to chestbrah bubuch..
Wersja do druku
to chestbrah bubuch..
to uczucie gdy dostawalem reputy w duzych ilosciach za jebanie supaturka na misc.
w sumie to jest bardzo wesole miejsce i nie wiem czemu tam nie siedze w celach rozrywkowych.
ale klatkobrata to Ty szanuj
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...60&oe=567FD991
no tak wyglądać to ja rozumiem, ale być taką wielką świnią to nie wiem komu to potrzebne.
dawno dawno temu zapytalem mariusza czerniewicza czy da rade wyjsc na scene tylko na 3 srodkach dopingujacych
od razu ban
a pan czestbrad bardzo fajny :)
Próbował ktoś takiego mixu do pizzy? Chciałbym sobie w sobotę to zrobić ale jeśli te ciasto to jakieś gówno to szkoda kasy ;d http://guiltfree.pl/wszystkie-katego...wodanowej.html Na ciasto bym dał 200g piersi z kurczaka, pomidor, papryka, przyprawy, trochę pieczarek i sera.
Ktoś może poleci jakieś produkty z tej strony nisko węglowodanowe? Gumy do żucia w sumie fajne mają
Jaki jest sens kupowania low-carb posypki na ciasto z mąki no kurwa ;d
Ale to jest mąka migdałowa o niskiej zawartości ww na 100g masz 4,2g ww xd. A zwykła proszę bardzo: http://www.ilewazy.pl/szklanka-maki-pszennej-typ-500
Cytuj:
Sposób przygotowania:
Do miski wsypujemy mieszankę, dodajemy drożdże, dokładnie mieszamy, dodajemy 2 łyżki oliwy i 150 ml letniej przegotowanej wody.
Wyrabiamy ciasto do momentu uzyskania jednolitej konsystencji. Na formie do pizzy kładziemy papier do pieczenia i po odpowiednim podwinięciu brzegów papieru równomiernie rozprowadzamy ciasto. Smarujemy je następnie sosem do pizzy (do kubka ze 100 ml ciepłej wody wsypujemy łyżeczkę bazylii, pół łyżeczki oregano, łyżeczkę czosnku niedźwiedziego i odstawiamy na 5 minut, następnie dodajemy mały słoiczek koncentratu pomidorowego i po dokładnym wymieszaniu sos jest gotowy).
Układamy dodatki - według uznania - tuńczyk, wędliny, pieczarki, oliwki, kapary, cebulę....Całość posypujemy tartym serem i odstawiamy na 25 minut w ciepłe miejsce.
O wybacz, nie doczytałem.
W każdym razie, jak masz ochotę ojebać pizzę to zamów i zjedz ;d
NA TRENINGU CHCE WIDZIEC SAME ZMOTYWOWANE MORDY, CIPY WYPIERDLAC!! A TY DO KTUREJ GRUPY NALEZYSZ??
http://img.sadistic.pl/pics/a2f14b49e0fb.gif
ciekawostka: najwieksza aktywacja czworek jest przy kacie ok. 70 stopni wg emg. zreszta chuj z emg; czesciowe siady zbudowaly tyle naturalnych i nienaturalnych kopyt, ze nie trzeba sie podpierac nauka.
i co teraz, twardziele?????? atg robione dla sztuki albo do domu+zalajkowany michal kalrowarowski xDDDDD?
atg bo nusz ;]]]
a kto to noz kurwa..
https://www.youtube.com/watch?v=y8Kyi0WNg40
eliot hulse juz nie liftuje
i co teras
https://www.facebook.com/elliotthuls...51770511499795
za kazdym razem puchne z cepow, ktorzy nie potrafia skumac tego, ze to co daje staw=/=dobry zakres ruchu. m.in. dlatego ludzie robia takie debilizmy jak statyczne podciaganie sztangi az do nosa. daj malpie praktycznie nieograniczony rom, to cos na pewno spierdoli XD.
a hulse'a nie trawie. ten jego mentorski ton w kazdej kwestii mnie zaczal zabijac w pewnym momencie. kiedys byl informatywnym spoko gosciem, a pozniej mu odkurwilo.
@edit
aha, jak jeszcze grzebalem przy tych wynikach emg, to natrafilem na kolejna ciekawostke. 3% skos- (to chyba bedzie z 5 stopni) najmocniej ze wszystkich wyciskow klatkowych aktywuje cycki. tu sie sprawdza to co forsowal dorian: skos- jest najlepszym ustawieniem lawki. musze to na dluzsza mete stestowac.
to nie lepiej po prostu zrobic dobry mostek i jest niby ten skos -?
Robię high bar atg bo to jest dla mnie najnaturalniejszy sposób robienia przysiadów, jak przyszło mi robić pierwszy raz przysiady x lat temu to właśnie takie były, z biegiem czasu może trochę zmieniła się pozycja rąk i ustawienie nóg ale dalej siadam nisko,sztanga wysoko, małe pochylenie, bo czuję,że to jest moja najbardziej komfortowa pozycja jeśli chodzi o rozwój nóg.
Może nie jest optymalna do grindowania dodatkowych krążków na kiju ale i tak jest progress.
Mi siłownia ma dać dynamikę/siłę/mobilność/sprawność i przy okazji urosnąć,żeby nie wyglądać jak haxigi więc wydaje mi się,że dla mnie atg jest lepsze od ćwierć/pół przysiadów
ale wydluzony zakres ruchu to nie jest z automatu super dynamika i szybkosc. w zasadzie to czesto za dlugi rom uposledza obie z tych rzeczy. np. cwiczenia plyometryczne traca na efektywnosci, gdy sa wykonywane w pelnym zakresie ruchu. wyobraz sobie skakany przysiad atg. glupota jak chuj. sprobuj sie wybic na nienapietych miesniach w klaskanych pompkach. rozpierdolisz barki.
imo trzeba miec swiadomosc tego, ze natura nie przystosowala ukladu ruchu do kurwa treningu na silowni, jakby sie to niektorym kretynom moglo wydawac. to co jest mozliwe w stawie nie jest rzecza optymalna.
nie wyobrazam sobie zatrzymania siadu w polowie przy 200kg+ ała, ale to prawda czwory najlepiej puchna po plytkich siadach
to schodzic do 90 i ani stopnia niżej ?
ten slynny KONT PROSTY to jest juz totalna glupota. to jest chyba najgorszy moment w siadzie, a supertrenerzy cos takiego nadal forsuja.
najlepiej siadac w taki sposob, zeby miec jak najwiecej sily i zeby bylo jak najwygodniej.
Dobrze ze umiem robic poprawny mostek, bo nie wiem jak mam ustawic lawke na -5 stopni xD
SPEJSON MIĘŚNIE!
Czesc, postaram sie krótko i na temat.
183cm wzrostu, 22lata, w 6-7 tygodni 95,5kg -> 87kg. Nie będę się też krył z celem dla któego to robie - chcę w przyszłe wakacje jechać nad wodę/plażę i bez wstydu sciagnąć koszulkę. Cale życie byłem raczej "puszysty", z najgorszą budową z możliwych - schaby jak u świniaka, wąska klatka i tłuste cycki. Ostatnio doszło jeszcze z 10kg na brzuch i wyglądało to traficznie. Obecna redukcja (dieta + aeroby jedynie) idzie naprawde dobrzę, schodzę z rozmiarów spodni, wszyscy w koło mówią że wyglądam lepiej, ale i tak, tłuszczu na każdej parti ciała jest pełno (biorąc pod uwagę ile już spaliłem i jak wyglądam to chyba z 10-15kg jeszcze...).
Od jakis 2 tygodni zaczalem robicjakies randomowe treningi na silowni (silownia full wypas) i albo to efekt "pamieci miesniowej" (kiedys cos tam cwiczylem), albo mi sie wydaje ale z miejsca czuc wiecej miesa pod skora. Postanowilem dlatego to ciagnac razem z aerobami i ulozyc jakis sensowny plan. Aha, jedna wazna sprawa... nie trenuje nog i nie robie martwego ciagu. Bez tlumaczenia sie, wymowek, po prostu.
Jezeli ktos to zniesie to bardzo prosilbym o sugestie co do planu treningowego.
1. Push
-dipsy (poki co z przeciwwaga) 12/10/10/8
-wycisk lezac 12/10/10/8
-hantelki siedzac 12/10/8
-prostowanie na wyciagu 12/12/12
2. Pull
-podciaganie nachwyt (nieco szerzej niz barki) 1x max i 12/10//8 (przeciwwaga)
-wioslo hantlem 12/10/8
-wioslowanie na wyciagu 12/12/12
-uginanie ze sztanga lamana 12/12/12
3. aeroby, bieganie 10km+
przed kazdym treningiem silowym 10 minut bieżnia
po brzuch (4x20), 5km bieżnia, rozciaganie
rozklad treningow
push-pull-wolne-push-aero-wolne-wolne
pull-push-wolne-pull-aero-wolne-wolne
itd
Z podejściem "nie trenuje nog, po prostu" wątpie abyś uzyskał tutaj jakąkolwiek pomoc.
Większość z nas śmieje się z takich osob, po prostu.
Jak nisko opuszczacie sztange przy martwym? Plecy proste czy lekko wygiete jak przy mostku?
Jakie podstawowe badania polecacie zrobić?
Wleci TSH, cholesterol, glukoza, morfologia i co dalej?
Lepiej żebym wam napisał, że dużo jeżdzę rowerem i mam za duże nogi przez to? Proszę jedynie o pomoc z tym planem który ułożyłem, wiem że dla większości tutaj trening nóg i martwego to świętość, ale ja po prostu nie czuje potrzeby robienia tych ćwiczeń. Jeszcze kilka lat temu jak zaczynałem ćwiczyć to było tutaj wiele osób, które przychodziły z wymówkami że boli ich kostka czy coś tam i nie mogą ćwiczyć nóg i jakoś ktoś im zawsze pomógł, ja otwarcie mówie że chcę po prostu wakacyjną sylwetkę i lepszą kondycje. I nie jest to tak, że piszę miesiąc przed wakacjami. Zacząłem prawie 2 miesiące temu, mam ich jeszcze 10.
@udarr ;
@Sura ;
Jedynym ciężkim wielostawowym ćwiczeniem jakie masz w planie jest wyciskanie poziomo, powinno Ci to dać do myślenia.
Bez wielostawowych ćwiczeń nie zbudujesz dobrej sylwetki.
http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=7625 znajdź tutaj coś co dopasuje się do Twoich potrzeb, ja bym proponował 5x5
wakacyjny klasyk
gruba pizda nie chce się przemęczać na siłowni, zapisz się na zumbe
Bo gdzies widzialem filmik z Janem Łuką i on robił na w miare prostych nogach opuszczając minimalnie ponizej kolan.
Nie no rozumiem, że ciężkie wielostawowe ćwiczenia to podstawa, ale bez przesady żeby gościa zgnoić. 8,5kg zszedł w półtora miesiąca to raczej zapierdalać musiał (albo się głodować ;d) i chyba lepiej jak pójdzie i zrobi to co ma w planie niż w ogóle oleje siłownie bo bez przysiadów i martwego nic nie zyska. Jeżeli chcę poprawić sylwetke przed wakacjami i dalej będzie tak palił smalec to coś z tego będzie i nawet tym planem będzie lepiej wyglądać niż większość suchoklatesów na plaży.
No, ale ok, tez prosiłbym o pomoc bo ostatni raz na siłowni byłem za PRLu i niewiele pamiętam.
Na siłowni zaczynam powiedzmy od 0, cel: redukcja + przy okazji poprawa kondycji.
Trening (prosiłbym o pomoc tutaj)
A:
przysiad 4x12-10
wiosłowanie sztangą 4x12-10
wyciskanie sztangi leżąc 4x12-10
wyciskanie hantli siedząc 3x12-10
uginanie ze sztangą lamana 3x12-10
prostowanie na wyciagu 3x12-10
brzuch 4x25
B:
MC 4x12-10
podciaganie na drążku 4x12-10
dipsy 4x12-10
wycisk waskim chwytem 3x12-10
wznosy hantli na boki 3x12-10
uginanie o kolano 3x12-10
brzuch 4x25
No i aeroby, chciałbym dodać albo 2 treningi aerobowe po 1 godzinie (bieganie, w deszcz zamiennie basen) albo po prostu po treningu siłowym wskakiwać na 30 minut na bieżnie?
Jak to najlepiej rozłożyć? Najbardziej w sumie podoba mi się pomysł kolegi co nie ćwiczy nóg i mc
z tym, że zamiasty push i pull mam swoje A i B i po nich lekkie aero (30min powiedzmy), a w dzień samego aero godzinka intensywnegoCytuj:
push-pull-wolne-push-aero-wolne-wolne
pull-push-wolne-pull-aero-wolne-wolne
tu nie chodzi o przysiad i martwy. chodzi o samo olanie nog. co za problem robic w pizde wykrokow, zurawia (chocby na tasmach) i sklony na laweczce?
ostatnio czerw fajnie podsumowal, ze teraz moda na plazowa, wystarczy pocwiczyc 8 mc wrzucic 1 oral, nog nie trzeba robic, bo po chuj, CI odwazniejsi wbija troche propa no i obowiazkowo iiffm XD
Swoją drogą... żeby zrobić porządne kopyto trzeba się napracować (jeżeli nie masz genu czy towaru) ;d
Swoja drogą jeszcze jedno pytanie
Ważyłem prawie 100 kg i od dawna się nie ruszałem
Nagle zacząłem co 2gi dzień biegać/jeździć rowerem, waga zaczęła lecieć ale z czasem przyszedł bół nad lewym kolanem, jakoś tu:
https://i.imgur.com/nFOZJDb.jpg
Odczuwalny przy wstawaniu/siadaniu czy np. jak jadąć rowerem po kilkunastu km zatrzymałem się np. na stopie czy coś i wtedy pierwsze 3-4 obroty
Możliwe że po prostu przeciążyłem mięśnie/ścięgna jakieś? W sumie waga mi skoczyła, nie ruszałem się długo i nagle zacząłem intensywnie trenować. Mam cichą nadzieje, że wzmocnie nogi na siłowni i będzie lepiej...
Aa no i jako że jestem w ogóle nie rozciągnięty
Po każdym treningu mocne (dynamiczne) rozciąganie? Może dorzucić jeszcze jakieś lekkie rozciąganie codziennie po przebudzeniu?
125mg deca-durabolinu co pionty dzień zapobiegnie bólowi
Zawsze robiąc przysiady robiłem je na bramie (bałem się o to, ze mnie przechyli na wolnym ciężarze).
Czy robienie ich na wolnym ciężarze jest znacznie efektywniejsze?
przysiady na bramie? defuck? chodzi Ci o smitha?
Robienie przysiadów inaczej niż na wolnym ciężarze ;ddd
durel podskocz do fizjo. Dostaniesz fachową pomoc + od razu Cię przebada czy inne rzeczy są okey. Warto.
ja w lo w ramach lekcji wf jak sie nie interesowalem silownia to robilem na smithie przysiady nie czuc roznicy miedzy 40 kg a 80 kg cos pewnie zwalone bylo xdd
w ogole co do szkol to kurwa te miliony co ida na nauke religii to wrzucili by 125mg enana e7d dla kazdego licealisty i wyposazyli szkoly w silki XD