orbitrek / ten inny orbitrek nazwa sie chyba skosny czy coś / albo to https://www.youtube.com/watch?v=Laa7BJHJWrw
Wersja do druku
orbitrek / ten inny orbitrek nazwa sie chyba skosny czy coś / albo to https://www.youtube.com/watch?v=Laa7BJHJWrw
Kranowa, pozdrawiam.
to bardzo możliwe, na swoje usprawiedliwienie - nastawiam go w kurwe cięzko i daje z siebie wszystko po 10 min mam dość przy 13-15 zazwyczaj rezygnuje xD
mam słabą kondycje
cusz potwierdzam
pewnego dnia jak za starych czasow zewerbowali mnie (inb4 pilkorz) na meczyk fachowy na orlika, po 1,5h zapierdalania w te i z powrotem, w zasadzie to byly interwaly, bo ja zaden maratonczyk, tylko szybki krotkodystansowiec - to tak mnie kurwa nogi bolaly, mialem takie zakwasy, tak sie czulem rozjechany w dupe, ze nie dowierzalem, ze mimo robienia nog regularnie mozne dojsc do takiej padaki i bolu
a hiit na biezni juz byl bardzo zaawansowany wtedy :3 ale bez podjazdu jezeli chodzi o wysilek
Kurwa, Panowie!
Jaka może być przyczyna ciągłego chrupania w rzepce ?
Dodam, że byłem u najlepszego ortopedy w Łodzi (w innej sprawie), ale nie stwierdził żadnych urazów stawowych czy mechanicznych, kazał zrobić rentgen porównawczy kolan i tego rozjebanego jakiś rentgen boczny i też wyszło w porządku (oczywiście nie w sprawie chrupania).
Abstrahując od wszystkich innych moich kontuzji, co może być przyczyną tego jebanego chrupania ? nie powiem, że mnie to jakoś boli, ale strasznie mnie wkurwia i po prostu "czuję" to kolano przez to. Kolejne pytanie: jak można spróbować temu zaradzić ?
Moim typem jest chondromalacja rzepki.
@chemik ; @KAŻDY INNY SPORTOWY ŚWIR CO MOŻE POMÓC;
Kurwa, wczoraj carb nite, 6k kcal wjechalo tak ze potem zdychałem jak świnia heh...
ale świrek <3
http://potreningu.pl/inspirations#/image/45408
(po wejsciu w link odczekajcie chwilke)
Widac ze siady byly robione tylko do polowy :/
Nie wiedziałem, że kręcą Cię męskie poślady ;d
tak sie teraz zastanawiam, ile widzieliscie brzydkich fitnessek/kulturystek?
Sami pomyslcie, pelno jest tego typu facetow na silowni:
- morda jakby matka pila w ciazy i bila go sekatorem
- odstajace uszy
- pryszczaty
- a jak zaslonic morde to grecki bog
Znowu fitnesski w wiekszosci ladne buzia, reszta srednie
Czemu tak?
Ale te z topki są całkiem fajne. Przytulił bym...
A wśród facetów tak nie jest? Bądź typowym ekto, poćwicz jeden sezon, wrzucaj zdjęcia na instagrama ;d
ale wezcie pod uwage ze babom o ile nie maja powaznie boskich genow (a nawet jak maja to i tak) jest w pizdylion razy ciezej zlapac troche miesnia
Załącznik 331309
Mam pytanie, po treningu kosza boli mnie w zaznaczonym miejscu, szczegolnie jak probuje sie obrocic w lewo, jak jestem prosto to nie boli, czym to może być spowodowane ? Coś poważnego to może być czy raczej jakieś naciągnięcie ? Jak leczyć i pytanie czy odpuscić trening czy mogę skoczyć sobie jakiś lekki trening zrobić jeśli nie jest to aż tak bardzo bolesne ?
od kiedy tak masz i ile czasu juz tak boli?
Mam tak od 2 dni, boli mniej generalnie, ale dalej jest to irytujace..
przejdzie Ci, 2 dni to jest nic, mnie cos samo z siebie potrafilo nakurwiac tydzien - dwa a pozniej przechodzilo
Mógłby ktoś dać GOTOWY plan do rozciągania, co i jak, po kolei, ile mniej więcej czasu trzymać itd. Bo teraz robię wszystko na czuja, podpatruję parę ćwiczeń itd. ale nie jest to w ogóle ułożone ani nic
pomuszcie
nienawidzacy owsianych here
jak najlepiej je przyszponcic, zeby bez bolu wpierdolic cala szklanke?
zmielić na mąke i zrobić szejka z białkiem
uwaga, w wielkim stylu haxigi wrócił na siłownie. Mrożąca krew w żyłach historia poniżej.
Poniedziałek, endokrynolog zalecił badania, a że w moim mieście kosztowały one 260zł, wybrałem się do innego miasta oddalonego o 30 km dalej aby zrobić te same badania za 45zł. Wymagania: bycie na czczo.
Wstaję o 9:30 i ok 10 wyruszyłem w trasę. Krew pobrana i odwiedziłem najbliższy punkt spożywczy. 10:25 to se myśle - ide do makdunalda na wrapa z jajecznicą i bekonem. Pani mówi, że do 10:30 oferta śniadaniowa i o 10:25 już mi nie sprzeda bo już pozmieniali maszyny czy coś.
Kurwa dobra... głodny jestem to wleciały nuggetsy. Pokręciłem się jeszcze tam na mieście i wróciłem do siebie. W domu przyjąłem 1tabs hyperlean fx7 i pojechałem na siłkę. Po drodze wbiłem na biedrę by kupić 12 jogurtów z dodatkowym białkiem, twaróg i jakiegoś batonika bo mi burczało w brzuchu.
Wchodzę na siłkę o 14:00 i rozpoczynam trening, lajtowo bo samo machanie powietrzem sprawi że będą jutro domsy. Poleciało WL, brama, DIP, pompki tyłem na trica i tricek na bramie, a po wszystkim wbiłem na treadmil i zakurwiłem interwały.
Po tricku już czułem że jestem zajechany jak PKS do częstochowy, zaczęło mi się robić niedobrze, ale chuj. Ambicje są, nie ma opierdalania się, michok będzie dumny.
Opanowałem maszynę o 14:45 (niezwykle szybki trening (4 serie w każdym ćwiczeniu)) i lecę. 1 minuta wolno i 1 minuta troszkę szybciej. Wyglądało to tak:
1 min - wolno (speed 2)
1 min - szybciej (speed 5)
1 min - wolno (speed 3)
1 min - szybciej (speed 6) - tu musiałem zeskoczyć i przerwać bo nie ogarniałem z przebieraniem nogami w miejscu. Wąska bieżnia i w ogóle już mi pikawa robiła dubstep
1 min - wolno (speed 3)
1 min - szybciej (speed z 7 wrzuciłem na 5.8)
zatrzymałem i zszedłem bo już byłem cały zlany potem i nie mogłem wyrobić z oddechem. O ile to po chwili się unormowało, tak cały brzuch był twardy jak skała i ściśnięty. Zrobiło mi się niedobrze, zlałem się potem i poszedłem usiąść.
o 14:55 usiadłem na ławeczkę i taki helikopter mnie złapał że nie mogłem usiedzieć, szybko do kibla ruszyłem. Normalnie uczucie identyczne jak raz co się najebałem alkoholem. Gwiazdki w oczach, ciężko utrzymać równowagę, metaliczny posmak w ustach i nadprodukcja śliny. Stoję nad kiblem, czuję że muszę beknąć i bełt poszedł. Spłukałem, i usiadłem na kiblu. O 15:15 patrzę a ja obok kibla leżę na ziemi. Chyba się zsunąłem i musiałem stracić przytomność. Poczułem że trochę wróciły siły i wyszedłem, patrzę w lustro czy krwi nie ma czasami i w coś nie zajebałem, ale było ok. Usiadłem na ławeczkę i znowu mi się słabo zrobiło.
Ja pierdole coś strasznego. Szybko się przebrałem w miarę sił i spierdoliłem do auta. Zimno mi się zrobiło, drgawki dostałem, zimno się zrobiło to w aucie trochę poczekałem aż się ogar włączy żebym dał radę do domu dojechać.
Kierownicę to jedną ręką nie miałem siły trzymać. Teraz na chacie siedzę, zimno mi jak nie wiem co. W domu wypiłem jakieś węgle bo sobie wcześniej przygotowałem i mi się zaczęło poprawiać.
Kurwa no aż się przestraszyłem co teraz. Bez kitu już się zastanawiałem czy zamiast do domu nie jechać na pogotowie.
To nie pierwszy raz tak mi się robi, ale teraz to normalnie apogeum
dzisiejsze racki
rampa 5
100/140/180/220/250/ 270x3
dbol odstawiony a sila idzie, plecy palą az milo, rosne kurwa
Kurwele, miesiac masy zostal jeszcze, a 1 lipca jest bilet zabookowany na plażing, co robić
dziekuje przemek, dzieki tobie bede lepszym czlowiekiem, apriszijejt
ja pierdole minimalny zarys kaloryfera juz widoczny kamracik w formie na lato pierwszy raz od wołynia
ja tam postanowilem utrzymywać bf około 0% całym rokiem
jakby co to te joguty o ktorych pisalem sa pitne
ogolnie jak ktos ma jakies watpliwosci do stanu swojej cery(nie mowie o mega zarowach) to niech je tyle owsa na ile pozwalaja mu flaki
zrobilem eksperyment
mam przetluszczajaca sie cere(ale i bez przesady)
2 tyg bez owsa, mega minus i zaczalem sie swiecic jak psu jajca
120g~(moja dotychczasowa norma) owsa i wrocilo do stanu normalnego(ot, po poludniu/wieczorem wypada przemyc twarz pilingiem czy cos i lajtowo mozna smigac do nocy)
od 2 tyg laduje ok 220g owsa/ed-skora jak u brada pita, od rana do wieczora jak na mnie to w stanie idealnym
jakbym wciągnął 220g owsa to ładną mordę mógłbym jedynie oglądać sam w lustrze w kiblu, jesteś w stanie normalnie funkcjonować po takiej dawce?
może ja nieprzyzwyczajony
ja jem czesto gesto 400g ed owsa i jest ok (2 placki, kazdy 200g i 4 jajka)
do czasu jak nie robilem plackow mega hejtowalem owsiane, do tej pory nie jem ich w innej formie
po 1 porcji tj ok 100-120g wszystko w normie
troche balem sie ze jak dodam drugie 100g to peknie mi dupa ale ogolnie w calodziennym rozliczeniu ucialem fatu i dodalem wegla co spowodowalo, ze bardzo spadlo ze mnie "nadecie" wiec i ta druga porcja nie robi ze mnie balona a dupa dalej cala
platki owsiane to zycie.
200g owsa, 400ml mleka, 30g wpc, tak sie roluje. rozbijam to na dwa razy, zeby bylo bezpieczniej xD.
Lubię go ale 7:52 to chyba mi się przesłyszao
http://www.motywujemy24.pl/6356/_tre...j_trenera.html
ja jak ktoś up też owsianych nie przełkne z mlekiem albo w szejku ale codziennie wpierdalam w omlecie 80gr ;d
hehe no jak to sie mówiło aaa team natural ;]]]]]
kurwa to białko gold standard od optimum smakiem troche lepsze od kfd ;//////////
@Byczek ; zawiodłem sie
istnieje mozliwosc ze podczas skosa dodatniego zle wylaczam barki z ruchu (w sensie i tak ich uzywam) przez co pozniej spada moc w ohp? czy to zupelnie normalne?
DT 3400 kcal 350 ww, 150 fat, 162 b
DT 3400 kcal, 225 ww, 200 fat, 162 b
DNT 2300 kcal, 100 ww, 150 fat, 135 b
na taki cc chyba wjadę. co sądzicie?
trening 4 dni w tygodniu. może wsadziłbym jeden no carb dzień.
To uczucie gdy wpadasz w ręce fizjo który robi Ci po treningu masaż w stylu foam roller tylko końcówką sztangi. Zaczynasz wyć z bólu, a twój trener stoi nad tobą z buteleczką spirytusu salicylowego i mówi że masz oddychać spokojnie, a jak zawyjesz to łykasz spirol ;d
Później rozciąganie sesja dwudziestominutowa również z nim. Pod koniec już zaczęły mi zły lecieć z oczu :d
Dzisiejsza rozmowa w szatni na siłce dwóch knurów 30% bfa
-ty seba teraz przestal brac tescia, bral od pazdziernika do teraz, mowi ze zajebiscie bylo, ze nawet po imprezie ostrej spal tylko po 5 godzin i byl wypoczety, diety jakos nie trzymal, jedynie nie jadl tlustego i slodyczy, a mowi ze kratka na brzuchu caly czas
-hehe, ale hormony przeciez lepsze są co nie ?
-no on bral tescia i hormony jakies
-a jak tak to spoko hehe.
albo teraz na grupie mojego uniwerku oglasza sie caly czas jakis trener, jego cennik wyglada w stylu: dieta na tydzien 30 zł, trening na tydzien 20 zł. Jak wstawił zdjęcie żeby niby potwierdzić że "zna się na rzeczy" (XD) to wygląda jak typowe wygłodzone dziecko, ale kaloryfer oczywiscie jest, więc lajki się zgadzają, już z 2 tysięce zebrał, a pytania pod profilem rozpierdalają system, coś w stylu prosze o ulozenie diety na spalenie tluszczu z hehe brzucha XD czy ludzie są serio tacy naiwni/głupi whatever ? bo w sumie coraz intensywniej zastanawiam sie nad rzuceniem studiów, znalezienie jakiejś roboty tymczasowej a w miedzyczasie robic rozmaite uprawnienia i kursy trenerskie bo w tym jest naprawde ogromny potencjal, nie sledzilem nigdy zadnych stron fitness itd ale dzisiaj z ciekawosci poczytalem komentarze pod chodakoniowska i tym podobne i to jest tragedia co tam sie odkurwia, klientow nie braknie nigdy XDD
Widzę, że nie masz pojęcia jak wygląda praca w tym zawodzie ;d
tak
z wczoraj
http://puu.sh/gMVFC/4e80ba3e39.png