Aver napisał
To uczucie gdy jedziesz sobie na 500g węgli, chociaż licząc dzisiejszy cheat meal (z którego jestem zły, bo zazwyczaj pozwalam sobie tylko w weekendy) wpadło w chu... więcej. I lekką ręką wpadnie dziś nawet 5.5k kcal. Nie wyobrażam sobie życia z dietą ketogeniczną ;d
No ale... poszedłem na basen, tam trochę spaliłem, zawsze po basenie mam takie ssanie. I to jest piękne :P
Piękne jest jeszcze to, że od tygodnia sypiam po ponad 12-14h. Resztę czasu uczę się/wychodzę na egzamin/jem/trenuję :)