxd.png
DORIAN NIE ZGADZA SIE Z TWOIM POSTEM
Jesli chodzi o kurczaka to w sumie raczej jem dla smaku, przestawilem sie na tryb zarcia robionego dzien wczesniej(placki)+jedno jedzenie robione na cieplo+serek wiejski do spania
nie jest mi w ogole potrzebny do bilansu, gdyby go nie bylo to raczej bym nie plakal
..ale wegetarianinem nie jestem
btw
w biedronce mleko pistacjowo-kokosowe
dawno nie pilem czegos rownie dobrego
ja pilem raz wode kokosowa, kiedys nawet wlalem do owsianych, mleka, wpc i truskawek. gdyby nie to, ze nie lubie wyrzucac jedzenia, to przypierdolilbym tym dzbankiem o sciane i sie zrzygal. nic obrzydliwszego nie pilem.
tego mleka chyba jednak nie sprobuje xD.
ono jest bardziej pistacjowe, wlasciwie to prawie w calosci
w szoku co ty wciagasz??? ;]]
http://static-cdn.jtvnw.net/jtv_user...b50f-25x28.png
Sproszkowane jądra goryla
co te power cleany to jest pojebane gówno, wczoraj zrobiłem sobie taki lekki trening po poniedziałkowej siłówce, rozgrzeweczka>8x4x60kg( power cleany,żeby technike trochę ogarnąć ale mam kurwa i tak przetartą obręcz barkową od tej jebanej sztangi) >tabata i dzisiaj mam taki rozkurw w górnej części pleców,że nie mam pojęcia jak ja zrobię dzisiejszy trening.