ja pierdole...
Wersja do druku
ja pierdole...
Przecież byczek leszcz dupe ponakuwał a i tak nie da rady tyle na klate jebnąć co tygrys paleciakiem dzwiga
Dzięki. Do wykroków też mam sentyment właśnie z lekkoatletyki, także staram się je robić. Też wolę chodzone, o wiele lepiej mi wchodzą i wymagana jest stabilizacja - co przecież chyba nie szkodzi.
@wszyscy up
No sorry panowie, ale no kurwa - czemu wy na takie prowo reagujecie :(
85 kg
190 cm
23 lata
praca jako listonosz poczta polska
ustawilem sobie przy diecie na mase 3500 kcal
680 kcal z bialka
1925 kcal z wegli
895 kcal z tluszczy
te 3500 bedzie legitne?
odpowiedz brzmi
skad mamy wiedziec
sprobuj przez tydzien czy dwa to bedziesz mial punkt odniesienia
przy silce+pracy pol fizycznej raczej nie powinno byc to za duzo, pozniej ew zawsze mozna dodac
Co do siadów- jeżeli staram się siadać do ziemi, ale muszę podłożyć sobie mały talerz pod pięty, to robić tak dalej czy siadać płycej bez niczego? Ktoś tu w ogóle miał podobny problem z mobilnością w tym zakresie i jakoś sobie z tym poradził?
siadaj z krazkami, tylko nie opieraj kariery przysiadowej na krazkach. staraj sie cos tam swirowac w strone lepsze mobilnosci.
a ja mam taka lipe z mobilnoscia, ze fizjoterapeuta jakby mnie zobaczyl, to wezwalby egzorcyste.
No właśnie dlatego pytam xd. Progres ciągle mam na ciężarze, ale jak spróbowałem bez krążków to ded. Jakieś mobility albo stretching do tego? W necie znalazłem tego aż za dużo i nie wiem które mają sens
moj max. to aktualnie oscyluje w okolicach 27kg.
cala ta nagonka na batwinki wlasnie mnie wkurwia tzn. dupa mi sie zawija mimo, ze walcze z tym (ale nic mnie nie boli), z tym ze nie chcialbym za pare lat sobie pluc w brode ze rozjebalem sobie cos tym gownem.
also ostatnio jakos po treningu klaty bola mnie przedni akton barkow, how to solve this problem. wydaje mi sie, ze raczej wszystko z tego zakresu powinienem wiedziec, ale moze ktos ma jakies specjalne protipy. thx