bogaci mogą :P
Wersja do druku
Mam kumpla ktory cwiczy 2 lata a dzisiaj ze mna na treningu wyciskal bodajze 70 kg ;d ale nieublagalnie katuje prosta, "bo tak". Typowy seba :D
Btw, ja dzisiaj zmachany po 4 ze szkoly wrocilem, pierwszy posilek tego dnia i o 6 trening. Myslalem ze po sobotnim piciu nie bede mogl gryfu podniesc, a tu 120 na plaskiej. Not bad.
kafary, polećta no jakis dobry i ekonomiczny tranik. moi rodzice kupuja jakis ale to ma po ~35mg DHA i EPA, troszke lipa. cos mocniejszego bym chcial
dobra czas isc spac, musze spac po 10h bo 8h mi przestalo starczyc :f
a jutro może nowy max na przysiadach wejdzie!
btw. wyniki krwi odebralem dzis, wszystko ok na szczescie :P kreatynine sobie tez zbadalem, bo ziomek mowil, ze warto to na lowcarbie sprawdzic (zeby wiedziec, czy za duzo bialka nie jem), wyszlo 0,9 - w normie
ile ja bym dał, żeby pospać 8h dziennie :D
Nie wiem czy ja jestem jakis pojebany z ta plaska czy cos....
Dam rade max 65kg x 8 po czym chce mi sie rzygac a hantlami moge napierdalac 28kg I tyle samo powtorzen a z tego co widze to zawsze nawet banan ktory hantlami zrobi 16kg to na plaskiej da rade tyle ile ja -_- WKURWIA MNIE to NIEZIEMSKO
Ale za to dzisiaj wymaxowalem maszyne na klate - 95kg wheyyy
Ogolnie to w 3 tygodnie 2kg na plusie (70.8kg) z waga a czuje sie mniejszy niz kiedy wazylem jeszcze 65kg , kurwa masakra... tak samoocena spadla ze tragedia.
Dalby ktos jakies cwiczenia na lydki ?
Przyjęli mnie na ten FA xD
Fajnie, że treningi w liceum, w którym się uczyłem. Próbuję sobie jakoś plan ustawić pod to.