ale 7 lat to chyba sporo czasu co?
Wersja do druku
a skad mam to wiedziec
wiem tylko tyle ze u mnie nie schodzi, no ale narzekac nie bede bo ja bez winy w tym nie jestem xD
a rozlozenie ma przynajmniej dla mnie ogromne znaczenie, bo wyglada w chuj nieestetycznie, gdybym byl zalany w normalny sposob to bym mogl masowac i przez 2 lata, a tak jest pizda bo chce sie zredukowac a nie moge xD
ale to nie rozumiem, masz ten podwyższony kortyzol, robiłes jakieś badania itp. czy po prostu masz sylwetkę skinny fata i chuj
to tak pokrótce, nie wiem czy Cię to satysfakcjonuje, jak chcesz dokładnie poznać mechanizmy to googluj ;d sam kortyzol jest coraz częściej wyolbrzymiany, niemniej jednak u wielu osób stanowi on spory problem i jest powodem frustracji powstających w walce o lepszą sylwetkęCytuj:
wiki napisał
ja sobie odszukałem stare badania to miałem wynik 580 przy normie do 536, gdzie robiłem badanie w wakacje 2 lata temu, mając mało czynników stresogennych (bywały momenty gdy odczuwałem jego działanie znacznie mocniej, wtedy musiał być jeszcze bardziej wywindowany)
na chwilę obecną badań nie robię bo nie czuję potrzeby, pewnie siedzi wysoko ale w normie (wnioskuję po braku powstawania nowych rozstępów - w tamtym okresie, przez krótki czas, z dnia na dzień zwiększała się ich ilość i rozmiar; obecnie suplementując się oraz jedząc jak pisałem powyżej czuje dobrze człowiek)
typowe cardio nie wywoływało u mnie żadnych zmian wizualnych, 2-3 x w tygodniu wrzucam hiit/hiit+ po nim cardio; czasem trochę podreptam jeszcze po siłowym na bieżni a na co dzień biegam interwały w terenie/ robię sobie obwody składające się z burpees, podciągnięć, push press'ów itp.
no dobra, ale to macie podwyższony kortyzol i co ? nic się z tym nie robi ?
a bomba nie zalatwi sprawy?
zalezy co bylo przyczyna zachwiania rownowagi