Co sądzicie o dorzuceniu treningów do obecnego planu? obecnie robie splity 3x w tyg, myslalem by zwiekszyc to do 5x w tyg nie wiem czy to dobre dla organizmu?
Regeneracja chyba nie wyrobi co?
moze lepiej pomiedyz treningami dorzucic basen?
Wersja do druku
Co sądzicie o dorzuceniu treningów do obecnego planu? obecnie robie splity 3x w tyg, myslalem by zwiekszyc to do 5x w tyg nie wiem czy to dobre dla organizmu?
Regeneracja chyba nie wyrobi co?
moze lepiej pomiedyz treningami dorzucic basen?
Ale w czym masz problem?
pytam czy dla kogos kto ma ten staz 3 miesiace dorzucenie treningów ma sens, bo jak mam wolna chwile i czasem sie nudze to zamiast zmulac przed kompem, to wole poruszac sie ;p
Jak czujesz, że za słabe są treningi to je podrasuj. Tylko musisz to zrobić z głową, bo zajeżdżanie się na każdym treningu to też nie jest dobra rzecz.
W wolne dni basen/lekkie bieganie/rower zawsze na plusie. Możesz też sobie robić sesje rozciągania po wcześniejszej rozgrzewce. Pewnie na treningach nie robisz tego wcale ;d
Zakładam że jesteś w etapie budowania masy mięśniowej ofc.
rozciagam sie przed i po treningu kiedys nienawidziłem tego, ale teraz sprawia mi to nawet przyjemnosc :)
A co do budowania masy miesniowej, i tak i nie, rozrastam sie ale nie mam duzego bilansu kalorycznego, bo mam do zgubienia brzuch a wczesniej wstawiałem wymiary to pisaliście ze lepiej zrzucic to bo wyląduje z dobrą nadwagą jak na razie jest git sa przyrosty, brzuch spada wiec chyba dobrze to robie.
zajedziesz sie 5x w tyg, 3 dobre treningi + regeneracja i micha nie ma poblemu, ten basen mozesz dorzucic, bo to fajna sprawa i styknie ;d
4 tez spoko bo jak inaczej porzadnego splita robi... bary nogi ?
chyba ze to plan jak ppl a nie typowo sebowy split
Chcecie bekę na dziś?
Mam na AWFie kurs instruktorski "fitness - ćwiczenia siłowe". Na kolejnych zajęciach doktorek przyniesie nam plany Joe Weider'a i będziemy na ich podstawie rozpisywać swoje treningi ;ddd
no,no! baw się dobrze XD
na reddicie ziomek opisał swój paskudny dzień na siłowni, że ma przeciętne wyniki, i że kiedy słabo mu poszło podczas treningu ludzie zaczęli się z niego nabijać, i że odstawił sprzęt na stojaki i podłamany, z opuszczoną głową poszedł do domu.
nagle
ARNOLD SCHWARZENEGGER OUT OF FUCKING NOWHERE
pojawił się w temacie i napisał użytkownikowi, żeby się nie przejmował, bo nie można upaść niżej niż na podłogę.
dobra akcja, czajcie bazę, że tu wpada i kogoś motywuje xD
http://np.reddit.com/r/gainit/commen...y_demoralized/
bary i nogi własnie robie w jednym dniu ;d
w pure za 1400 robia tera uprawnienia trenera personalnego ciekawe bardzo w tydzien masz poznac tajniki bycia trenerem!
albo w CPM u nas w Łodzi spotkanie z zielinskim pokazanie techniki jakies tam tez pewnie legitne slowka jak cwiczyc mysle se spoko jak cena bedzie git to przyjde cena 400 zł HEHE CHYBA KURWA NIE
jeśli naprawdę pisał to arnold a nie jakiś ziomeg od PR'u to brawa dla niego, w sumie to miałem napisać,że nie wiem skąd beka u tamtych typów a potem zrozumiałem,że on poległ robiąc przysiady z 30kg? Każdy jakoś zaczynał ale tak to już jest,że większość by śmiechła :D
Typ ma motywacje,może drugi zyzz będzie XD
nogi powinny miec totalnie osobny dzien zawsze i wszedzie.