No właśnie nie. Jeżeli ktoś za kasę mówi coś co jest nieprawdą I O TYM WIE to jest po prostu medialną dziwką. Dla takich ludzi nie mam szacunku.
Wersja do druku
Zostałem oficjalnie wyjebany z siłki.Kmnicie taką akcje wchodze na siłke gość własciciel siedzi w koszulce bez ramiączek i jebane plamy wątrobowe na całych barach i rękach.To ja do niego "Ogarnij ziomek wątrobe bo ci ją sterydy zryją" i potem hejty "Jestem czysty wypierdalaj z siłki"AHHAHAH
Dobre w chuj
Nie, to sa 2 tak skrajne opcje ze nawet nie ma czego porownywac, co dopiero utożsamiać jednego z drugim. Rynek jest wolny, wybór ogromny i tyczy sie to prawie wszystkich galezi przemyslu. Jezeli chcesz mi teraz wmowic ze dokonanie zlego wyboru tylko dlatego ze ktos poleca produkt x jest rzecza porownywalna do kradzieży twojego mienia na co nie masz wplywu to .... no stary pomysl soboe jeszcze raz, to ma sie nijak do siebie. Jedyna wspolna opcja to to ze zarowno w tym przypadku jak i drugim tracisz. Poprostu tak teraz wyglada rynek i odpowiedzialność za wybory podejmujesz tylko i wyłącznie ty.
Pany, taka sytuacja... :D
Dzisiaj poszedłem na siłkę z zamiarem zrobienia sobie treningu łączonego od Byka - klata+plecy. Jestem mniej więcej w połowie treningu, podchodzi do mnie gościu (który obczajał mnie z dobre 30 minut) i mówi tak:
ON: "Chłopaki Wy robicie klatę i plecy na jednym treningu?"
JA: "Tak, mam priorytet na klatę i muszę ją jakoś upchnąć w 2x w tygodniu"
ON:"Aha, ale poczytajcie sobie, bo nie powinno się robić dwóch dużych parti mięśniowych na jednym treningu. Krew nie zdąży się pompować. Najlepiej robić klate oddzielnie, nogi odzielnie, plecy oddzielnie."
JA: "Spoko. Poczytamy."
ON: "Poczytajcie, mi to pomogło".
JA: "Ok, dzięki".
Spoglądam na niego a on wielkości... Plutona! :D Hahaha.
Pluton nic do Ciebie nie mam, ale to akurat dobre porównanie wielkościowe. :D
I tak gorsze od ostatniego typa na mojej silce. Dowiedzial sie ze w jakis tam sposob nie zje nic po silce, bo autobus sie spoznil/nie ma/chuj wie co i do domu wroci za dosyc dlugo.
i mowi taki zbulwersowany
prawie lzy mu lecialyCytuj:
no i kurwa glikogenu nie uzupelnie ja pierdole trening zmarnowany
xDDDDDDDDDDDD
//dol
hgh, hormon wzrostu
Nie znam sie na sterydach i tym podobnych slodyczach, ale fakt, ze Karmowski ma taki wystajacy bebech (duze organy) to wizytowka tego, ze cos bil/bije? Bo tak jak np Mischa Janiec wyglada to chyba szczyt naturalnej formy z taka waska talia ;d
Ja raz w życiu się do kogoś przypierdoliłem na siłce. Akurat jak skończyłem martwy robić to patrzę, jakiś typ też próbuje, tyle że z kotem takim że o ja... Pogadałem z nim chwile, wyszlo ze ma przykurcze ( dwojek ) i probuje to rozciagac jakos, wiec kazałem mu robić unoszenia tułowia z opadu. No i martwy oczywiscie tez, ale zamiast klasyka to sumo, żeby nie robił kota z pustym gryfem już, tylko zaczynał ruch powyżej tego punktu, w ktorym mial problem. I nagle bah, robi martwy prosto, plecy elegancko, ciężar od razu 2x większy i bez problemów :)
A tak co do treningów, przekonałem się, że po pierwsze słuchać swojego organizmu. Nigdy nie miałem lepszych barków i klaty niż teraz :) A ćwiczę je "izolacjami" na maszynach.
Dlaczego? Przy wl nie mogłem jakoś złapać odpowiedniej pozycji, przód barków robił robotę, a klata prawie nic. A teraz czuję klate jak trzeba, łopatki ładnie ściagniete, nie rozjezdza mi sie pozycja tak jak na lawce przy sciaganiu sztangi ze stojakow = profit!
szukam jakiegos dobrego fbw
inb4 przysiad podciaganie dipsy
nie dam rady sie podciagnac ani zrobic dipsa, robilem przez tydzien z asysta i zero progresu i koksy mowily zeby to w pizdu zostawic
Czemu wszyscy białko KFD biorą, a o białku SFD nikt nie wspomina? Tak z ciekawości. No i ktoś poleci jakieś BCAA?
Też na początku wakacji byłem gównem, ani jednego dipsa, ani jednego podciągania zrobić nie mogłem. Dziś dipsy wleciały 12x11x7x9, podciąganie 5x4x2x3, na plecy inverted rows możesz robić, coś mi pomogło. Ale po dipsach o wiele lepiej czuję klatę niż po wyciskaniu płasko sztangą, także polecam. Niby niewielki progres, ale zawsze motywacja żeby ćwiczyć dalej.