Więc będzie nas 3, ja też robię carb cycling, 0 wungli w dnt, 300 w dt
Wersja do druku
Więc będzie nas 3, ja też robię carb cycling, 0 wungli w dnt, 300 w dt
myślałem jeszcze o vlcd, 250gB / tłuszcze tyle co z flakonu jak jest dzień iniekcji/węgle pod zero, ale wtedy zamiast interwałów lepiej aero np. basenCytuj:
matius napisał
dzień pleców sobie zmieniam:
mc chwyt rwaniowy
rack pull
drążek neutral
wiosło hantlem
jakieś dodatki
będzie ogień :3
W otchłani dysku znalazłem nagranie z siłki z marca, kiedy to byłem grubszy ale przynajmniej większy niż jestem teraz xD Były to dipsy, pamiętam że robiłem jeszcze 20kg podwieszenie, ale nagrane mam tylko 10kg :/
http://www.dailymotion.com/video/x2c...-03-1767_sport
Jak tak na to patrze, to w chuj to ni na klatę ni na trica. Bardziej się pochylić do przodu trzeba żeby klata weszła c'nie?
mi pomaga ucięcie nóg w kolanach
ja to beka 2 dni nie trzymalem michy ani nie trenowlem tylko poranny omlet potem pizza i lody do konca dnia, wczoraj o 17 ostatnie zarcie, przed chwila obczajalem sie w lustrze i kurwa forma 2x lepsza XD a miala byc ketoza i ostre kardio a wcyhodzi na to ze zetne troche ww do swiat i tyle
nie można trzymać diety w okresie świąt bo w następnym roku nie będzie gainsówCytuj:
Byczek napisał
tak jest napisane w biblii
oj tam, postaram sie dzis popstrykac jakies fotki, moze videlo z silki
Piotrkowicz zaczał współprace z nowa firma i odrazu fanpage pelna para ruszyl
https://www.youtube.com/watch?v=CIiiopEPdNc
pros za mollersa, najlepszy tran i w dodatku niedrogi.
ciekkawa jest kwestia nabialu gdzie wielu prosow neguje go
dzis sobie pierwszy raz podwiesilem ciezar do dipsow zainspirowany haxagim koxem i skończyłem na 45kg przy wadze 108 (w ciuchach itd) na 3x xd
panowie 2 pytania
w fbw jagalona nigdzie nie znalazlem ile serii ile powtorzen
poza tym od razu wiem ze nie dam rady into podciaganie na drazku i pompki na poreczach za bardzo bo jestem gruba kurwa
wat do
Inverted rows i pompki odwrotne.
Jesli to nie jest Twoj pierwszy trening w zyciu to 5x5?
@Andaryel ;
probowalem 5x5 stronglifts, okazalo sie ze mam duzy problem z przysiadami i robie 'z krzyza' jebiac sobie plecy, poza tym za duzo dla mnie dokladac co trening 2,5kg, nie dawalem rady powoli
mam ten problem ze nie wiem kiedy technika siada i w rezultacie pierdole kazde cwiczenie z za duzym ciezarem praktycznie nie wiedzac o tym
poza tym tu wszyscy polecaja trening jagalona
a mam 1rok stazu z tym ze to raczej nauka i odkrywnie jak bardzo nie umiem roznych rzeczy
nie masz jakiegos trenerino na silce albo kumpla co bedzie patrzyl ;p?Cytuj:
Cadosinio napisał
niespecjalnie, trenerino powiedzial tylko zeby brac mniejszy ciezar i nie na plecy, a na ramiona, ale jak mowie, to sie kloci z zasada SL, wiec wole ten trening jagalona
@Andaryel ;
a jak dobrac ilosc powtorzen i serii?
Zmiana treningu nic Ci nie da, wręcz przeciwnie, stronglifts jest idealne do nauki podstawowych bojów, robisz je 2/3 razy w tygodniu więc masz dużo czasu na ich opanowanie, dodatkowo z tego co pamiętam to zaczyna się od praktycznie pustej sztangi więc przez pierwszy miesiąc powinieneś skupiać się na samej technice. Jak teraz się nie nauczysz poprawnie wykonywać wyciskania/przysiadu/mc/wiosła/żołnierskich to kiedy?Cytuj:
Cadosinio napisał
Jeśli nie wchodzi Ci low bar squat bo składasz się w pół i wygląda to jak dzień dobry to spróbuj high bar, przysiad jest według mnie najbardziej wymagającym technicznie bojem(oczywiście mam na myśli 3bój) więc będziesz musiał mu poświęcić dużo czasu,możesz mieć braki w mobilności w niektórych obszarach albo po prostu źle wykonywać sam lift.
Tutaj masz filmik, chyba najlepiej tłumaczący przysiad jaki widziałem, inne ćwiczenia na tym kanale też dobrze wytłumaczone, popróbuj sam z 50% rm i w razie dalszych problemów nagraj to i wrzuć to albo na bf
https://www.youtube.com/watch?v=bs_Ej32IYgo
Ja rozumiem, ale dla mnie ten plan za duży progres zakłada, nie dawalem rady przy 80 na siad juz
zrób sobie tydzień przerwy, zacznij od pustej sztangi i jedz dużo, przy takich ciężarach nie można się od tak zatrzymać w miejscu na miesiąc, na pewno jakiś element treningu kulejeCytuj:
Cadosinio napisał
No jak mowie, ja dawalem rade to robić, ale jak trenerino zobaczył JAK to robie to się za głowę złapał ze sobie kręgosłup rozpieprze
No ale spróbuje od nowa jak radzisz
akurat jesli o przysiad chodzi to mnie przy high barze BARDZIEJ bolą prostowniki bo wstając mnie gibie do przodu. Znaczy sie teraz jest ok w sumie ale na poczatku tak miałem
@Cadosinio ;
jak zacząłem w bardziej ogarniety sposob cwiczyc w kwietniu to juz siadałem 100+ i nie miałem problemu z plecami. Ale jak w jednym z poprzednich gownocykli robilem siady to leciałem jakies 3x8 albo 12/10/8/6/4 (hehe szkolna silka) z progresja cieżaru i też coś szło. Ogólnie jesli z takich czy innych powodow nie mozesz siadów robić porządnie to ja bym robił choćby te 3x8 i na suwnicy dokatował z 3 serie max ciężarem.
poza tym obczaj sobie ćwiczenia na poprawienie mobilności kostek i bioder bo to w tym tkwi z reguły problem (pochylasz się bo jesteś spięty). + rozciąganie ofc
to co możesz leć 5x5
martwy mniej, nawet 1x5 możesz robic jak w strongliftsach (oczywiscie po 2-3 seriach rozgrzewkowych)
@Byczek ;
co do izo to zaczynam 4ty miesiac 40mg ed. Na pierwszej kuracji po 2 msc 40mg mialem sajdy mocne skóra mega schła, samopoczucie słabo, na szczescie stawy nie dostały. Teraz 4ty miesiac i w sumie nie odczuwam jakoś.
kurwa mozliwosci są takie
-wyrobila mi sie tolerancja
-jem teraz prawie 2x więcej (ale w sumie też czysciej) i zarcie w angli gunwo (hehe najtansze jajka klasy f z tesco)
-ćwicze typowo siłowo (wtedy tylko basket)
-więcej sram i przeze mnie leci (ale nie znowu tak dużo bo gainsy są i energi nie brakuje)
-jestem skazany na obrzydliwy ryj
-wszystko razem
najlepsze jest to że przy pierwszej kuracji mialem naprawdę sporo syfów i poszło szybko. Teraz wcale nie mialem tak dużo a sie wlecze strasznie..
kurwa mac, syplem beta-alaniny cala miarke (chyba z 7-8g a przy 3g mnie swedzi XD), bo zapomnialem, ze to ma byc pol. @Pluton co mam zrobic???????????????
halo halo torgowi medycy
trzeci dzien jem troche wiecej wungli niz zazwyczaj, ale to i tak jest smieszna ilosc (ok. 160-170). rowno trzeci dzien chodze do kibla co 3h i to nie czysci mnie w ogole, tylko prawilnie sie oprozniam. dupa mnie juz boli. normalne to jest?
raczej nieCytuj:
Tiwi napisał
może po 6 miesięcznym(?) głodzeniu się w końcu normalnie pracuje Ci układ trawienny?XDCytuj:
Tiwi napisał
Zauważyliście że przez ćwiczenia na siłowni mimowolnie spinacie lekko łopatki do tyłu, wypychacie klatę do przodu stojąc, stajecie szerzej itp? Rzadziej się garbicie, częściej stoicie wyprostowani itp?
#redbag
"Temat: Luźne rozmowy na siłce.
>nigdy nie osiagniesz formy jak ten typ i zazdrosc
"
Ktoś nie ogarnia że nie wszystko co tu piszemy jest hejtem ;d
Ja się zatrzymałem w siadzie na 120% masy ciała.Cytuj:
matius napisał
Jak biorę samą sztangę na plecy i odchodzę od stojaka to już się gibam na boki. Może trochę za szybko to poszło i ogólnie mam mało siły, bo trenuję jakieś 2,5 miesiąca.
No ja zanim zacząłem ćwiczyć to strasznie taki skulony chodziłem, jak ciota jakaś. A teraz już jakby samo naturalnie mi się prostuje, to samo jak siedzę na zajęciach i nagle patrzę cały rząd przede mną zgarbieni, po bokach zgarbieni, a ja prosto i to bez myślenia o tym zupełnie.Cytuj:
Aver napisał
Oj tak. To jest piekne. Zwlaszcza jak ktos konkretnie przyklada uwage do mc, podciagania, high pulla. Zwlaszcza to ostatnie. Myslalem ze jestem w pizdu prosty, potem zaczalem robic hp :DCytuj:
Aver napisał
Kurde, kazdy z userow pomieszkujacych w tym temacie powinien obejrzec Generation Iron.
Ten film odmienil moje nedzne zycie :3
Oglądałem, nic specjalnego ;d Jedynie beka była jak typ z konia spadł XDCytuj:
Tiwi napisał
XD Branch powinien miec swojego lekarza, bo gosc sie zali, ze 4 powazne kontuzje, ze ogolnie jest przejebane, jak jak kazdy mu mowi, ze chujowo cwiczy i zeby to zmienil, to mowi, ze nie bedzie sluchal reszty i spada z konia. Over 9000.Cytuj:
matius napisał
Szkoda Kaia mi mega po obejrzeniu tego filmu, nie wiem jaka jest prawda (inb4 grejfjut), ale chyba dobry człowiek to jest i zajawkowicz straszny.
Winklaar natomiast napewno jest delikatnie opozniony w rozwoju. No i wkurwia mnie robienie swietoszka z Martineza, bo rozumiem, ze dostac pol roku za obrot sokami jest troche chore (mimo, ze w swietle prawa zakazane hehe), ale jezeli gosc lacznie odklepal dwa wyroki, zamordowali mu siostre i ma 4 dzieci z roznych matek, to chyba jest z nim cos nie tak ;d
Pisze tutaj, bo w tym temacie jest największy ruch.
We wtorek skonczyl mi sie karnet, w srode po przebudzeniu okazalo sie, ze jestem chory. Pomyslalem sobie "xD natura pokarala za brak przedluzenia karnetu, jutro bede pewnie zdrowy".
Taki chuj.
Z początku myślałem że to zwykłe przeziębienie (dreszcze, gorączka, ból mięśni, ale brak kataru i bólu gardła), powiekszone wezly chlonne. W czwartek bylo jeszcze gorzej, w piatek przeszlo, sobota ok do pewnego czasu. Po polnocy wyjebalo mi bardzo wezly chlonne na szyi z prawej strony (z lewej tez spuchly, ale mniej, nie czuje bolu). Spuchly do tego stopnia, ze przelykanie sliny sprawia bardzo duzy bol, gardlo jest wyschniete, a ja czuje ze zamiast wezlow mam oliwki pod skora. Wczoraj 2x psiknalem sobie jeszcze gardimax spray, czy to mozliwe ze to on spotegowal ta opuchlizne?
Internety mowia, ze to rak. Oczywiscie. Nie chce siac paniki i biec do lekarza, z reszta przepisalem sie do przychodni w Krakowie, a jestem teraz w rodzinnym miescie wiec musialbym isc prywatnie. A w sumie to nikogo dobrego nie ma. Strzelam, ze dostalbym z miejsca antybiotki.
Jakies pomysly? Prosze o pomoc, bo dyskomfort i bol jest duzy (nie moglem usnac do 6 rano) a nie mam pojecia jak temu zaradzic.
Jol, co myslicie o dodaniu do diety tak zwany kogel mogel?:D
Poszedlem na pogotowie bo mialem problemy z oddychaniem (serio wszystko mocno spuchlo). Angina, trwajaca juz ladnych kilka dni. Tydzien na antybiotykach. Super swieta.
Tylko żebyś po takiej chorobie na pierwszy dzień w nowym roku nie odjebał mega ciężkiego treningu. Wiele osób popełnia ten błąd, po chorobie wracają i myślą że zrobią trening jak sprzed choroby a nawet dowalą progres ciężaru bo przecież takie założenie było ;d
Ja zawsze w czasie choroby nadrabiam zaległości z innych części życia jak Cię to może pocieszyć jakoś ;)
http://wpolityce.pl/lifestyle/226579...wiedliwosci-ue
SUPER PARTIA KURWO XD
jeszcze bardziej nienawidze grubasów.
jakim prawem mozna tym wybrykom natury jeszcze przywileje dawac? niepelnosprawnosc to przywilej. trudniej takiego parcha zwolnic, moga sie ubiegac i inne profity.
powinno sie podzielic wieprzow na dwie grupy. na tluste parchy, ktore sa grube, bo wpierdalaja 8 czekolad i graja w gry, oraz na takich, ktorzy sa chorzy i nie poradza nic na swoje faldy.
zorganizowac tlusta godzine policyjna oraz akcja spoleczna pomocy wieprzom.
w okresie marzec - wrzesnien, parchy maja banuwe na wychodzenie na ulice w godzinach 12-15, bo grzeje slonce, poca sie i jebie. a codziennie po 19 banuwa na wychodzenie z domu bo w przeciwym razie pala przez pysk - chyba, ze taki skurwiel idzie na silke/biega/uprawia aktywnosc, to wtedy szacunek.
w ramach pomocy niech ten skurwialy kraj pozwoli kazdemu, kto jest otyly spedzic 6-9h tygodniowo na dowolnej silce po uprzednim okazaniu legitymacji tlusciocha.
tlusciochow wybieraloby sie po bfie, bo wiadomo, ze dobre chlopaki z silki moga wazyc 100kg przy 180 cmach..
bylbym idealnym prezydentem.
Grubasy powinny płacić podatek od bycia grubym ;d;d
Pany, co myslicie o robieniu a6w przed wakacjami?:D
Mam zamiar w marcu zaczac ostra redukcje i wyciac sie do 8-9 % ;D
Mialem 15 <3
Myslicie ze robienie a6w badz jakichkolwiek innych "magicznych cwiczen" ma sens?
przeczytaj chociaż pierwszą stronę tematu ...Cytuj:
Harvi napisał
grubasy sa bardzo pozyteczni, im wiecej grubasow tym wiekszy kontrast i osoba dbajaca o siebie wyglada lepiej
Zacznij robić ciężkie siady i martwe to do marca coś tam Ci się zbuduje pod fatem. A później dokładasz ćwiczenia izolujące i wycinasz się na interwałach. Właściwie sam mam zamiar zacząć katować brzuch gdzieś w kwietniu ;dCytuj:
Harvi napisał
kiedyś tak, a teraz zrobiła się jebana moda na bycie grubasęCytuj:
#YOLO napisał
jebać :(
no teraz założą sobie koszuleczke XXXL GRUBE HAJSY i są prawilnymi ryjami.
Ale i tak nie zamoczą w tym sezonie więc ;dCytuj:
Madduro napisał
no jak się ma 40 w kablu i morde jak czajnik to tez się nie zamoczy więc argument dośc chujowy xddCytuj:
Aver napisał
W sumie....
Jak dobrze że 40 w łapie mi nie grozi ;d
a ja mam morde jak czajnik i nie mam 40 w lapie
i nie mocze :(
ja mam morde jak george clooney i 40 w lapie handlujcie
bylem gruby zanim to bylo modne xddddddddddddd
W tym tygodniu deload i tylko 2 treningi(pn dół, wt góra) nie wiem jak wytrzymam taki brak aktywności ;/