Skos dodatni sztanga>hantle? Bo jak tak to zamieniam hantle na sztangę
Ta u mnie to samo boki są, góra dno..
Wersja do druku
Skos dodatni sztanga>hantle? Bo jak tak to zamieniam hantle na sztangę
Ta u mnie to samo boki są, góra dno..
http://www.wkforum.pl/index.php?%2Ft...astepny-rok%2F
ua chyba podium będzie
ja tez nie mam wiec wklej te zdjecia tu
szczerze to Mordo nie wiem jak to sie bedzie mialo do filozofii i zalozen tego treningu Biliego. Ja stwierdzilem, ze na bary potrzebuje poprostu osobny dzien na masie, bo odstawaly i cos tam sie udalo przez te dwa miesiace poprawic wizualnie jak i silowo, pushpress, high pull i wznosy dawaly rade
Jadł ktoś tutaj shock+storm? Nigdy mnie kreatyna nie klepała ale tak sobie myślę,że jak skończę redu to mógłbym machnąć od lipca taki "cykl".
bralem jedno i drugie, ale osobno.
shock poczatkowo klepal nieziemsko, przez pierwsze 2 tygodnie bylem tak nabuzowany, ze w przerwie miedzy seriami nieodpoczywalem tylko sie podciagalem/dokladalem ciezar, potem juz sie oswoilem.
sztorma bralem miarke ed + ostatnie dwa tygodnie sztorma miarke po treningu, a przed treningiem 5g mono.
sila poszla, powiedzialbym, ze nawet bardzo jezeli chodzi akurat o mnie. max rep ze skosu+ aktualnie leci na 10x, podobnie z plaska, najwiekszy progres odczuwam na barkach w sumie >;d
ano tak - w 7 tygodni to sie stalo.
mógłby startować w kategorii bocianów,
ale tak w sumie i tak nie ma tragedii, myślałem, że jakiś placek wyskoczy ;d ale rzeczywiście trochę chyba falstart z zawodami nawet jak na bombe wleci
Torgi, da rade zbudować całe nogi razem z dupo, robiąc tylko fronty atg i martwy sumo? Bo dzisiaj doszedłem do wniosku że ni chuja nie jestem w stanie wykonać poprawnego przysiadu ze sztangą z tyłu, to nie będe ich robić XD. Fronty ostatnio mega spoko mi się robi a mc sumo to miłość i życie
jakies wykroki bym dorzucil.