A możesz powiedzieć czemu i na co to zamienić? na jednym treningu głębokie, na jednym 90, czy ujednolicić, czy może po prostu najpierw głębsze, potem płytsze?
Wersja do druku
schodz dupa jak najnizej pozwala Ci Twoja budowa, jezeli dasz rade dupa do ziemi to takie tylko rób
https://www.youtube.com/watch?v=9INxe0tQp0s
ja całkiem odpuściłem przysiady i jedynie wykroki robię. nie mam problemu ze stabilnością na dole, ale dupą się zawija, ale w sumie nigdy tak o tym nie trąbili jak teraz, może zacząć od czasu do czasu robić, hmm.
Dam radę spokojnie dupą do ziemi. W takim razie trochę trzeba zmniejszyć ciężar i zacznę robić tylko tak
Co do ATG to wrzucałem kilkanaście stron temu filmik o tym jak typ mówi że siadanie do dołu to jakaś lipa, z celesta gadałem też o tym, że da się zaobserwować zmianę trendu w przysiadach. Do 90 - 100* najlepiej.
Ciężko ogarniać.
kurwa, to juz bylo walkowane: siada sie tak gleboko, jak na to pozwala mobilnosc. nie swiruje sie meczennika, ze sie siada dupskiem do ziemi, a miednica sie zawija prawie do ryja. nie o to chodzi. jak ktos chce, to moze te przysiady rownie dobrze wyjebac i bazowac na wykrokach. i tak bedzie mial wielkie kopyta, jezeli sie przylozy do treningu. cala filozofia. generalnie to pod katem kulturystycznym wykroki>siady w kazdym mozliwym miejscu. ja zaczalem siadac po powrocie, bo lubie siadac i chuj. co trening schodze glebiej, co trening czuje sie pewniej. jak mi znowu cos zacznie dokuczac, to znowu bede robil wykroki. proste.
haxigi, obejrzyj sobie jeszcze raz filmik thralla. gosc mowi o tym, ze glebokie siady uniemozliwiaja mu wypierdalanie ze stretch reflex, nie korzysta z dwojek (praktycznie calosc odwalaja czworki) i odpierdala robote dla glupich (z punktu widzenia trojboisty). taki byl wydzwiek filmiku.
Nikogo nie świrowałem, jestem dość mobilny. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. A apropo wykroków? Jaka różnica pomiędzy wykrokami w miejscu, a - w żargonie lekkoatletycznym bardziej popularne - marszem wypadami?
xDDDDDDDDDD
mogę zorganizować galę byczek vs tygrysek
jezeli chodzi hipertrofie: kazde wykroki dadza ten sam efekt koncowy. dla mnie chodzone sa bardziej naturalne, przyjemniejsze i generalnie bardziej spoko.