Ino mi tez na stawy by sie cos zdalo bo strzelaja jak popierdolone
Hajs wpadnie to moze wrzuce ta oste
@Byczek ; jak by to mialo wygladac? Jak dluga kuracja zeby cokolwiek to dalo? I jakiej firmy
Wersja do druku
Ino mi tez na stawy by sie cos zdalo bo strzelaja jak popierdolone
Hajs wpadnie to moze wrzuce ta oste
@Byczek ; jak by to mialo wygladac? Jak dluga kuracja zeby cokolwiek to dalo? I jakiej firmy
nie znam wackó'w :/
@Elfis Przemo ;
haha, hades sarmy z USA, produkowane w gdańsku xD
@Xat ;
zjadłem 3 opakowania DNA anabolics tam masz tab po 15mg wiec jedno opakowanie 1 tab dziennie i zobaczysz poprawe na bank
pamietajcie, daszek w przod + 10 do sily, w tyl +15 do redukcji
kompresja. duzo sie lepiej np. siada w takim gownie. znaczy sebkow nie podejrzewam o to, ale kiedys do swojej nory kilka razy zszedlem w mocno opietych kalesonkach termoaktywnych, bo bylo w srodku z 12 stopni. duzo lepiej mi sie siadalo. chociaz moje siady to jest chuj, wracam na stare smiecie, czyli do wykrokow.
ode mnie jeden kolezka podjadal ostaryne z allchemy. fajnie poszedl. wole kupic cos od chlopa, ktory siedzi w pollegalnych substancjach i ma jakies wyksztalcenie, niz od peta na kod rabatowy. a moje lgd dalej nieruszone XD.
hejtowac to kazdy potrafi pewnie jestes szczurem co ma 25 w lapie i sie najbardziej madrzy
takiemu to bym pokazal a co
przy okazji zapraszam na moje szkolenia z dopingu w wyzszej szkole robienia halasu, koszt jedynie 600zl od osoby
kazdy z uczestnikow otrzyma certyfikat
ILOSC MIEJSC OGRANICZONA!!
Leginy sa spoko kiedys hejtowalem, a teraz sma nosze.
Tylko krótkie spodenki a nie jakieś legginsy, koszulki termoaktywne. Kurwa... Może jeszcze balsam i permanentny, a w szatni trwała ondulacja?
Koszulki są zajebiste.
naczelny hejter leginsow here. ale dostalem jakies stare po dziewczynie z kalenji i latam teraz w nich na mate to kosa jest. ale bardziej ze wzgledu na lepsze dogrzanie i najwiekszy + za to, ze jak jeszcze nie jestes mokry to tak nie piecze skora jak przejedziesz po szorstkiej macie
Ja praktycznie cały czas ćwiczę w krótkich legginsach, takich do 3/4 uda, kupiłem dwie pary ua rok temu i do tej pory zero śladów zużycia, dobrze się trzyma ciało ławki przy wyciskaniu, w ciagach nic mi się nie podwija. Na sekcji,której ćwiczę praktycznie wszyscy w takich popierdalaja.
Na mojej kuźni tylko ja noszę krótkie spodenki legginsowe. Zaczęło się od tego jak biegałem sprinty, tam takie spodnie to mus. Potem się przyzwyczaiłem, lepiej widać co pracuje i czy wszystko ok no i cipki autentycznie lecą na dupsko, a siadam dość dużo