Luźne rozmowy na siłce - archiwum

tak wygladal ponoc ten gosciu co zmarl w wieku 44 lat...


http://images.t-nation.com/forum_ima...reg_kovacs.jpg
i nic kurwa dziwnego
ryj ma jak stary dziad

przesadzał z koksem chyba ;d

zoba na talie.. ma tam tyle co w klatce

Cytuj:

---

LuCzeK napisał

Polecicie jakies specyfiki na regeneracje ? Niestety mam tylko 6h na sen . Jakis czas temu skonczyl mi sie (przeterminowany :P) VENOM Lean Dreams z starej seri i szukam zastepcy. Ktos cos podobnego bierze ?

---

bulletproof?

kurwa no wzcoraj przyplutoniłem (no offence) a teraz jestem wkurwiony, że nawet godzina od 300g makaronu i 500g mięsa mielonego nie minęła. Muszę iść ćwiczyć bo coś rozpierdolę.


Pytanie na zaś: połączyć nogi i plecy, bądź nogi i tric/barki można czy niezbyt fajne?

ja nogi z brzuchem lacze, jakbym mial laczyc z czymkolwiek innym to bym siedzial 3h na silowni, a tak po nogach machne costam na brzuch jak mam sile i starczy ; d

Cytuj:

---

cowboy napisał

ja nogi z brzuchem lacze, jakbym mial laczyc z czymkolwiek innym to bym siedzial 3h na silowni, a tak po nogach machne costam na brzuch jak mam sile i starczy ; d

---

ja osobiście po nogach mam odruchy wymiotne i dochodzę co najmniej 15 minut do siebie

Cytuj:

---

haxigi napisał

kurwa no wzcoraj przyplutoniłem

---

nie używamy takich określeń... xD

ja ostatnio w ogole brzucha nie robie biceps chyba tez odpuszcze bo na lapach to jest kosmos, jeszcze wrzucilem proviron teraz i mi podsusza sylwetke + okablowanie wylazi to wygladam jak potwor

Tak sobie czytam o problemach ludzi z podciaganiem i w zwiazku z tym mam pytanie. Czy tylko na mnie nie dzialaly negatywy? Meczylem sie z tym cholerstwem kupe czasu az do momentu gdzie po prostu zaczalem sie podciagac z pomoca(za nogi), potem lekko sam, obecnie z obciazeniem. Jak dla mnie kazanie sie komus opuszczac na drazku w sytuacji gdzie dana osoba w ogole sie nie podciaganie to kompletny bezsens.

Cytuj:

---

Elfis Przemo napisał

Tak sobie czytam o problemach ludzi z podciaganiem i w zwiazku z tym mam pytanie. Czy tylko na mnie nie dzialaly negatywy? Meczylem sie z tym cholerstwem kupe czasu az do momentu gdzie po prostu zaczalem sie podciagac z pomoca(za nogi), potem lekko sam, obecnie z obciazeniem. Jak dla mnie kazanie sie komus opuszczac na drazku w sytuacji gdzie dana osoba w ogole sie nie podciaganie to kompletny bezsens.

---

no wlasnie to jest jedyna deska ratunku dla niektorych. sa forumowicze, ktorzy nawet po dluzszych inverted rowsach nie dawali rady sie podciagac. ja tam nie jestem zwolennikiem negatywow, ale jak nic innego nie dziala, to czemu nie sprobowac. za to na pompke nie ma nic lepszego na plecy xD.

1/3 podciagania to jest dopiero miazga. zaawansowany wali 150% rm i robi takie 3-4 ruchy w 3-4 seriach.

W ogóle podciąganie to jest jakieś chujowe ćwiczenie. Progres w tym uzyskać (współmierny do progresu w innych ćwiczeniach) graniczy z cudem. Mi się nawet regres zdarza często.

doszla paczka z kfd

bialka x2

creme brule
i migdalowo waniliowy

+wit C, chela mag b6 :p

zobacze pozniej jak ten waniliowy migdal smakuje i zdam relacje


poki co
karmel mleczny (dobry, Shayne poleca)
tiramisu (j/w) obydwa sa dosyc slodkie ;d

Cytuj:

---

mocart napisał

W ogóle podciąganie to jest jakieś chujowe ćwiczenie. Progres w tym uzyskać (współmierny do progresu w innych ćwiczeniach) graniczy z cudem. Mi się nawet regres zdarza często.

---

Kazdy ma swoj "poziom" z ktorym zaczyna sie podciagac, jeden 5 drugi 10 razy, srednio w ciagu pierwszego miesiaca jestes w stanie z 5 powtorzen dorzucic, potem juz jest kicha..
Sam zaczynalem to moglem sie podciagnac z 8x, po jakims czasie z 12x juz moglem. a teraz spaslem sie jak prosie w wakacje i sie 5x podciagne to max xD

Wchodzę przeczytać co tam się urodziło w temacie, widzę kątem oka jakiś biały avatar z brązowy bykiem coś tam wypisuje za herezje w temacie. Myślę sobie jakiś pedał udaj mądrego, potem czytam nick a to... Byczek. :D
Rotfl. :D