No bo już myślałem że coś się dzieje z udarrem ;/
Wersja do druku
No bo już myślałem że coś się dzieje z udarrem ;/
ja ostatni raz powtórzenia rzędu x8 robiłem hmm... mniej więcej w listopadzie zeszłego roku
prawdopodobnie od poniedziałku a już na pewno od kolejnego poniedziałku wracam do treningów :OO
jebać to, że jestem teraz na najtrudniejszym semestrze z całych moich studiów i codziennie mam jakąś wejściówkę czy coś takiego oraz zajęcia od 8 do 17 a raz siedzę w laboratorium do 20 - nie mogę się doczekać ćwiczenia z robieniem białka czy coś takiego ;d
Stojaki mam, aczkolwiek wlasnie boje sie przysiadow ze sztanga i martwego ciagu, podobno cwiczenia daja zajebistego kopa do testosteronu (tak gdzies czytalem) ale latwo o kontuzje.
Co do obciazania, wszystkiego mam 70 kg (sa pieniadze gdyby trzeba bylo wiecej, ale nawet tych 70kg nie wycisne obecnie, choc np na drazku podciagne sie 15 x 3, a znajomi maja odwrotnie, na klate potrafia wyciskac tyle ile waza, ale nie potrafia zrobic seryjki na drążku)
Harios,
to rob mniejszym ciezarem xxxxxxxxxxxddddddddddddddd
chlopaki pomozcie z redukcja
jem tak http://puu.sh/74NLG.png
waga nie leci, chodze głodny i chce zdechnac
trenuje 4x w tygodniu
173/70
redukcja z 70 kg ;o
Co Ty chcesz redukować, mam podobny wzrost / 73kg i jest mega wkurwiony tą wagą że mała...
bo mięśni w porównaniu do tłuszczu jest niewiele i wyglądam tłusto po prostu
Nie musisz od razu robić maxów. Załóż na sztangę 20kg i rób te przysiady i martwy aż się poczujesz pewnie. http://www.youtube.com/watch?v=mWVwFba5vqs tutaj masz pokazane jak wykonać poprawnie przysiad, tutaj jak wykonać martwy http://www.youtube.com/watch?v=khdTnyLsLrY Te ćwiczenia wcale nie są bardziej kontuzjogenne od powiedzmy wyciskania na ławeczce czy wszelakich ćwiczeń na barki.
Jeżeli będziesz robił martwy 5x5 to szybko zaprogresujesz i to 70 kg szybko przestanie wystarczać. Do przysiadów wystarczy na trochę dłużej. Najprawdę zalecam złapanie się za jaja i robienie tych dwóch ćwiczeń, z czasem sam wyczujesz o co chodzi i będziesz wiedział jak dużo możesz założyć na sztangę żeby nie zrobić sobie kuku. Jak będę miał chwilę czasu to napiszę Ci co ja bym robił gdybym miał taką siłownię jak ty, jak Ci się spodoba to będziesz używał, jak nie to może ktoś inny coś Ci poradzi.
ile kilogramów? jak będziesz sensownie jadł to fatu Ci nie przybędzie lub przybędzie go na tyle mało, że zyskując przy tym mięśnia będziesz dobrze wyglądał, chociaż będziesz mógł coś pokazać nawet jak potem się zdecydujesz na redukcję, nie wiem jak teraz wyglądasz i to pewne utrudnienie ale zgaduję, że mięśnia musisz coś zrobić
Ja jem około 3000 kalorii i czuję się bardzo ok. Tak w sam raz. Nie dojadam niczego w między czasie ani nic.. Happy Boy. Za miesiąc / dwa / trzy zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądało.. :P
moje fizyczne maksimum ile organizm jest w stanie zmieścić to 3500kcal. Aż czuję jak podnosi się zawartość żołądka do gardła gdy zbliżam się do tej granicy.
Do przeżycia wystarczy mi 1500kcal, a szkoda :((
http://puu.sh/74TQm.png
wymyslilem cos takiego, dojdzie troche kalorii ze skladnikow do kanapek ale to będzie róznie więc nie wliczam
pewnie wyjdzie koło 3000 i wydaje mi się, że czysto
co myślicie
Potwierdzam, sam głupi redukowałem z kości na ości, od dwóch tygodni masa leci, póki co waga stabilna 81kg i mam zamiar dojebać do następnego roku masę aż będzie +95kg na wadze.
Zajebie hardkorowego bulka i dopiero potem jest sens coś wycinać, a nie co roku masa +3kg redukcja -3kg i zero progressu.
Haxigini nie wiem jak ty to robisz, ja jem obecnie 3500kcal i to jest w chuj mało i ciągle mam apetyt, żeby jeść więcej.
żarcie czyste, ryże/makarony pełnoziarniste/ziemniaki +kura+jajka+nabiał+wpc+masło orzechowe + lays z pieca XD
po 2 tygodniach przerwy wczoraj jadłem wątróbkę. Żeby to sens miało to zjadłem 300g, ale potem to normalnie myślałem że bełta puszczę. Ryż to już nie gryzłem tylko do mordy i zapiłem wodą i łykałem.
Ja już nie mogę patrzeć na niektóre potrawy i gdybym zaczął się żywić teraz w MC to organizm byłby w szoku co to za żarcie :DDD Ale to by była szokująca odmiana.
Makaron z mielonym w sosie grzybowym albo z pomysłu na. To mogłem tonami jeść, teraz już tak łatwo nie wchodzi. Szybko się tym przejadam, ale chuuuuj tam.
Kombinuję jak mogę i wpycham w siebie byle ponad 3,1k kcal wyjść jak jest DT. Dzisiaj kocioł miałem od rana i od 9 do 16 na 300kcal byłem to stwierdziłem że nie ma sensu nadganiać, pojadłem by na 2500 wyjść przez resztę dnia (jeszcze mnie czekają posiłki), a trening jutro i normalnie wbiję kcale :)
@up
Może sie wstydził napisać że pił oliwe zamiast wody :D
Phelps wpierdalał 12k kcal. Sam jem 8k kcal przy 6h treningu kolarskim albo 10k kcal przy dwóch treningach dziennie, 4h na rowerze + siłownia (71 kg, 6% bf).
http://forum-kulturystyka.pl/trening...tkujacych.html
Co sadzicie, da rade dla poczatkujacego ktory mial jako-tako stycznosc na silce?
Jak pozbyć sie cukru z kawy, co jebnac w zamian xd
Masło
słodzik
ryz
jedyna słuszna odpowiedź została już nadmieniona ;d
a gdzie lays z pieca
ale od gofrow i twarogu z jogobella prosze sie odjebac.
gofry perfekcyjny ficik do serka wiejskiego, twarog jest 100/10.
Chemik daj więcej takich rewelacji jak gofry czy syntrax z dan mlekiem i maślanką.
nie mam nic wiecej wartego uwagi. ostatnio testowalem ekspresowa, przenosna owsianke na zimno, ale tak duzo osob chyba robi.
masło fuj , jak raz wypiłem taką to mi waliło serce jak pochujane, ale też rzygać sie chciało niemiłosiernie xd
co innego jak taka paczka czipsow pokrywa 1/12 twojego zapotrzebowania a co innego jak jest to 1/5, 1/6; a teraz biorac pod uwage fakt ze cipsy to jedzenie smieciowe (bezwartosciowe, tzw puste kalorie) prosze wyciagnac wniosek !!!1!11