Ja na swoim autorskim białku robie 30kg/miech + jak odwróci się je do górny nogami to zamienia się w carbo
diluj
Wersja do druku
Ja na swoim autorskim białku robie 30kg/miech + jak odwróci się je do górny nogami to zamienia się w carbo
diluj
a więc to są te słynne reakcje odwracalne ;o
i widzisz, gdyby był wolny rynek to dzis siedziałbyś pod siłownią i miał kilka szejków na stoliku. Za zarobione pieniądze kupiłbyś więcej szejków. Za tydzień wynająłbyś stary barobus i z niego sprzedawał białko oraz inne suplementy. Wkrótce zatrudnił byś pracowników, by dla Ciebie sprzedawali, a Ty zasiadałbyś na szczycie wieżowca, podobnie jak inni lokalni przedsiębiorcy.
przystojniaki, ile czekacie przy przeziębieniu z powrotem? w nd byłem ale juz sie czulem srednio, pod wieczór gardło i nos troche ale bez gorączki, wczoraj tak samo, dzisiaj troche mniej (kuracja czosnek wit c cytryna działa xD)
nie boje sie o gainsy tylko po prostu siedze w domu i sie ucze tylko, a na uniwerku bede tylko chwile jeszcze a mam tu siłke zajebistą że aż szkoda nie chodzić
Ja kurwa normalnie nie wierze w to co widziałem dzisiaj.
Całe 2H, TAK DWIE GODZINY, jeden typek zajmował smitha. Pytałem się czy mogę porobić to nie, bo on kurwa tam musi ćwiczyć i przez 20 serii, mówił że jeszcze 4.
Co ćwiczył na nim?
Wiosłowanie w opadzie
Martwy ciąg
Przysiad z siadaniem na ławce (!!!!!!!!!!!!!!!!!!)
Wykroki
Kurwa no i potem trenerzył jakąś laskę tak słabo, że aż mi się przykro zrobiło.
a Ty co chciales robic na tym smicie? przyznaj sie @haxigi ;
da sie w ogole robic wioslo i wykroki na smicie?
w ogole to za robienie na smifie czegos poza wyciskami powinno sie zabierac karnet xD.
Wioslo chuj, alecwierc przysiad i martwy?!
Ja chcialem wyciskac na gore i potem na trica wasko
W sumie można hejtować ale dość przyjemnie wiosłuje się na smithcie. Ogólnie wiosło sztangą łamaną to petarda
Ja na smycie robilem tylko gilotynk i to w sumie przyjemniejsze i bezpieczniejsze
u mnie na silce, tuz obok smyfa jest zlokalizowany gadzet do dipsow i wymachu nog w zwisie.
akurat konczylem trening, wiec wskoczylem sobie na trzy seryjki wymachow, zeby brzuch troszke poruszyc i obok jakis koleszka robil bencz pressa na smyfie.
tak widze katem oka, skurwiel walczy z ta sztanga. udalo mu sie ja odwiesic na haki i dochodzi do siebie. przyszla akurat kolej na moja druga serie, on w miedzyczasie tez zaczynal swoja. leci ktorys tam reps i gosciowi sztanga sie na klacie zatrzymala, prawie okulary spadly z glowy, usmarkal sie, ale ostatniem sil zahaczyl ja na najnizszy hak i splynal pod lawka zeby wyjsc xd. przyszla kolej na jego trzecia serie, akurat ja tez machalem sobie obok i przy poczatkowym repsie odcielo mu rece i sztanga z calym impetem zapierodlila mu o klate, oblal sie potem i ni chuja nie drgnie. ja splynalem z draga, wsadzilem dlon pod sztange i pomoglem mu to sciagnac, zeby zioma nie udusilo. a chuj do mnie, ze na chuj mu pomagalem bo to byl zamerzony szok organizmu, ale dzieki i nie rob tego wiecej xDDDD
zapamietalem jego ryj i nie bede odkladal sprzetu :/
Ja robię wycisk wąsko, wygodniej jest i barki czasem żeby kręgosłupa nie obciążać i to chyba tyle..
Panowie jakieś pomysły na coś słodkiego? Z białkiem, masłem orzechowym, zeby fit było i w miare malo wegli do 20-30g?
Ciekawych rzeczy sie dowiaduje. Smyf bezpieczniejszy dla barkow :D.
ja nie uzywam smitha w ogole
https://www.youtube.com/watch?v=MJ14...ature=youtu.be
kurwa nie wiem czy bylo czy nie
plakac sie czy smiac? vote
@edit
https://www.youtube.com/watch?v=C4Da...ature=youtu.be
powiedzcie mi jak to jest, ze kazdy z nich kocha ten sport, trenuja po 5 godzin dziennie 7 dni w tygodniu, kazdy trzyma miche a wygladaja jak ludzie, ktorzy nigdy w zyciu nic nie dzwigali..
po chuj na sfd jak to wszystko na torgu jest xD
BTW - absurdów ciąg dalszy: https://www.facebook.com/GymnazjosOf...525335/?type=1
dopchałem się do przychodniortopedycznej gdzie miałem zdjecie + wizyte u ortopedy
nie mam nic z kosmi, po prostu przeciazylem/nadwyrezylem staw.
czeka mnie pewnie ze 2 miesiące odpoczynku od ciezarow
myslalem żeby w tym czasie dociac %bf jak najniżej, co o tym sadzicie
o ja wlasnie szukam znowu czegos na palenie fata czyli jakiegos krótkiego hiita do zrobienia we domku. czy tabata (cwiczenie:krokodylki, tak napisali na mens helf xd) bdz ok? nie chce sie wycinac ani nic tylko fata troche zrzucic
tak btw to po przeczytaniu postu tiwi troche zatesknilem za silka ti akcjami które tam sie dzialy, np jak mn przygniotla sztanga 70kg i wolam chlopa zeby mi pomogl a on sluchawki na uszach i nie slyszy XDDDD
bk
ja pamiętam jak raz w zyciu nie zakrecilem zabezpieczenia przy siadach i lekko się przechyliłem i dla typka na noge spadlo 20kg co obok stal. spierdalalem przed nim w kolo silki ale beka
się zaprzyjaźniliśmy wtedy
Wychodzi że ekipa z WK ma najzdrowsze podejście do siłowni tj. balans pomiędzy życiem/hobby.
co tu sie odpierdala dzisiaj to ja nie wierze
XDDDDDDDDDDD
76% z czego pełnowartościowe 71%
https://www.facebook.com/GymFitnessPro
Typek trener który co chwile mnie koryguje, pierdzieląc czasami głupoty typu: Lat pulldown tylko za głowe nachwytem, podchwytem przed głowe.
Pompki na trica to ręce musisz mieć tak żeby palce równolegle się stykały.
Wygląda dobrze, trzeba przyznać, ale czasami jak go podglądam jak radzi to trochę żal :D
@up
Nie wiem, osobiście szukałbym czegoś z 80% WPC
jak białko to tylko c6
przy haxim może wygląda dobrze XD
https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.n...787f0435b9792b
jakie tanie i smaczne białko polecacie? ktoś coś?
kurwa, dawanie obcym ludziom rad na silowni to taka bieda umyslowa, ze ja pierdole. nie dosc, ze radzacy robi z siebie watpliwego medrca, to otrzymujacy rade czuje wyrazne zaklopotanie.
dostalem rade tylko raz. sciagalem se na czwarty upadek trica i koles mi wypierdala, ze mam za szeroko lokcie. mialy byc przy ciele!!!!
ja ciągle dostawałem rady że mam łapać wąsko przy płaskiej bo wtedy bardziej klata pracuje
"wyciskaj wąsko wtedy bardziej klata pracuje czytam gazety i tam wlasnie taki był poradnik ja już tak od kilku lat robie"
Po 1 chciałem wyciskać szeroko
Po 2 szkoda że wyglądał jak BALERON albo jakby nie wyłaził cały czas z mcdonalda
pierwszy raz od dawna konkretnie pierdolisz
osobiscie nie widze nic zlego w zwroceniu uwagi w sytuacji, gdzie patrzysz na typiarza kompletnego amatora, ktory zaraz rozbije sobie leb, skreci bark i kreglosup jednoczenie, gdzie widac ze typ niezbyt wie co ma robic i o co mu chodzi
jak kiedys sobie to przemysli to moze ci w glowie podziekuje, jak nie to niech ginie
przeciez nie bede sie pucowal do sebow co maja po 30+ lat, cwicza tyle czasu, ze mogliby rownoczesnie wychowac nastoletniego syna, a dalej wygladaja i podnosza jak gowno
sama idea jest bardzo fajna, szkoda tylko, ze niestety zamiast osob kumatych czesto swoje 3 grosze wpierdalaja osobniki opisane linijke wyzej [a to juz grozi kalectwem i powaznymi kontuzjami]
Do mnie kilka razy sam ktoś zagadał z jakimś pytaniem co do techniki to w sumie w ramach możliwości chętnie z nim porozmawiałem, coś tam pokazałem. Sam od siebie nigdy się nie udzielałem bo i tak nie uratuję świata ;s
z dwa razy zwróciłem uwage gdy ktoś robił martwy / zarzuty z kocim grzbietem i garbem na raz. Po prostu wyglądało, jakby mieli zaraz umrzeć i głupio bym sie czuł, gdyby za dwie serie padli na podłoge z krzykiem, że dysk wypadł. Bez wymądrzania, powiedzialem co wygląda niebezpiecznie i ze o tam są trenerzy mozna pojsc zapytac o pomoc.
Aha i parę razy odesłałem z powrotem żeby odłożyli całe żelazo na miejsce XD Bo na rackach czasem taki syf zostawią że sie nie można doszukać co i jak.
gdy widzę, że ktoś doświadczony akurat patrzy jak coś robię, a sam nie jestem pewien czy wszystko 100% ok to pytam.
Ja, o ile ktos nie odpierdala jakiejs maniany konkretnie niebezpiecznej dla siebie i zwlaszcza - dla innych, to uwagi nie zwracam.
Co mnie obchodzi, ze ktos ze zjebie bark wyciskajac jak idiota. Jak ktos chce, to przy dzisiejszym dostepie do wiedzy, moze sie nauczyc sam kazdego cwiczenia(no, moze bez olimpijskich liftow).
Kiedys medrkowalem, ale w 95% nie przynosilo to rezultatu, to dalem spokoj.
Nie było pytania xD już zauważyłem różnicę
czemu mam zwracac uwage doroslemu gosciowi, ktory po prostu cos kalecznie robi? odpierdoli maniane 2-3x i sie zorientuje, ze cos jest nie halo z jego technika. po co mam sie wpierdalac, skoro sam nie lubie byc poprawiany? jak ktos chce kogos poprawiac i chce robic za matke polke, to niech z tym typem zrobic cos konkretnego, posiedzi kilka minut. rzucenie 'no, kurwa, tu musisz miec palce pod katem 37 stopni' to jest chuj nie pomoc.
U mnie na siłce są zazwyczaj te same osoby, więc każdy każdego już szanuje i wie kto jaką wiedzę ma, jakim planem mniej więcej trenuje czy to zwykły seba klata/biceps czy jakiś lubiący dwubój gość. Każdy do każdego ma szacunek i w miarę wiedzy/możliwości pomaga i radzi.
"Sebek" klata bic nie podchodzi i nie robi z siebie mędrca do gościa co właśnie ciska 200kg w martwym, ani odwrotnie, bo ten od martwego wie, że typ ćwiczy klata/bic bo lubi być spompowany i mu się nie wpierdala.
Ja jeszcze autorytetem nie jestem i zamiast mnie zapytać idą do takiego gościa który cały trening na smithcie robi, i udziela rad typu półprzysiad z podstawioną ławką, albo lasce tłumaczył wiosłowanie w opadzie to ona stała pochylona w może 10* i do tego nogi miała w takiej pozycji że nie było wiadomo czy chce jej się sikać, czy może ktoś jej tam kopa sprzedał.
No i pamiętam jak raz takiego newbie tłumaczyłem że ma wiosłować w opadzie bez kota, bo skubany co się pochylił to taki kot że się nawet fizjologom nie śniło xD
Tak to często do mnie trenerzy przychodzą i pierdolą coś w stylu "szanuj kolana", albo jak dropseciłem to się patrzyli co ja odpierdalam że na skosie+ osrany z hantlą 5kg xD
Ahhh ten Arlond
https://www.youtube.com/watch?v=O9RyXa3QjWI