W purach to standard z tego co slyszalem, podpisuja umowe w styczniu na rok, daja polecenie zaplaty, nudzi im sie w lutym, a potem halp, zlodzieje, oddajcie mi moje pieniadze.
Wersja do druku
W purach to standard z tego co slyszalem, podpisuja umowe w styczniu na rok, daja polecenie zaplaty, nudzi im sie w lutym, a potem halp, zlodzieje, oddajcie mi moje pieniadze.
pękło cwierc tony na rack pull, to byl dobry dizen
Torgi, jeżeli mam kurzą klatke piersiową(odstający, wypukły mostek) to czy robienie przenoszenie hantla w poprzek ławki(albo jakiekolwiek inne ćwiczenie) może mi tą wadę jakoś pogorszyć? A może da rade to nawet jakoś zniwelować?
@matius ;
Ty ładujesz na 3.05 koszu przy 178 ?
W kosza grałem cztery lata,tak intensywnie, 3-4 dwugodzinne treningi w tygodniu w czasie szkoły, w wakacje codziennie na orliku po 3-4h, zacząłem w 3 gimbazjum, udało mi się dogonić a nawet przegonić ludzi,którzy grali w kosza w klubach od małego, ale doszedłem do wniosku,że mam zbyt chujowe warunki do tego sportujestem niski i biały i mimo włożonego wysiłku nie rozwijam się tak jak chciałem, w najlepszych czasach łapałem obręcz oburącz skacząc z miejsca , wsady jakoś nigdy mnie nie kręciły, bo jednak zrobić jakiegoś koślawego sam na sam z koszem to co innego zajebać z góry podczas meczu a zresztą o wiele bardziej kręciły mnie rzuty po koźle z półdystansu/dystansu ;d
Potem przerzuciłem się na bjj/mt/mma przez pół roku ale zrezygnowałem ze studiów i musiałem wracać do mojej smutnej mieściny z siłownią, pewnie wrócę bo w chuj mnie jarają sporty walki ale póki co na pierwszym miejscu uczelnia i siła :D
historia mojego rzycia w 8 linijkach ;/
no kminie, kojarzyło mi się coś że ładujesz. ale to i tak niezła winda. Ja przy 186 (ale troche ponizej 240 cm zasięgu #krótkieręce) maks to ze złapanej piłki (bez kozła), albo na farcie z dwóch nóg. Ale ja mam po prostu mega chujową mechanikę wyskoku, mega zwalniam tuż przed wybiciem
inna sprawa, że w trakcie sezonu nie mam w ogóle czasu poskakać, 1-2 próby na trening to maks bo w ogóle nie ma czasu przed/po.
No ostatni raz grałem gdy na orliku we wrześniu to z miejsca tylko jeszcze dotykałem jedną ręką więc spadło sporo cm ;d, ale tak jak pisałem bardziej lubię rzucać niż męczyć się z drzewami pod koszem. Co do wyskoku to wystarczy zrzucić kilka % bf,żeby poczuć spory przypływ dynamiki(nie bez powodu większość ludzi w nba siedzi w okolicach 10% i niżej), technika samego wyskoku ma ogromne znaczenie, są na youtube różne filmiki analizujące każdy aspekt skoku, poprawiając takie detale można dodać sporo cm. Ja nawet widziałem różnice w wyskoku gdy dobrze się rozciągnąłem i po prostu często skakałem, dużo próbować i wyskok sam się powiększy,tylko często to zrobić po treningu bo zazwyczaj ledwo ma się siłę wrócić do domu.
No i ramiona mam długie, do tego duże dłonie, jak ważyłem te 60kg w liceum to zawsze była beka bo wyglądały jak przyklejone z innego ciała, coś mi się zjebało w genach może, miałem być wysoki ale coś nie pykło(20cm od końca środkowego palca do nadgarstka :D)słynny wing spawn to u mnie 186-188 (dokładnie nie pamiętam ;d) ale to i tak za mało by miało jakieś duże znaczenie w sportach.
dobrze jest piateczek kolega wymiekl nie poszedł mówi ze rzekomo idzie jutro, ja i bez tego polazlem nie zlamalem sie, po treningu czuje sie fajnie, chuj ze dzisiaj wygladalem jak typowy janusz bo robilem bicka no ale wpadly tez plecy :)
Jeszcze musze sobie jakos diete ulozyc, bo na razie jem w miare zdrowo, ale nie zachowuje jeszcze tych wszystkich proporcji(40 g tego, srego, owego) wiem ze to wazne ale jakos nie moge sie zabrac ;d
odnośnie diety to jak nie masz parcia na mega duzy progress to wystarczy trzymać białko na poziomie 1.7-2g na msc, jak pochodzenia zwierzęcego to nawet 1.5 może być i kalorie powyzej zapotezebowanie i bedzie elegancko.
a to ze nie moja liga to nie przesadzaj xD zreszta zawsze pewnie bede mogl ci cos podpowiedziec odnosnie techniki czy coś xd mi to nie przeszkadza a z kims raźniej sie chodzi
https://www.facebook.com/events/9205...y_type=regular
a torgów nie widać...
a calkiem serio, dzis koncze split i zaczynam planem jagalona od poniedzialku
A:
Martwy ciąg
Push press/wyciskanie stojąc
Pompki na poręczach 6 x 5
Podciąganie podchwytem 6 x 8
B:
Przysiady ze sztangą
Wiosłowanie sztangą
Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim
high pull
Początkowo rampa na 10 powt.
Do tego lapy wg chemika
4x superserie uginanie ze sztanga/skullcrusher x 8
3x przedramie
3x cuban press x 8
Pon. - A
Wt. - lapy
Sr. - B
Czw. - lapy
Pt. - A
So. - wolne
Ndz. - wolne
Zastanawiam sie tylko, czy rampre robic z regresja czy nie ma takiej potrzeby?
dobranoc panowie słodkich snów i dobrej regeneracji i dużych przyrostów :)
Tez tak macie ze rano wstajecie i dalej macie pompe np w bicku i dopiero pozniej to schodzi i odczuwacie trening? mówie wstane sobie rano będe czuł bicki, patre a one dalej są napięte i pewnie będą mnie boleć jak tricki sprzed 3 dni kiedy tez nie bolaly a teraz je czuje i brzuch the same. moze cos robie nie tak?
Forma sprzed redukcji jednak sie trzyma idealnie :)
Poszedlem wczoraj z dziewczyna na festiwal pizzy, rekordzista ojebal sobie 33 kawalki w 9h, ja kulturalnie przyszedlem, zaoralem 16 kawaleczkow w godzinke, posiedzialem, wychlalem colke i poszedlem ciezkim krokiem do domu. #teamnatural
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.n...e0c1c1170a6957
zesralem sie
XDDDDDDCytuj:
Nawet mi nie mów, że nie idziesz dziś na trening!!!
Będę bardzo ZŁY!!!
No jak dopiero zaczynasz to ja bym sobie odpuścił.
I gdzie jest ser, jaja, tez dobry, pamietaj.
posiłek, gdzie jest posiłek też jest dobry, pamiętaj
Dzieki za rady zanotowalem.
Jak wy wciskacie w siebie tyle zarcia? ja proboje zjesc wlasnie drugi taki wiekszy posilek dzisiaj i kurde nie mam siły :D
nie da się od razu z marszu zacząć wpierdalać tyle co zawodowe i amatorskie koksy
ja bardzo stopniowo zwiększałem ilości jedzenia jednocześnie zwiększając obciążenie treningowe
cięższy trening powodował większe zapotrzebowanie na energię, co z kolei przekładało się na większe ilości przemielonego żarcia
2-3 tygodnie i się przyzwyczaisz, dużo też pomaga równa pora przyjmowania posiłków
Zapomniałem jeszcze w sumie spytac, jak to laik znalazłem jakis trening w necie i sobie go robie, ale nie wiem czy na dluzsza mete jest on dobry
Daje rade takie cos? nie trzymam sie tez w 100% tego, czasami robie cos innego ;dCytuj:
Dzień pierwszy
Klatka
wyciskanie sztangi na ławce poziomej - 4 serie po 15, 12, 10, 8 powtórzeń
wyciskanie sztangielek na ławce skośnej - 3 serie po 12, 10, 8 powtórzeń
rozpiętki sztangielkami na ławce poziomej - 4 serie po 15, 12, 10, 8 powtórzeń
Triceps
francuskie wyciskanie sztangi zza głowy - 4 serie po 15, 12, 10, 8 powtórzeń
prostowanie przedramion w opadzie tułowia - 3 serie po 12, 10, 8 powtórzeń
wyciskanie sztangi w wąskim uchwycie - 3 serie po 12, 10, 8 powtórzeń
Brzuch
spinanie brzucha leżąc - 5 serii po 15 powtórzeń
unoszenie nóg w zwisie na drążku - 5 serii po 15 powtórzeń
Dzień drugi
Plecy
podciąganie się na drążku w szerokim nachwycie - 4 serie po 15, 12, 10, 8 powtórzeń
przyciąganie drążka na wyciągu pionowym - 4 serie po 15, 12, 10, 8 powtórzeń
wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia - 4 serie po 15, 12, 10, 8 powtórzeń
Biceps
uginanie przedramion ze sztangą stojąc - 3 serie po 12, 10, 8 powtórzeń
uginanie przedramion ze sztangielkami - 3 serie po 12, 10, 8 powtórzeń
naprzemianstronne uginanie ramion na ławce skośnej - 3 serie po 12, 10, 8 powtórzeń
Przedramiona
zginanie nadgarstków ze sztangą trzymaną podchwytem - 3 serie po 20 powtórzeń
Dzień trzeci
Uda
przysiady z obciążeniem - 4 serie po 15, 12, 10, 8 powtórzeń
wyprosty nóg na maszynie - 4 serie po 15, 12, 10, 8 powtórzeń
zginanie nóg na maszynie leżąc - 4 serie po 12 powtórzeń
Łydki
wspięcia na palce z hantlami - 4 serie po 15, 12, 10, 8 powtórzeń
Barki
unoszenie sztangielek bokiem w górę - 3 serie po 12, 10, 8 powtórzeń
podciąganie sztangi wzdłuż tułowia stojąc - 3 serie po 12, 10, 8 powtórzeń
wyciskanie sztangielek bokiem w górę - 3 serie po 12, 10, 8 powtórzeń
Brzuch
spinanie brzucha leżąc - 5 serii po 15 powtórzeń
unoszenie nóg w zwisie na drążku - 5 serii po 15 powtórzeń
jedz co 3 godziny tak gdzies, nie podjadaj miedzy tymi posilkami, zeby trawienia nie zaburzyc i pomiescisz jedzenie
Jak bym miał pilnować jedzenia co 3h to bym się posrał i rzucił to w kąt.
Mam ziomka, który np. w czasie podróży stawał furą bo akurat minęło 2.58h od ostatniego posiłku, albo z imprezy wychodził do samochodu zjeść bo minęły 3h :D i pilnował co do minuty jebaniutki
Cpal to ktos kiedys??
- Caffeine - 250 mg
- Guggul (10% Guggulsterones) - 150 mg
- Citrus Aurantium 30% - 100 mg
- Hordenine - 50 mg
- Yohimbine HCL - 10 mg
- Vinpocetine - 10 mg
- Alpha Yohimbine (Rauwolscine) - 5 mg
Jakies opinie?
Ja sobie od razu powiedzialem ze nie bede tak przestrzegal, np w pracy nie da sie jesc co 3h, nie zamierzam byc kulurysta, chce po prostu jakos w miare dobrze sie czuc i wygladac juz lepiej niz typowy seba, zobaczymy co z tego wyjdzie na razie parcie jest, chociaz niektorzy w tym temacie dawali mi 2-3 dni na silce i nara ;d
no jak nie daje rady jeść w miare duzo to mu to pomoze, ja ogolnie zajaralem sie zdrowym jedzeniem itp ;d i duzo na ten temat czytam i np. jak zjesz posilek, on sie trawi i po 1,5h zjesz jakas przekaske, to proces trawienia zaczyna sie od nowa i pozniej chcesz cos zjesc, a tu jeszcze poprzedni posilek nie jest strawiony no i chac, nie chcac nie zmiescisz tyle ile chcesz, tylko sie szybko napchasz tym, w tym sensie. Tu nie chodzi o to, zeby pilnowac, ze co 3h musisz zjesc, tylko zeby nie jesc czesciej niz co przynajmniej 2,5h i nie podjadac miedzy tymi posilkami
Ja na duże partie robię 4 ćwiczenia. Co do wyboru ćwiczeń to ktoś mówił, żeby sobie modernizować typu w jednym tygodniu robisz płaska/skos/skos a w innym np płaska/rozpiętki/wyciskanie na maszynie w siadzie poziome.
Co do tego to się nie zgodzę bo możesz robić masę na diecie IF. Ale wiadomo jak zje śniadanie typu 2 kromki chleba i coś tam i tyle to wiadomo masy nie zrobi.
Czekam z niecierpliwoscia na poniedziałek by sobie pocwiczyc, czuje dobrze :D
złapał zajawke, jest dobrze, bylebyś nie odpuścił :D @SzalonyMes ;
co do tego planu to chyba przydadzą Ci się korekty, ja ekspertem nie jestem, ale na początek bardzo chętnie tu polecano FBW Jagalona, ale poczekaj na kogoś większego, ja pozwolę sobie bumpnąć Twoje pytanie
ja cpałem coś takiego ze składnikami, które pogrubiłem + jeszcze chyba synephrine i zero kopania, w kwestii spalania to ciężko powiedzieć bo jechałem na ostrym lc i biegałem interwały to efekty były tak czy siak, nie wiem czy bym polecił ale trzeba wziąć pod uwagę mój brak wrażliwości na kofeinę