Skoro jestescie umowieni na spotkanie, to wlasciwie po co i o czym mielibyscie rozmawiac na fb ? Dzien przed spotkaniem potwierdz plany i tyle.
Wersja do druku
Skoro jestescie umowieni na spotkanie, to wlasciwie po co i o czym mielibyscie rozmawiac na fb ? Dzien przed spotkaniem potwierdz plany i tyle.
Jestem osobą która ma masę tematów do rozmów.Po prostu nie chce mi się zagadywać do Niej via fb bo nie chce zaczynać znajomości od fb.Lubię poznawać kogoś osobiście , jednak boję się że przez to że się nie będę oddzywał przez ten okres ona się speszy i chuj strzeli cały plan spotkania.Miałem plan zrobic tak jak Aboroth , dziękuje za potwierdzenie : )
@EDIT
Poznałem ją w tramwaju wziąłem numer telefonu , zadzwoniłem ugadałem spotkanie , ona mi wysłala swojego fb via sms : )
jaka macie opinie na bycie pierwszym partnerem seksualnym dziewczyny/chlopaka? , moim zdaniem to troche przeklenstwo takiego zwiazku na dluzsza mete , wydaje mi sie ze ciekawosc i chec sprobowania z kims innym zwyciezy w koncu i u chlopaka i u dziewczyny
Nie ma reguły. Taka ciekawość równie dobrze może zwyciężyć w związku, gdzie obie strony miały już x partnerów.
Moi rodzice są swoimi pierwszymi partnerami - przeżyli razem jakieś 40 lat.
no i co, miał(a) 4 partnerów przed to i szóstego może zechcieć dla odmiany, to kwestia z jednej strony zaufania, z drugiej wierności, no i zaspokojenia ciekawości partnera, jeśli nei jest coś dla ciebie WIELKIM problemem to warto chociaż spróbować jak druga osoba tego chce, niech chociaż wie jak to jest to nie będzie kombinować ja spróbować (ewentualnie jak to powtórzyć, ale to chyba mniej kusi, niż nieznane)
i tak nie będziesz tak fajny jak vegeta, nie masz co próbować
:D
jak to nasz Mistrz powiadał
a tak serio, sobie żyję bez zobowiązań, bo i nie ma wobec kogo się zobowiązywaćCytuj:
nigdy nie wiesz
nie jest to może spełnienie marzeń, ale wolę to od okłamywania jakiejś laski
potępiając "związki"
a to, że żyję sobie wcale nie oznacza, że zachowuję się jak tutejsze alfasamce wyrywając co się da, po prosu sobie żyję, a co wiatr przywieje to poznaję, i wrzucam do jednego z trzech worków: nie chcę znać, kumpel, CHCĘ
ale nie mam co wrzucać do trzeciego niestety
jak zawsze jade z zakiusem za jego glupie wymysly to szczerze przyznam ze mam dokladnie tak samo xD
szczegolnie gdy jestem w licbazie i 99,9% lasek i typiarzy to ameby umysłowe,przynajmniej ja tak ich odbieram i mnie odrzuca automatycznie
chyba mozna tez to nazwac tbw i czekanie na cud ale cusz xD wole wszystko albo nic
Laska bardzo często gada o swoich byłych. Przy czym zapewnia mnie, że za żadnym nie tęskni. Irytuje mnie to. Co Wy o tym myślicie?