Mogłeś wstawić białego i murzyna, było by zabawniej
Wersja do druku
Mogłeś wstawić białego i murzyna, było by zabawniej
kurwina, ale rozstępy
winda szostakuw?
Podobna ale nie ;d
Panowie, mam wielki problem i prosze o pomoc.
Problemem jest regeneracja. Ostatnio z kilku powodow(stres, dzieciak, coś z psychika) chronicznie nie dosypiam. Przespana noc to dla mnie luksus, zapewniony przewaznie przez prochy, ktore ze wzgledow zdrowotnych i zawodowych za czesto brac nie moge.
Przewaznie spie 3-5h, czesto z przerwami. Jak robie sobie wolne od pracy to 12-13h. Kiepsko sie przez to regeneruje.
Zna ktos jakis suplement wspomagajacy regeneracje? Cokolwiek? Nigdy sie tym nie interesowalem, bo uwazalem za zbedne, ale czas sie chyba przeprosic.
Oczywiscie jestem na etapie leczenia, ale chuj wie kiedy mi to przejdzie.
(aktualnie 1:11, o 6 powinienem byc w pracy :D)
100 propa e2d postawi cie na nogi :D
z supli to tryptofan, probowales meliske? na mnie dziala
Ogranicz kawęCytuj:
Panowie, mam wielki problem i prosze o pomoc.
Ogranicz siedzenie przed PC/Tv
Spędzaj więcej czasu na zewnątrz
Zadbaj o komfort/atmosferę do snu w miejscu gdzie śpisz
Rzuć fajki
Wyrób sobie taki nawyk, rytm dnia.
Nawet jak nie możesz o tej 22 zasnąć, to przygaś światło, weź książkę, jakąś spokojną muzyczkę. A później spróbuj znów zasnąć.
Medytacja może coś pomóc i joga.
Nie wierzę, że można mieć aż taką bezsenność trenując ostro i pracując ;p
Ja żeby zasnąć nie mam problemów szczególnie że teraz jest chłodniej a ja zmęczony się zazwyczaj kładę. Zasypiam w ciągu 10min. Ale kurwa problem pojawia się taki ze w nocy się przebudzam i do kibla. Dzisiaj miałem taką akcję że śniły mi się egzorcyzmy emily rose i przebudziłem się o 3:09 xDDDDDDDDDDDDDD nie polecam tego.
Max 3 filizanki dziennie
Max 4h z czego polowa w celach zawodowych.
Z tym racja - rzadko wychodze
Jest komfortowo, czytalem o tym
Nie pale
Ciezko, duzo sie poruszam ostatnio po Polsce
Probowalem
Medytacja dobry pomysl, sprobuje
Melisa srednio dziala :P
Dziekuje
http://allegro.pl/witamina-c-kwas-l-...458855131.html
pół łyżeczki do każdej herbaty czy tam nawet wody profilaktycznie, to chyba lepiej niż tabsy kupować co jakiś czas? @chemik ;
jest to fake, bo na wlasne oczy widzialem jak na pure renoma wlodek zapierdolil 8x103kg na poreczach (jebnol mu lancuh).
a witamy c solo nigdy nie lykalem. zawsze bylem zdania, ze musi byc choc troche flawonoidow z cytrusow. kiedys tak z dupy se przyjalem 100mg/gram i sie tego trzymam. jakas namiastka jedzenia owocow.
byczek wstawiał to i ja wstawie
146
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net...5f&oe=5674D34C
Panowie mam następujący problem. Pod koniec czerwca ważyłem 82kg, teraz ważę 74,5-75kg. W czerwcu przed weselem kupiłem garnitur z koszulą za 1000zł a za dwa tygodnie mam następne wesele i znowu muszę kupić garnitur. Byle jakiego nie kupię a wydawać mi 1000zł na garnitur który raz założę to słaba opcja. Wypożyczalnia odpada. I mam pytanie. Czy da się jakoś w dwa tygodnie przytyć w miarę rozsądnie (bez zalewania) do tych powiedzmy 80kg? Nie chcę stracić pracy włożonej w sylwetkę. Wesele mam 19.09 a znowu 21.09 jadę na wakacje do Grecji i będzie tydzień bez diety i treningów
Wpierdalaj 1kg wegli dziennie
True story
Boje się że mnie zaleje. Co za jebane błędne koło ;(
inaczej jak wodą nie najebiesz czyli defacto musisz sie zalać
idz w za duzym
w kosciele se stan w ostatnim rzędzie a jak pojedziecie na balange to i tak zaraz zdejmiesz marynarke przy stole i bedziesz zapierdalac w bialej koszuli z mirkami i szwagrami
kto ci bedzie patrzyl na garnitur xD
ja tez za 2 tyg na wesele i jade w weekend obczaic sklep w slupsku bo dostalem cyne ze sa zajebiste spodnie do garniaka ze STRECZEM a ze to wiejskie wesele (mozliwe burdy) to bede mogl zajebac komus HAJ KIKA bez obawy ze sie podro
No trudno, chyba bede musiał wydać kase na ten garnitur. Marynara jak marynara, ale spodnie wiszą i słabo to wygląda. Druga sprawa to czy ktoś miał problem z zwisającą skórą? Niby redukcję przeprowadziłem odpowiednio a skóry od groma i wygląda to kiepsko. Wstawię jutro może zdjecia i sami zobaczycie w każdym bądź razie chyba i tak muszę zredukować do 70kg bo przy 74-75 słabo to wygląda. Myślałem o jakichś kremach ale czy to działa?
#cebulamodeon
idz kup w hmie/zarze jakies spodnie, uwazaj zeby ich nie ujebac np. ubierz je tylko do kosciola, potem na balandze pierdolnij sobie jakies swoje dzinsy ciemne czy cos.
oddaj spodnie do hmu.
ale tak wlasciwie, to lepiej kup sobie nowy garnitur, bo jak juz schudles to raczej nie bedziesz wracal do takiego stanu w jakim byles przed redukcja masy
no chyba ze nie masz dolarow akurat to pozstaje ci moj pomysl z gory
garnitur to chujstwo. kazdy facet powinien miec porzadny garniak, ale porzadny garniak ma do siebie to, ze jest kurwa szyty na miare i 2cm w te czy wewte w bicepsie pierdoli cala robote.
jeszcze gorsze sa wahania w pasie i udach albo jak sie zrobi hajpul przed zalozeniem garniaka. super sport kurwo.
Dzisiaj klata i triceps zrobiony 1x robilem takim systemem ale ziomek propsuje i w sumie wierze mu ze to dziala no bo widac efekty po nim
apropo garniaka to jak ktos ma w planach rozrosty/spadki to nie polecam na miare tylko taki uniwersalny przykladem moze byc koszula ktora kupilem potrenowalem i juz za mala
ja za 2 tyg ide na wesele i standardowo pierdole garnitur ubieram koszule z podwijanymi rekawami wpuszczona w spodnie i tyle. na to czarny plaszcz w ktorym chodze na jesien i juz wiem ze bede tam najlepiej ubrany i najprzystojniejszy, do tego bedzie mi najluzniej i najwygodniej
trzeba myslec, a nie tylko silka
trzeba otworzyc sklepy/linie z odzieza dla ludzi NORMALNIE zbudowanych, bo żadnym kafarem nie jestem, a koszula dobra w ramionach jest workiem w pasie, spodnie dobre na udach = worki na łydkach i w pasie ja jebe. W sumie spodnie najgorzej, bo góre jakoś jeszcze ubiorę, ale dół to gunwo
ale chyba dobrze jest miec dobry garnitur, czy ma nosic dres do sześćdziesiątki :D rechoczę z ludzi, którzy garnitur wkładają na ślub i do trumny xD
pogódźcie się z tym, że jak byscie nie byli zbudowani to facet najlepiej wygląda w garniturze
>wierze mu, bo widac efekty
za kazdym pierdolonym razem
also, ostatnio postanowilem zaatakowac lapy wieksza objetoscia. ot, takie bezmyslne pompowanie na x20 ze szmacianym ciezarem. nie przypominam sobie, zebym mial kiedykolwiek az tak obolale bicepsy. moze to dlatego, ze zastosowalem sztuczke z pochylaniem sie do przodu przy uginaniu xD. teraz jestem praktycznie pewien, ze stary obwod kabla zawdzieczalem takiemu pompowaniu.
ogolnie to sprawdzcie se growth factor training lysego. to sie sprawdza na lapska i na barki. z grubsza chodzi o cos podobnego jak z tutem, tylko tu sprawa jest jeszcze prostsza. zwyczajnie sie pompuje partie (glownie chodzi o bary i biceps), ktore zawieraja sporo wlokien typu pierwszego (tutaj troche ponad polowa) do oporu. szkod sie nie narobi, a moze cos u kogos zaskoczy.
kiedyś też buldupiłem o spodnie, ale teraz kupuje jakies zwykle z elastanem za max 100zl żeby były dobre w udach i na długość, potem ide do krawcowej, zwężam w pasie i w nogawkach za 25zł i mam wykurwiste spodnie idealnie fitujące na 0,5-1rok.
koszulę też można tanio dopasować u krawcowej. ja prawie koszul nie nosze, wiec nie probowalem. ostatnio tylko mierzylem sobie koszule podwójne slim fit i dobrze leżała. ale to tylko na redukcji sie sprawdzi (obecnie u mnie auschwitz mode 83kg)
no kurwa faktycznie
http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142...hTy7AiIHpU.jpg
Pewnie, ze lepiej. I zgaduje ze to wystarczy by dojsc do jakiegos tam poziomu, nie wiem na chuj tu forsowac 100% plany, ilu z was pojedzie na zawody czy bardziej zabawi sie w kulturystyke? Wiekszosc z tego tematu chce po prostu poprawic sylwetke, wiec nie wiem co jest chujowego w radzie 'zrobie jak on bo ma efekty'.
zamiast garniaka za tysiaka jebnij sobie spodnie jakieś ładne, do tego zwykła koszula oraz marynarka sportowa. Już garniaki po mału się zaczynają chować. Chyba że to wesele gdzie są mohery które obrobią Ci tak dupsko że odechce Ci się ćwiczyć na siłce heh
@haxigi ; ale nie pokazuj gościa który ma założony garniak z papy dachowej
kazdy ma inne cele w zyciu
dla mnie
trening > chlanie
i tak alkoholu nie lubie
jebac!
pewnie ze sie roznia, ale idac tym mysleniem nie moglbym brac porad od nikogo z torga bo kazdy jest inny, wiec rady stad tez by byly zle!
na necie obejrzane tutoriale tez by byly zle bo jestem inny! w sumie jakis profesjonalny trener za 500 ziko na miesiac tez by byl zly bo jestem inny!
zapomnialem dodac, ze kolega ma uprawnienia na trenera moze nie ma jakiegos stazu w trenowaniu innych, no ale sam by sobie krzywdy raczej nie robil, jak mi nie bedzie odpowiadal taki trening to sobie zmienie na razie warto sprawdzic :)
Lol chyba przyglupy nie zalapaliscie.
Nie chcialem wysmiac jego sylwetki, tylko jak jest zrobiony w chuj, to sie nie dziwie ze ma podejscie takie ze 100% itp, bo jesli jest normalnym gosciem co lata na silke to raczej takich zasad restrykcyjnych sie nie trzyma -.-. Bo goscia nie kojarze ;]
A oni juz HUR DUR KURWA WYSMIAC GO CHCE, co za pajace.