wlasnie w owsianych tego blonnika jakos w chuj duzo nie ma. jeszcze jest prawie 1:1 stosunek rozpuszczalnego do tego gowna co puchnie przez cala droge od ryja do kibla. ja nie toleruje nierozpuszczalnego w duzych ilosciach, w sensie tego z warzyw. pozniej kupa wyglada jak gowno xD, a po owsianych jest git.
Zakładki