guwno
Ja ciąglę dodaję kilogramy do wszystkich liftów(oprócz wl XD) a podciąganie ma swoje nastroje albo robię 5-6powtórzeń albo tak jak dzisiaj po 3 pompa życia na bicu i nie mogę zrobić więcej.
Wersja do druku
Tak z ciekawości ile razy potraficie się podciągnąć (bez dodatkowego ciężaru ofc). U mnie jest to gdzieś 25-30 powtórzeń.
No ja się podciągam z 7-10 razy, ale to chyba wina tego, że wyglądam jak szkielet, hehe
macie relacje Karmowskiego z FIBO. ja pierdole jakie byki kurwa Karmowskiego łapa to jak niektórych tricepsy ;[[[
https://www.youtube.com/watch?v=1BLosVj-GIc
Panowie a co jesli podciagne sie max 5 razy (podchwytem) i to z ogromna trudnoscia? W sumie nie jestem gruby ale brakuje mi sily w rekach a plecow praktycznie nie czuje.
Poradzcie w jaki sposob sie poprawic.
10 @Pluton ;
na chuj mnie tagujesz cioto
Ty siatkarz, tam się gra rękami, nie liczy się
proszę nie offtopować
Pluton, to podciągaj się nogami
;d
Co do podciągania to jeżeli ktoś się technicznie od początku do końca, na prostych łapach do klaty, bez nóg i szarpania z zachowaniem sensownego tempa podciąganie 30x to ma u mnie spore propsy chyba, że waży 50kg
Ja takim sposobem to miałem gdzieś x15 w okresie formy tyle, że ja grubas 174/85
Co nie zmienia faktu, że nie widzę sensu robienia tego a już w ogóle trenowania pod ten wynik i jestem za zakresami x2-x5 także w podciąganiu = sensowna podwieszka
Ja nachwytem (troszke szerzej niz barki) to max 12, ale oczywiscie mowimy tu o deadhangu bez bujania, nogi proste nie wykraczajac za linie tulowia i broda 3cm nad drazkiem. potem mi juz siadaja przedramiona bardziej niz cokolwiek innego.