akurat jeśli chodzi o jakość jedzenia to biedronka > wszystko, oczywiscie mowa o marketach
Wersja do druku
akurat jeśli chodzi o jakość jedzenia to biedronka > wszystko, oczywiscie mowa o marketach
Swojskie jajka są po pierwsze nieregularne jeśli chodzi o kształt, a nie identyczne jak z taśmy produkcyjnej jak te sklepowe, to raz, a po drugie jest ogromna różnica w smaku, rzygałem już tymi biedronkowymi wrocławskimi jajkami a wróciłem teraz do domu i czuć kolosalną różnicę, że mógłbym jajecznicę nawet dwa razy dziennie jeść no i tak jak napisał Przemo jajko swojskie jest o wiele jaśniejsze na zewnątrz niż kupne i jest różnica w wyglądzie żółtka.
aha no i jeszcze nie raz mi się zdarzyło przy rozbijaniu że zawartość jaja strasznie kleiła się do skorupki, nie chciała odejść a w swojskich nigdy
I moja babcia i sąsiad i kobieta od której kupowałem jajka. Nikt białych nie miał.
Z ciekawości poczytałem na szybcika: http://metro.gazeta.pl/metro/1,13196...wdzilismy.html
i z racji, że akurat mam te bio jaja, jebłem se jajecznicę:
http://iv.pl/images/52147409998440317258.jpg
Artystyczne rozmazanie dodające smakowitości tej jajecznicy + pomidor + boczek + szczypiorek.
Teraz jest git?
@up
xD
No jak weźmiesz 100 kur z bio farmy i zbierzesz jajka, posegregujesz je według wagi i wsadzisz na tej podstawie do pudełka to będzie identyczny podział jak te tańsze z taśmy xD Co to za wyznacznik w ogóle? :D Kury z klatki też dają róznej wielkości jaja, ale maszyny je segregują (albo ludzie), a ponownie segregują je baby w biedronkach, wkładając L do pudełka M xD
faktCytuj:
Swojskie jajka są po pierwsze nieregularne jeśli chodzi o kształt
mitCytuj:
po drugie jest ogromna różnica w smaku
mowi to czlowiek, ktory w szczytowej formie JAJOWIANIZMU jadl do 30/ed
psychika robi swoje, nie bez powodu mowi sie o "jedzeniu oczami"
faktCytuj:
zawartość jaja strasznie kleiła się do skorupki, nie chciała odejść a w swojskich nigdy
moze nie jakos super strasznie, ale zostaje taki ciagnacy sie glut z konca
///edit haxigi
zobacz w jaki sposob napisalem biale+nawias
Jedyna różnica to kolor żółtka i w swojskich często odchodzi łupina z białkiem (tych świeższych)
Nawet nie dilujcie
UWAGA TEST
Które jajko jest bio, a które z biedronki (tanie)?
LEWE CZY PRAWE?
http://i10.photobucket.com/albums/a1...pseqdypifv.jpg
Potem pokaże wam wyniki :D
Zobaczmy czy traficie
prawe bio
ok, jak reszta?
tez sadze, ze prawe naleza do #teamnatural
nie wierzę, że miałeś akurat na chacie jajka bio i biedro ;d
ale tak jak mówią poprzednicy - mam rodzinę, która prowadzi gospodarstwo rolne i dostaję od nich jajka - są 2x większe niż te z biedry, skorupka jest niemal białą, zawartość ładnie wylatuje z środka i nie jest klejącym glutem, żółtko jest dużo jaśniejsze (nie karmią kur karotenem), i moje subiektywne odczucie jak i pozostałych domowników to inny smak jajecznicy, powiedziałbym też, że inna faktura, bardziej puszysta, mniej zbita, ogólnie jak akurat jaja ze wsi się skończą i trzeba używać tych z biedry to nawet nie mam ochoty robić sobie jajecznicy a jak już to z wieloma dodatkami, które zmieniają smak #eggspert
@haxigi ;
Białe, zależą też od rodzaju kury ;p
Moim zdaniem te po lewo są wolno wybiegowe. Dla sportowych świrów lepsze są jednak te z przemysłowych hodowli bo te zawieraja sterydy, stąd się bierze zależność ludzi w miastach wyższych niż tych na wsi ;p
prawe to super zdrowe wysrane przez kurke co je robaki
halo powtarzam pytanie z ciekawosci
ile wam wylazi zarcie miesicznie bez slodyczy i innego syfu
mi cos kolo 600~ czystego zarcia
20+/- zl na dzien na zarlo
moglby ktos podlinkowac fbw chemika?
O ile mnie pamięć nie myli to Chemik napisał tylko Pchaj i Ciągnij:
http://torg.pl/showthread.php?418843-Pchaj-i-ci%B1gnij.
łap
Mi wychodzi :
jakieś 20zł dziennie, a z suplami jakieś 23zł ed?