samo prucie sie na gryfach to jest chuj, gorzej z gojeniem sie. nie dosc, ze dloni trzeba uzywac, to na tym jebanym izo goi sie wszystko fatalnie. glupie zaciecie przy goelniu potrafilo sie babrac 2 dni i sie krwawilo bardzo dlugo xD.
Wersja do druku
samo prucie sie na gryfach to jest chuj, gorzej z gojeniem sie. nie dosc, ze dloni trzeba uzywac, to na tym jebanym izo goi sie wszystko fatalnie. glupie zaciecie przy goelniu potrafilo sie babrac 2 dni i sie krwawilo bardzo dlugo xD.
nie no ja się na izo nie goję w ogóle (dla porównania bez leci jak na psie, chwila i nie widać), jak się zaciąłem przy krojeniu to spokojnie ponad tydzień musiac uważać przy tak podstawowych czynnościach jak odkręcanie kranu. Tak naprawdę to to wszystko i tak chuj tylko byle mi na stawy nie padło ^^
Macie jakiś przepis low carb sernik? Tylko nie 0g ww, 100g b i 0g t.
śmietany 30% nie da się tam jakoś wmontować? :D
W sumie myślę czy sobie słodzika nie kupić i codziennie panna cotty nie wpierdalać
Ja robie prawie identycznie jak Przemo, z tym że dodaje 50g masła i kakao. Śmietany do tego juz nie trzeba, i tak wychodzi +/- 70t
100% serious question; no hate pls..
czy biorąc białko zwiększam szanse na raka? wiadomo, że rak to "błąd" wiązań innych pierwiastków z białkiem, a więc...
tak
szansa zwieksza sie od 14 do az 88%
Ale ciężkie przysiady leczą raka więc luzuj ;d
;/
czemu wiec w czasie chemioterapii powinno sie stosowac diete wysokobialkowa?
Cytuj:
Najlepsze efekty daje dieta lekkostrawna, o ile to możliwe, wysokokaloryczna (powyżej 1500 kcal) i wysokobiałkowa (1.5-2 g białka na kilogram masy ciała). np. osoba ważąca 60 kg powinna zjeść 90-120 g białka, czyli tyle, ile zawiera razem małe opakowanie jogurtu naturalnego, 200 g chudego twarogu, 100 g gotowanej piersi kurczaka, 150 g ryby duszonej, 50 g śmietany, 18 proc. tłuszczu.
http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/...pii_38190.html
obstawiam, ze chemioterapia jest niezdrowa dla ciala i organizmu, a bialko jako budulec najbardziej dostaje po pizdzie, wiec fajnie jak sie je uzupelnia
Dzisiaj bylem swiadkiem tego slynnego curling in squat rack.
Do tego dwie osoby, zmienialy sie ze soba.
25kg
ciekawostka: trening barkow to najlepsza rzecz na swiecie i kazdy prawdziwy mezczyzna powinien je tyrac 12x w tygodniu
Panowie, może odkryłem amerykie, ale heloł. Piersi z kurczaka odchodza do lamusa. Polędwiczki z kurczaka to jest to!
Zrobiłem sobie "stripsy" właśnie z polędwiczek i to jedyne mięso drobiowe, które wjebałem w ilości pół kilograma bez problemu. Nie wysusza się podczas obróbki termicznej tak jak piersi. No coś pięknego.
Polecam
Cris Kolumb
moi ziomale w liceum zawsze w piątki robili bica wieczorem żeby potem jak najszybciej wyjść na miasto na pompie
@UP
dobry cyc też się nie wysusza jak go odpowiednio przyrządzisz, najszybciej to wrzucić pokrojone kawałki na w chuj rozgrzaną patelnię i szybko podsmażać, coś jak azjatyckie stir fry, wtedy szybko zamykają się te pory na zewnątrz i nic z środka nie wycieka, zero wody na patelni i cycuszki miękkie jak prawdziwe, można też całego trubo szybko podsmażyć z każdej strony po 30-60 sekund i dalej do piekarnika, sposobów jest multum, te folie do pieczenia itd
Ja tam wieczorem marynuje kure, kroje sobie jakies warzywka. Rano wstaje wpierdalam to wszystko do wora takiego do pieczenia, nastawiam piekarnik na 200 stopni, 35 minut. W tym czasie sie ogarniam. Takim sposobem wychodza zajebiscie soczyste i smaczne cyce. Bez jakiegokolwiek tluszczu uzytego do smazenia. Co wazne nie trzeba sie pierdolic w zabawe z patelnia = mniej do zmywania itd. itd.
a sposoby na miękką i rozpływającą się w ustach karkówkę jaką macie? Ja już coś skilla straciłem i albo jest gumowa, albo sucha i twarda (uwaga, nie chodzi o krwistą karkówkę)
ciekawe że akurat wspominasz mi wpadła karkuwa 2 dni temu jakies 600g
wyglądało to tak, smażysz chwile na duzm ogniu wpierdalasz do piecyka 30 min potem dodajesz usmażonej cebulki i pieczesz 1.5h karkówka ledwo nadziabywałem na widelec xD
jutro takim sposobem robie szynke z wieprza 1kg ;d
ja wersja dla masochistów, kroje kure na szybko 10 min w grillownicy polewam sporą ilością sosu bbq i wpierdalam płacząc i popijając duża ilościa wody :D
nie polecam tego kurwa sposobu
Obejrzałem ten filmik - ja pierdole co za kalectwo.
I takim się nic nie dzieje a mi plecy rozwaliło :/
najbardziej mnie robienie barków rozbawiło :D
U mnie karkówka stały bywalec w sumie. Uwielbiam, ale jak mi przestała wychodzić to mniej jej jadłem.
Ja robiłem tak:
Karkówkę pokroić na plastry, smażyć, dolać wody i gotować (wiadomo przyprawy itd ale pomijam to).
Jaka temperatura w twoim przypadku? Z tym rękawem foliowym? Opisz dokładnie :D
ok więc przypawy to : papryka slodka, pieprz chili cajene czy costam, pieprz, sól, odrobina czosnku, liść laurowy.
kroisz karkówe w kawałki dość grube, podsmażasz chwile na patelce to tłuszczyk sie wytopi troche, ja oczywiscie 400g z 1kg wypierdolilem bo tluste jakies to bylo no ale wracajac do przepisu
po smażeniu do 180c nagrzanego piekarnika dodajesz 2 łyżki wody lub wina do karkowy, pieczesz pod przykryciem a jak masz takie bez przykrycia to folia aluminiowa
po 30 min pierdolenia w piekarniku dodajesz cebule (smażysz ją z tymi samymi przyprawami) wyjmujesz karkowe przekladasz ladnie cebulką i dodajesz ze 2 liscie laurowe i wody jeśli jest sucho (hehe) no i robisz z 1.5h-2.5h na 160-170 w miedzy czasie ziemniaki ogarnij i ju
aha i najlepiej karkowe zamarynowac dzien wczesniej w papryce czosnku pieprzu czili i pieprzu
Ogarnijcie sie, bo za duzo mięcha w tym temacie :/
ja wskoczylem z 600g na 1kg miesa ed, odrazu jakos lepiej wygladam!! sterydy to gowno, jedzcie mieso
Ja wskoczylem z 0g miesa na 200-300 i wygladam tak samo :/ tylko micha latwiejsza
bo musisz wskoczyć na minimum 1kg
Proszę się nie śmiać, jedzenie 1kg mięsa to wcale nie jest dużo.
miesa nie, bo z takich udek wyciagnac kilogram to nie jest zaden problem
ale samej piersi to kisne
leci pol kg cyca i pol kg udzca z wola dodaje pieprz kajeński i zioła dla zlamania smaku bo dieta nie musi byc monotonna a teraz jade z zonkom na kawe do maka a potem na drugi trening. a wy byliscie na treningu? bo bede zly
pondro
ej, fbb ma dlugo u siebie rzeczy z waldens farm xD?
dlugo. ja teraz celuje w hersheye na bodyfascie <3 i musze uzupelnic maslo z nerkowcow z FA bo pyszne teraz wezme smooth zamiast crunchy
a ja wlasnie wstalem po melanzu XD
nie ma to jak picca z biedronki i kakao naturalne prawdziwe PODKRESLAM PRAWDZIWE z samego rana
masla crunchy jedza guwno, nienawidze.
tylko raz mi cos odpierdolilo i kupilem sante crunchy. nigdy wiecej tego nie zrobie, bo jak lubie maslo orzechowe, to tego nie przejadlem wiecej niz 3 lyzki.
zależy które... jedne są dobre. Tylko nie da się tego dużo zjeść bo słodkie w penis.
zainspirowany wczorajszymi postami(nie chce mi sie szukac kto) zrobilem sobie panna cotte
zamiast laski wanilii dalem 10g cukru wanilinowego na 330ml(cala) smietane 30%
ja pierdole, czegos tak slodkiego nie jadlem od dawna
po 1/4 odpadlem
na redukcje jak znalazl, zeby ogolnie zjesc mysle 5g styka
spoko sa aromaty waniliowe, w sensie te takie porzadniejsze. megagesty i ciemny syrop, wystarczy nabrac na czubek lyzeczki i czuc we owsiance porzadnie.
kurwa
jak tak patrze co sie dzieje z ludzmi z licbazy z biegiem lat, to mnie trafia kuriwca i nie dowierzam, ze mozna byc tak spierdolona istota
http://puu.sh/ehBnj/c83523a301.jpg
czy to jest mondre? gosc podkresla na kazdym kroku ze silka to jego zycie xD a od 7 lat wyglada tak samo
dlatego usunalem fejsa i zobilem nowego konto gdzie choduje pieknie 90 znajomych, bo dostawalem przerzutow na kazda czesc ciala jak widzialem ta spierdoline, ktora mi syfila tablice i telefon instagramami, fotami zeber czy innym gownem
nawet mam bonusa
http://puu.sh/ehCap/e53848fd5f.jpg
nie ma za co ;d
ile zelatyny ładowałeś?
ogólnie śmietanka jest mega słodka więc dużo nie trzeba. tak myśle, że kupie nie sprawdzenie takie coś:
http://www.fbb.pl/walden_farms_fruit...40g_ids_3226_1
i 1k kcal codziennie ze smakiem bedzie lądować :D
nie kupujcie tych produktow zero kcal z walden farms bo gowno ostre xD jesc sie tego nie da, posmarowalem omleta to myslalem ze rzygne. Lepiej nawet na tej redukcji do tego omleta dac jakies owoce itp zamiast tej chemii
mam lepszo historie, mamy grupę roku na fb ok 300 osób, w październiku jakiś gość(samobojebka w lustrze bez koszulki na profilowe, w tle train(fart) hard or(and) go home ofc) piszę "wczoraj na tej samej grupieCytuj:
zapraszam do siłowni pure każda osobę,która chce popracować nad sobą i swoją sylwetką, może sport stanie się waszą pasją tak jak u mnie"
Cytuj:
" SPRZEDAM KARNET PURE 90ZŁ ZA MIESIONDZ, NIE MOGE Z NIEGO KORZYSTAC PONIEWAZ NIE MAM CZASU NA TRENING"