nie chcę być stary... mój ojciec się w ogóle nie regeneruje po siłce XD
Wersja do druku
nie chcę być stary... mój ojciec się w ogóle nie regeneruje po siłce XD
Kurwa wczoraj robiłem barki i boli mnie odcinek od wew. strony lewej łopatki po lewy kaptur. Umieram? Chyba cus naciągnięte bo boli jak się ruszam w jakikolwiek sposob
Rotatory - od dwoch lat rozgrzewkowo na kazdym treningu, po 2 serie rotacji zewn i wewn.
Plus w dniu barkow cuban press.
Podejrzewam ze rotatory w lewym barku mam slabsze, przez co przy ciezkim ohp "uciekam" lokciem na zewnatrz i caly bark jest mniej stabilny.
sura, jezeli dolozysz wchuj kg do ohp w krotkim czasie, poswiecajac przy tym technike, to skad to zdziwienie, ze bark nie domogl XD?
po prostu zejdz z kg i tyle. w ogole to jak nisko schodzisz przy tym wycisku zza karku? w jakims filmiku borecki powiedzial madra rzecz: przy btnp nie powinno sie lokciami schodzic ponizej linii barkow. to troche prawda objawiona, ale trzeba se uswiadomic, ze elastycznosc nie ma znaczenia. po prostu to jest taki krytyczny moment, w ktorym sila zaczyna niekorzystnie dzialac na barki.
Nie wierzę w to co dzisiaj zobaczyłem. Jechałem sobie w pendolino a tam na telewizorku wyświetlają protipy odnośnie treningu i co? Piszą żeby robić ćwiczenia izometryczne na brzuch i plecy celem poprawienia postawy :O
Gdyby tak mocno to jebało barki to większość dwuboistów miała by bary do wyjebania po jednym sezonie ;;Cytuj:
borecki powiedzial madra rzecz: przy btnp nie powinno sie lokciami schodzic ponizej linii barkow
no to właśnie mnie dziwi, że nie mówili o a6w tylko izometrycznych...
Poza tym.... od kiedy Borecki stał się jakimś wyznacznikiem mądrości na naszym forum ?
moje koszule albo sie upinaja jak skurwysyn, albo luzne na brzuchu sa i jak żyć pani premier?!
Ale ja nie robie wycisku zza karku od dluzszego czasu :D. Jedyny moj press w staniu to ohp aktualnie. Wczesniej lecial superszeroki wycisk zza karku z kosmetycznym ciezarem, nie schodzac ponizej linii uszu - slucham sie lysego pod tym wzgledem.
Dzisiaj bedzie ohp, zaczne z deloadu i zobaczymy jak bedzie.
Sura to może zamiast zwykłego OHP zaczniesz PP robić?
po co robić ohp skoro można robić pp z większym nakładem XD
No takie mialem zalozenie w pierwszym poscie na ten temat xD. Tylko nie wiem co bardziej tyra barki.
Niby pp = leg drive, no ale ciezar juz wykracza ponad mase ciala.
wydaje mi się, że jednak pp w większym stopniu oddziałuje na barki chociażby z tego powodu , że utrzymujesz nad głową dużo większy ciężar, a przy ohp po prostu bierzesz tyle ile możesz, nie wspomagasz się wybiciem ale to moja połamana logika tylko
Tyra - mialem na mysli bardziej kontuzjogenne, co mogloby mi calkowicie ten bark rozjebac
dochodzi do tego fakt że tą niby najgorszą część pokonujesz wybiciem oraz opuszczając sztangę.
https://www.youtube.com/watch?v=BMR13Zmjako
https://www.youtube.com/watch?v=ODgAtAgMs1k
https://www.youtube.com/watch?v=bsxwYd1Kq2E
Ogarnij Sura :)
Doszedłem do wniosku że prowadzenie blogu o szeroko rozumianej kulturze fizycznej, powiedzmy w moim przypadku byłby to teraz crossfit/2bój/żywienie/ćwiczenia/lifestyle jest trudne gdy chcemy się jakkolwiek wybić w internetach bo:
-robienie plagiatu ssie, przepisywanie nie swoich artykułów swoimi zdaniami podobnie, a wyszukiwanie badań na necie i interpretowanie wyników jest trudne
-trzeba wrzucać dość dużo contentu i mieć flow + umieć tak pisać żeby trafiało to do wielu grup odbiorców
-najłatwiej być seksowną loszką która co jakiś czas wrzuci kawałek cycka + dupy i od razu seby lajkują
-mieć ogarnięty aparat i wrzucać foty jedzenia/cheat mealów/jakichś fot z treningów itp
-jeszcze lepiej być zawodnikiem w miarę rozpoznawalnym co na starcie daje większą popularność i autentyczność + ułatwia znalezienie sponsora co jest w chuj miłe (a mam znajomych którzy mają sponsorów i to bardzo umila życie i nie chodzi już o wielkie firmy typu Reebok)
-jest w cholerę tego na necie i trzeba się jakoś wyróżnić, a nawet jak zrobi się coś innowacyjnego to zaraz znajdzie się dziesięciu którzy to podłapią.
-nie wypalić się po miesiącu
-<podajcie mi inne żeby mnie dobić>
-
OHP to taki military press? Bo z tematu wpadłem
jaki spalacz/substancje polecacie do 8-10tyg redukcji? nie chodzi mi o intensywna wycinke tylko zrzucenie fatu przy jak najmniejszej stracie miesa
https://www.youtube.com/watch?v=0AzizQtTVw8
Cytuj:
Stawiam wodke, ze za jakis czas zobaczymy krossfiterow robiacych to samo, ale z obciazeniem na obu sztangach.
;dd
o co chodzi z tym crossfitem całym co to do cholery jest tak patrze na te filmiki czytam czy te cioty nie potrafia zrobic normalnego treningu kulturystycznego tylko jakies pajacowanie z pilkami
kurwa zamknijcie japy z tym najezdzaniem na crossfit, kalistenike, czy jakis chujfit. To juz jest nudne do bolu, a temat musi sie powtorzyc co pare stron.
Kazdy z tych sportow, czy kulturystyka, czy crossfit, czy dwuboj, trojboj laczy jedna cecha - podnoszenie ciezaru, czy sztangi, czy wlasnego ciala. Powinnismy sie laczyc, wymieniac doswiadczeniami, a nie dzielic.
Warto pamietac, ze trening kulturystyczny w podstawie wcale nie roznil sie od crossfitu :D. Vide Wladyslaw Kucharczyk(Bobby Pandour) - trening gimnastyczny i wchodzenie po schodkach z ciezarem, na nogi. Louis Cyr - cos przypominajacego dzisiejsze wyczyny strongmanow. Nawet slynny Sandow cwiczyl bynajmniej nie kulturystycznie.
czy to bedzie smieszkowanie, czy nie, wszystkie koleje proby wywolywania flejmu na sile bede redbagowal i zglaszal do naszego moderatora kulturysty
ale ty nie kumasz o co chodzi. nikt normalny nie ma nic do samego krosfitu. krosfit ma bardzo fajna idee. po prostu moda na krosfit i cala ta jebana otoczka sprawily, ze normalnym ludziom chce sie rzygac na sam dzwiek/widok tego slowa. zreszta kurwa, widze tych pajacow czesto i naprawde 90% tych cepow nie ma pojecia co robi.
ja bardzo szanuje crossfitowcow. sam znam jednego, ktory robi tak pojebany i ciezki trening, ze po jednym obwodzie bym zdechl, a dodatkowo jest silny jak tur i naprawde czlowiek-maszyna.
problem jest z wannabe crossfitowcami, ktorzy rujnuja nie tylko idee crossfitu, ale tez jakiegokolwiek wykonywania cwiczen xD
Z hejtem na krosfitowy marketing sie zgadzam w stuprocentach. Zreszta, ten sport nie jest tego pozbawiony, aktualnie przezywamy boom na bieganie i wielkie lobby ku temu. Zakłada ono, że bieganie jak pojeb po 2h dziennie jest zdrowe, odchudza, buduje miesnie, zwieksza penisa, leczy raka.
Oczywiscie potrzebne sa do niego specjalistyczne buty, spodnie, bluza, gacie, skarpety, opaska na czolo, inaczej lepiej nie zaczynaj xD.
BB tez przeciez tego pozbawiony :). Efektem tego sa somatodrole, kutasotryniany kreatyny za fortune oraz hmb i inne magiczne srodki.
Moj powyzszy post byl skierowany w strone hejtu na sama metodyke cwiczen crossfitowcow, ktora, co prawda - nie wolna od patologii, ale z zalozenia dobra i skuteczna.
*Przykladowo - najezdzanie na kipping pull upsy "albo robirz pozondnie albo wogule". Takim madralom polecam zrobienie sobie WODa Fran, albo Chelsea robiac "porzadne" pull upsy.
dzisiaj zrobiłem przysiady z ze sztangą nad głową na dojebani i żeby trochę więcej mobilności złapać. Myślałem, że umrę
Sprawdzę sobie jak działaja na mnie same węgle złożone - ryż brązowy i owsiane. Tzn. wiadomo, ze jak mam ochotę to wpadnie coś slodkiego/tost czy cokolwiek, ale chodzi mi o główne dania
Aver, Ty chodzisz na te treningi dwuboju w Krakowie? Mógłbyś coś więcej o nich powiedzieć?
pije wlasnie alkohol pozegnalny bo jutro odpalam cukierki. ciekawostka: badania zrobie dopiero w poniedzialek albo wcale ich nie zrobie, bo mam juz na to wyjebane. tysiace sebkow zarlo mete bez zadnej profilaktyki i na pelnej nieswiadomosci, wiec dlaczego u mnie mialoby sie cos zlego wydarzyc. z moja glowa i tendencja do srania moglbym ocipiec. jak cos bedzie nie tak to odstawie i dopiero sie bedziemy badac albo odwiedzimy lekarza.
pisalem to ja, farmaceuta XDDDDD.
Inb4 chemik znowu w szpitalu z żułtaczkom i bez gainzow xD
przeciez to nie byla zadna zoltaczka, juz to prostowalem XD. to bylo podejrzenie zapalenia wyrostka.
moje cialo nie przetwarzalo jeszcze roidow, dopiero peknie mi blona na receptorze.
Z chemikiem to moze byc ta slynna ektometamorfoza. Podobnie sprawa wygladala z Pabloo1993, naszym torgowym(i jedynym jak dotad xD) M. Olympia, w 2013 dowalil doslownie pare kg miecha, a wygladalo to zajebiscie.
Minusem takich genow jest jednak to, ze jak masz waskie barki i 20+ lat, to sory, ale wybitnie szerokim skurwysynem juz nie bedziesz.
Jak interesuje Cię podnoszenie ciężarów to proponuje Ci najpierw podbić do TF klub -link- na parę zajęć z tego. Zobaczysz czy podoba Ci się to, czy miejsce Ci odpowiada bo są dość spartańskie warunki, mało sprzętu itp. Generalnie całe miejsce dopiero startuje, klub jest jak widać na zdjęciach w miejscu gdzie były i są chyba nadal magazyny i hale różne. Więc jak pierwszy raz tam wchodziłem czułem się dość dziwnie. Trenerzy są świetni, oboje to zawodnicy. Nie wiem, co mam Ci napisać jeszcze. Pytaj.
@MlodyNG ;
Sura opowiedział historię mojego życia ;/Cytuj:
Minusem takich genow jest jednak to, ze jak masz waskie barki i 20+ lat, to sory, ale wybitnie szerokim skurwysynem juz nie bedziesz.
chemik ile masz w klacie
no ale z szerokoscia barkow nic nie zrobie w tym wieku. tak se porosly obojczyki i tyle. jakbym nie mial nabitych barow, to i tak bede waski.
jako ciekawostka dodam, ze barki i plecy to moje najlepsze partie (w sensie sa w kurwe nieproporcjonalne do reszty xD), przy czym barki mam zalosnie slabe. jedynie wyglad plecow sie pokrywa z tym, co oferuje silowo.
witam tutej byczek spożywam 105mg mety ed
mozna zadawac pytania