az boli patrzec jak Tomix jest niszczony przez ostatnich pare stron xD
Wersja do druku
az boli patrzec jak Tomix jest niszczony przez ostatnich pare stron xD
Byłby ktoś w stanie mi wytłumaczyć to co Vegeta napisał ostatnio? Skąd się wzięli według biblii ludzie? Przez pieprzenie siostra-brat czy syn-mama czy kurwa nie wiem bo tego nie ogarniam i w żadnej szkole żaden katecheta/ksiądz nie umiał mi tego normalnie wytłumaczyć tylko odwracał kota ogonem ?
I znów. Mają odpowiednią interpretację jak wychodzi na to że kościół głosi bzdury ;d. Macie jakiejś dowody na ten akt stwórczy?
I znów. ON WIE że tego się czytać nie da, mimo to uważa że skoro on tego nie umie czytać to wszyscy tak mają. Katolicy to jednak mają tupet ;dCytuj:
I bardzo bym cię prosił, żebyś zaczął w końcu używać znaków polskich bo czytać się tego nie da.
Serio stary, powiedz że się mylisz, raz w życiu miej jaja stanąć twarzą w twarz z możliwością że się mylisz.
Nie mam takiego poczucia <xD>.
Panie, daje ci konkretną postawę Kościoła a pan dalej swoje. O dowód mógłbym poprosić także ewolucjonistów będąc pewnym swego, bo dowodu na ewolucjonizm nie ma. Nauka nie wszystko jeszcze odkryła więc i Kościół na wszystkie pytania jeszcze nie odpowiedział. Kreacjonizm ewolucjonistyczny to pogodzenie stanowiska o ewolucji gatunków, które jest teraz tak popularne pomimo iż jest póki co tylko teorią, hipotezą, a nie prawem, z kreacjonizmem który jest w tym wymiarze zgodny z teologią katolicką i pojęciem Boga - Stwórcy, więc nie wiem o jakim tu dowodzie może być mowa. Początków wszechświata nawet nauka jeszcze prawami naukowymi nie potwierdziła a ty żądasz tego od Kościoła. Big bang to też, póki co, tylko hipoteza tyle o ile zgodna z szczególną i ogólną teorią względności i dlatego teraz badana.
Pani, mówię ci, że nie wygodnie mi się czyta te wypociny pozbawione językowych znaków więc nie wiem do czego ty pijesz tutaj.
Nie mam boskiej wiedzy i jak będziesz dalej trollował to osobiście wlepię ci warna, który skończy się banem bo już mi cierpliwość powoli się kończy na te zaczepki. Toleruję je tylko dlatego, że jesteśmy w spornym temacie gdzie nie zwykłem warnów wystawiać, ale mogę zrobić wyjątek bo przekraczasz już granicę przyzwoitości.
Co do Darwina, już dyskutowaliśmy na ten temat wcześniej, jak coś przeoczyłeś to proszę wrócić kilka stron wcześniej. Póki co encyklopedie darwinowską ewolucję określają jako teorię naukową a nie prawo, do prawa mu jeszcze daleko.
Boska wiedza = nieomylność. Kokodżambo pokazuje ci że się mylisz, a ty dalej twierdzisz że masz racje, powiedziałbym jak się to nazywa ale urażę twoje ego i zarobię warna ;d
Według ciebie ewolucja jest wtedy kiedy homo habbilis zmienia się na homo sapiens? Ok. Tylko tyle że musi tu zajść jakaś adaptacja, czyli to o czym mówił Darwin i Ja. A i propo kaina i abla: bóg stworzył kilka osób i dał im duszę co znaczy że inni jej nie mają, to co ty robisz to zwykłe naginanie historii by wpasować się do faktów ;dCytuj:
Co do Darwina, już dyskutowaliśmy na ten temat wcześniej, jak coś przeoczyłeś to proszę wrócić kilka stron wcześniej. Póki co encyklopedie darwinowską ewolucję określają jako teorię naukową a nie prawo, do prawa mu jeszcze daleko.
@down
Teoria która ma pokrycie w rzeczywistości, idąc tokiem myslenia tomixa wierze daleko do teorii nawet ;d. Tak jak masz np. doktorat dla księdza. Niema to jak być mistrzem w rozumieniu książki która nawet nie ejst autentyczna, co będzie za parę lat, doktorat władcy pierścieni?
Przeciez to zwykla teoria..Cytuj:
To że darwin miał rację udowodniono jż dawno pytanie jest po co tłumaczyć to komuś kto ma boską wiedzę albo przynajmniej tak mu się wydaje?
Dokladnie, lewaki te nagonke argumentuja tym ze ksiadz musi szerzyc pewne idealy. Idac tym tropem rozumowania nie wiem dlaczego nie mowia o psychologach dzieciecych czy innych zawodach w ktorych czlowiek tez musi spelniac pewne moralne normy.Cytuj:
Nie żebym bronił kościoła ale pedofilia jest wszędzie, ciśniesz po wszystkich nauczycielach jeżeli w jakiejś szkole znajdą pedofila?
Z tego co ostatnio widzialem na onecie lewactwo przerzuca sie teraz na lekarzy :D
@topic
Nie wiem o co ta cala dyskusja, gdyby wiare udowodnic to nie bylaby wiara.. Caly temat nie ma sensu.
Konsekwentni Ateisci (ktorych jest tu pewnie kilku) i stado gimbuso-ateistow ktorzy po prostu nie lubia stac 45 minut w kosciele maja jakas ogromna potrzebe przeciagania na swoja strone ludzi wierzacych. Zupelnie nie wiem dlaczego.
Czlowiek od wiekow wierzyl i zawsze bedzie wierzyl. To odroznia nas od zwierzat ze nie wystarczy nam zarcie, cieplo w dupe i kopulacja. Zawsze szukamy czegos wiecej.
Mimo, że można dowiedzieć się z niej całkiem dużo jeżeli chodzi o fakty historyczne (dzieje rodzin, różnorakich królewskich dynastii, życia codziennego Żydów) to jednak trzeba podchodzić do tego z dużym dystansem. Osobiście nie traktuję Biblii jako źródła stricte historycznego, co najwyżej pomocniczego. W Piśmie Świętym jest ukrytych dużo znaków, występują przenośnie co powoduje, że jest to trochę "pokrętna" księga o ile można to tak nazwać. Pod względem chronologii i historii wydarzeń jest jednak tajemnicą.
W dodatku zanim Biblia została spisana to była przekazywana ustnie przez wiele pokoleń w której dominowały niższe warstwy społeczne, no i czym innym mógł szczycić się człowiek którego ziemie były co chwila podbijane a on był pod niewolą (np. egipska)? Takie fakty powodowały, że tradycja ustna (zanim została spisana) była z pewnością zmieniana, koloryzowana żeby podtrzymać dobre nastroje i płonne nadzieje co do ich przyszłości.
Wieki temu nie negowano Nowego jak i Starego testamentu, wiekszosc informacji zawarta w tych ksiegach byla traktowana jako niepodwazalna prawda. To sie zmienia, kosciol coraz wiecej rzeczy traktuje jako symbolike lub metafory. Nie wydaje Ci sie, ze to kiepska tendencja ktora pokazuje, ze im wiecej bledow w biblii, tym wiecej rzeczy musisz brac na wiare?