Nie rozumiem, jak niby miałbym sobie zniszczyć organizm,lol?
Wersja do druku
Nie rozumiem, jak niby miałbym sobie zniszczyć organizm,lol?
matius, jak efekty, ile cm w pasie spadlo i zostało np na łapce? jak kg? i siła?
jojo, hormony, enzymy, chema, taka sytuacjaCytuj:
matius napisał
tak, ze 1200kcal to zapotrzebowanie dla paroletniego dziecka xDCytuj:
matius napisał
to tak jakbys kupil nowego mustanga i tankował go ruskim paliwem do połowy rezerwy
Ludzie na animalu tak redukują i żyją(większość bez bomby/ew. po)
Ludzie daja po kablach i zyja, tez redukują
We wtorek będę w domu to obczaję obwody/wagę.
Najbardziej mnie interesuje to co widzę w lustrze niż waga/obwody.
więc jaka wizalna zmiana?
ja bym był smutny gdyby mi spadło w łapie 5cm przy okazji redukcjiCytuj:
matius napisał
Jeśli będzie to tłuszcz to jakoś mnie to nie smuci.
Po dwóch tygodniach ciężko o jakieś wizualne rewolucje, póki co to odsłoniły się górne kostki na brzuchu i spadło sporo z boków. Belly fat pewnie jeszcze trochę pożyje, niby najtrudniej spalić tłuszcz z tej części ciała. Ogólnie fat spadł trochę z całego ciała.
Udarr, jeśli robię trening siłowy i dostarczam ponad 2gB/kgmsc to czemu miałby nastąpić katabolizm?
ale ja nic nie pisałem o katabolizmie ;d poza tym nawet nie mam wiedzy czy to takie proste zjawisko, że jesz 2g białka ceteris paribus to nie będzie katabolizmuCytuj:
matius napisał
jak juz jestesmy przy katabolizmie, to moze on oczywiscie nastapic w tym wypadku. 2g bialka to wcale nie jest jakos duzo. dodaj jeszcze fakt, ze nie zresz wegli i ze 40g tluszczu. miesnie sa w pierwszej kolejnosci rozkladane w przypadku przewleklego glodowania (inaczej tego nie mozna nazwac), bo sa najmniej potrzebne organizmowi. raz, ze hipertrofia jest nieprzydatna z punktu widzenia przetrwania. dwa, ze tkanka miesniowa jest bardzo aktywna metabolicznie, wiec sila rzeczy potrzeba duzo energii, aby utrzymac jej pozadany poziom. te 2g bialka predzej poleci w glukoneogeneze, niz do zabezpieczania miesni, ktore sa piatym kolem wozu.
to jest fizjologia na poziomie gimnazjum. dobrze zlozone vlcd na 1-3 dni-jak najbardziej tak. vlcd jako dieta na redukcje-za chuja.
poza tym takie diety to coś w rodzaju drogi na skróty, spalanie tkanki tłuszczowej to długi proces, i to że obetniemy nagle 1000-1500 kcal nie sprawi że będziemy nagle tracić 1-1.5kg tygodniowo, organizm też ma swoje limity(wiadomo jeżeli ktoś ma 40% bfa to będzie tyle tracić, jednak tutaj mam na myśli osobę która jest przeciętniakiem tj 15-18% bfa), poza tym więcej będzie trwała dieta stabilizacyjna niż samo odchudzanie na takiej diecie.Cytuj:
matius napisał
Poza tym same założenia tej diety są chore, jak można ustalać 200gB i 40gT, dla każdej osoby która się podejmie takiej diety?
Według mnie katabolizm to mit wymyślony na potrzeby firm produkujących suplementy. Nie mówię,że nie istnieje ale bardziej grozi komuś z bf <8% niż takiemu tłuściuchowi jak ja.
Ludzie zwalają winę na katabolizm po redukcji bo po prostu z tłuszczem wydawali się więksi niż byli w rzeczywistości.
Nie masz pojecia o czym piszesz wiec tym bardziej nie rozumiem dlaczego tak uparcie stawiasz na swoim.
Ty za to masz pojęcie o wszystkim dlatego podajesz takie zajebiste argumenty rodem z sojowego.
w czym rozrabiac bialko? woda czy mleko?
To ktoś pije białko z wodą ? :OCytuj:
Taviik napisał
ja, odkad mi sie mleko wylalo w torbie. Resztka wody z treningu + białko i elo.Cytuj:
Deseolite napisał
Ale mi tu nie chodzi o tak skrajną sytuację jak wylanie mleka.Cytuj:
Mefistoteles napisał
z mlekiem bo smacznejsze, z woda chujnia trocheCytuj:
Taviik napisał
ja z woda tylko mieszam jak jestem poza domem to wtedy ale mleko lepsiejsze
czyli zadne ? nie podalem nic konkretnego w tym temacie bo chcialem zobaczyc jak ty to uzasadnisz; raz ze sie glodzisz jedzac 1,2 kcal / dzien to malo tego wiekszosc w diecie robi u ciebie bialko. zeby praktykowac taka diete trzeba byc albo naiwnie glupim albo bardzo zdesperowanym, zreszta po co ja do ciebie pisze skoro wg ciebie katabolizm to propaganda wymyslona przez producentow supli.Cytuj:
matius napisał
wpc z mlekiem jest dla mnie za słodkie...
edit : on ma trochę racji z tym katabolizmem, że to nie jest tak jak nas straszą na sfd ale jeśli mówimy o normalnym odżywianiu a nie o misce dla przedszkolaka
Co ty z tą miską dla przedszkolaka, nie wiem gdzie ty widziałeś przedszkolaka, który je 200B/0W/50.
Źle wyraziłem swoje zdanie, katabolizm istnieje ale chodzi mi o to,że robiąc trening siłowy, dostarczając odpowiednio dużą ilość białka jego udział jest znikomy do pewnego poziomu bf.
te makrosy to mniej więcej 8 jajek, dwa średniej wielkości cycki i miarka białkaCytuj:
matius napisał
większość torgów zjada tyle do godziny 10 XD
tu nie chodzi już o to, tylko że mając teraz te 1400? kcal to z czego potem będziesz ciął kcal?, chcoiaz w sumie popalisz mięśnie imo i tyleCytuj:
matius napisał
http://www.odchudzaniezpasja.pl/383/dieta-dukana-wady
co prawda nie praktykujesz dukana ale dieta bardzo podobna
Zrobisz ziomuś co zechcesz, ja ci mogę powiedzieć z własnego doświadczenia że tez porwałem się na diete niskokaloryczna 1800-2000 kcal(dla mnie niskokaloryczna baardzo), wytrwałem na niej 3 miesiące, wiesz ile dochodziła moja psychika i organizm do siebie po takim mordorze?Cytuj:
matius napisał
6 miesięcy....
To już zależy, jak sam zresztą zauważyłeś od psychiki.
Wrzucam tutaj post galeniko, może ktoś się przekona jednak do tej diety ;d
Cytuj:
ok, here goes:
-first off, no t3, no efedrina, no gh is needed, the best drugs for dieting is sheer willpower, you must be happy and looking forward to become shredded.
-dont be a mentaly weak pussy, dont even ask about cheat meals,just do not, i have been at 5-7% bodyfat for 2+ years in a row.i know perfectly what it takes to do this.
-do not ask any bullshit question about which drug is best for cutting, and fuck if you think tren burns fat you got the wrong mindset and should stop reading right here.its not about drugs, with good diet,any drug will work.even natural it will work.so the drug question is out of the window, any steroid will work.no steroids will work too.one thing is ,if steroids, take only as little as is needed.nobody with less mass than me needs more than hrt, they only need more time.
-if one wants to do this on gear, make sure to be clean before starting, or if one wants to come from a bulk into this, then double the dosage or you will not so very good.this wont produce mass monsters, so spare me the "small" comments, this is about how to get lean.
-dieting fucking sucks, thats why i think the most radical way is best, in order to be done with the dieting business asap.generaly fatloss takes much longer than people wish it would, and the half assed diets with cheat allowances just extend the dieting unecessarily.
your metablism will not slow down, you dont nee to "boost" metabolism with cheat days, you do not need a carb up, stop this bullshit.
-your muscle wont wither away during dieting, its just that ppl wish they had more mass than they really do, the fat fucks are much smaller than they tjhink.yes, you will feel small in clothes, oh yes.as long theres enough protein and you train, the muscle is not going anywhere.
you will be flat some days, but just stay cool.you will think a carb up is necesary to feel fuller.stop this bullshit excuse thinking, salt will make you feel fuller too.its all the mind playing tricks on you.
-naturals will need bit more fat for this diet.maybe 50gramms fat extra per day.50gramms is nothing in your mouth, but alot on calorie scale, dont overdo it, 50 gramms is little.
-cardio yes or no, up to you.not needed, but can acclerate the effect.be active in general, walk alot.
-starting point doesnt matter if youre at 15%,25%,10%.just crash into the diet straight away, no weak minded slowly entering the diet by slowly reducing calories, dont fool yourselves.
muscle loss can happen if one chooses to go under 6%, this cant be denied.but 6% is very extreme lean enough.
-dont even check the scale, all that counts is the mirror.
-dont even count calories, just have the same shit every day.
-3 meals,6 meals, 1 meal, it doesnt matter, do what you like best.never eat when not hungry.
-when hunger comes(dont confuse hunger with apetite, hunger is when stomach is empty and feels like itll implode,apetite is when a disgusting fatso swine feels like eating again).wait out the next meal as long as possible.fight the hunger attacks with water, diet coke, brushing teeth, chewing on coffee beans(very disgusting but great apetite anihilator),cigaretes,whatever.
then eat .then wait again.
-if you have a meltdown and several 1000calories binge, dont worry, shit happens, do a full body workout on that day, each bodypart 2 sets of 50 reps, to make that glycogen go away somewhat.and wait before the next meal until you have shit out every last calorie of that binge.this can take way over 24hrs.be strong,wait it out.then return to normal meals.
-train hard, none of this high rep bullshit.hard doesnt mean heavy.train smart.
-now how much protein.if youre about 200 lbs bodyweight total, have 200-300gramms protein.my proetien sources are tuna, chicken breast, turkey.
it dont matter if its 2 or 3oo you will be hungry as hell anyway all day.
-i hope i dont need to mention that you shouldnt ever drink sugary drinks,drink water, diet coke, put aspartame into water if you like,i do that.helps alot.spare me comments about aspartame being unhealthy, fuck yourself if you just felt an urge to say so.
-how many carbs?what carbs?well,have all carbs from veggies, period.no bread, no pasta,no rice.if you have 100-150gramms carbs from veggies, thatll be good enough to get down to 8% failry quick.if you have 50-10gramms carb from vegiess youll get there faster,to go under 8%, easiest way is to reduce carbs to 0-50gramms a day.
-fats?how many fats?traces.have a whole egg here and there, 1or 2 nuts(not the whole fucking package, not 20 nuts,1 or 2), salmon fish fat.dont do this balonie a spoon of oil.no need to load up on extra fats.just have traces,the body needs them.
obviously on higher carbs days, you reduce rotein and vice versa.
-no cheat days.do you understand?no cheat days.cheat days are for later on ,fomaintenance.
ok this was it for fat loss.ill do later the one for maintancae.
but yeah once shredded, and do cheats meals and start to get fatter, just return to this diet untill shredded again, you be back to shape within days.most important is to get lean once and then never let yourself go too fat again, this way you be lean all year.
if one feels weak and like cheating on diet, go off steroids, your enot doing yourself any favours.
-getting there is the hard part, staying there is easy as shit, relatively.
you wont gain size on this, but thats not the point.later on one can add size by ways of cheat days or meals, so to say short term bulks.
you can listen to advice of anyone you like, but remember the galeniko has been shredded for 2 years straight non stop.not just abs showing throug skn somewhat, but veins all over striated shoulders anytime, etc.in layman terms, i backed up the words with action.
nie wiem czy zdanie kogos, kto nie potrafi postawic przecinka, malo tego - robi to za kazdym razem w inny sposob, moze byc wiarygodne
sumosquats w wykonaniu @naati
http://www.youtube.com/watch?v=ZnAhl...ature=youtu.be
czemu na smicie? :D
60kg?
całkiem git
edit : lipa z dietą trochę, mąka z liścmi =/
Załącznik 306351
bo cw przed byly atg z podwojnym dnem to tak dla odmianyCytuj:
udarr napisał
40kg jakos na smithu, bo 15tki zalozone
a no to się rozumie!!! mocCytuj:
Byczek napisał
jak bede spał 6-7 h to bedzie w chuj spowolniony progres?
nie..lolCytuj:
Shaun napisał
a ty jaki masz staż na siłce? jaką masz diete? jaki trening? ile przybrales wagi od zaczecia cwiczenia? jak bardzo zmienila sie twoja sylwetka? ile razy już redukowałeś?Cytuj:
PeZeT777 napisał
bo widze, ze sie wbijasz do tematu z dupy z jakąś zjebaną uwagą i próbujesz tutaj się coś spinać - to nie są rozmowy nocne, tmswip czy inne ścierwo i przedszkole.
i tak bardziej prywatne pytanie bez znaczenia - ile miałeś najwięcej w łapie w życiu
mam nadzieję, że to durny trollingCytuj:
nieNAmiejscu napisał
Niestety, to nie troll.Cytuj:
Sloughon napisał
dzisiaj dopiero zauwazylem jakie efekty daje dieta + dobry trening, chodze z typami co cwicza juz z 6tyg ja zaczalem 3 tyg temu na klate maks to byl 25 oni brali 35 dzis ja biore 40 oni 37,5 xD i kazdy z nich napierdala splita az mi sie plakac chce
OOooo już całe metalowe towarzycho się tutaj wbiło z rozmów nocnych. kto jeszcze, kto jeszcze tu zawita!
@up
wazniejsza jest dieta niż trening. zreszta jedna osoba szybsze ma przyrosty, druga wolniejsze nawet jak diety mają takie same. ale oby ci sie zapał nie skończył ;dd cwicz cwicz
split też jest git, tak jak i fbw jest git. zalezy co kto lubi
Te dziwne spojrzenia koksów, którzy masturbują się 80kg w martwym po 10 powtorzen, kiedy ja obok bije życiówę i wypierdalam 3x135 :D
Ktoś kiedyś wrzucał coś na siłę chwytu, macie to? Bo ostatnie powtórzenie cudem na 4 placach wyciągnąłem.
Cytuj:
Sam wiesz kto napisał
Załącznik 306357
Dobra chłopaki to ja wylatuje z forum na jakiś czas bo to moje z piąte mc ;d
constrictor - sharny - nienamiejscu i pare innych
pozdro byczek, chemik, wootang, cowboy jeszcze wpadne i na pewno na jakis trening sie wybierzemy we wrocku
pozdro!
Zwis. Najlepiej trzymając się ręcznika.Cytuj:
Mefistoteles napisał
Ja polecam coś lepszego - jak robisz martwy to po ostatnim powtórzeniu trzymasz sztangę w łapach ile się da.
A najlepiej to z odkładaniem robić.
Wybaczcie głupie pytanie, ale widziałam na jakimś filmie, że koleś stał przed jakąś maszyną i jakby z góry ciągnął rękami ciężar i "drążek" się w połowie ciągnięcia "rozdwajał" i łokcie szły na bok, a dłonie pod twarz. Coś w tym stylu. No i jak się nazywa to ćwiczenie ew. maszyna??xd
@dół
bardzo dziękuję
face pull ??Cytuj:
ProEda napisał
robię z odkładaniem, sztanga w 100% na glebie i dopiero ciągne kolejne powtórzenie. To nie wygibasy w cyrku przy 130kg. A ciężko mi po ostatnim trzymać w 4 palcach, ale jak nie będę maxował/zrobie jakis inny trening bez martwego 5x5 to potrzymam.Cytuj:
mocart napisał
Polecam 5 pojemników na żarcie za 10zł xDD
http://www.mango.pl/mega_wyprzedaz/t...wania_zywnosci