Elfis Przemo napisał
zabieram sie za odsluch
ale go zjebia "kumple" z branzy
byla juz kiedys dyskusja na bfie nt zalegalizowania dopingu w sportach
wg mnie tak powinno byc, kazdy jest nakurwiony do granic mozliwosci, co, justynka kowalczyk biega na poziomie marit biergen bo je duzo rosolu xD?
a pudzian podobno taki duzo bo jadl jajka ktore mialy w sobie duzo antybiotykow i hormonow
czas zlamac w ludziach idee swietego sportowca, ktorego mozna w niedziele poogladac z rodzina, bo jak to on doszedl na szczyt dzieki ciezkiej pracy
fakt, musi zapierdalac mnostwo czasu, dieta, lekarze i wszystko inne
ale prawda jest tylko jedna, bez koksu byloby to chuja warte