naprawde nie sadze, ze tak wygladalaby alternatywa
poza tym ludzie wierzacy tez sie zabijaja i placza w poduszke
Wersja do druku
Ciekawe gdzie tak kiedyś napisałem.
Ja cię nie atakuję po prostu pokazuję jakie kretyńskie i puste jest twoje myślenie.
@Szan
Twój wariant jest genialny, oprócz tego że wtedy ludzie zaczynają zawierzać swój los swojej głupocie. I nie pójdą do lekarza jak mają zapalenie bo bóg ich uratuje lol
[y]mzxXq_AO6NQ[/y]
po co tak obracają tymi obrazami? o_o
http://www.guardian.co.uk/world/2013...francis-tweets
Katolicy moga sledzic to co pisze papiez na twitterze a w zamian spedza mniej czasu w czysccu.Cytuj:
In its latest attempt to keep up with the times the Vatican has married one of its oldest traditions to the world of social media by offering "indulgences" to followers of Pope Francis' tweets.
The church's granted indulgences reduce the time Catholics believe they will have to spend in purgatory after they have confessed and been absolved of their sins.
Co o tym sadzicie?
Moim zdaniem warto. Czasami wrzuci takie perelki, a jak mowia smiech to zdrowie:
'How many kinds of moral and material poverty we face today as a result of denying God and putting so many idols in his place!'
'Miracles happen. But prayer is needed! Prayer that is courageous, struggling and persevering, not prayer that is a mere formality.'
'Let us pray for the many Christians in the world who still suffer persecution and violence. May God grant them the courage of fidelity.'
Jeśli w czyśćcu pokutuje się przez modlitwę i słuchanie słowa Bożego to w sumie śledzenie tweetow papieża to jak takie słuchanie.
W Belgii latwo znajdziecie ludzi ktorzy daja czesc wyplaty na kler bo jak twierdza, zapewniaja sobie tym miejsce w niebie :-)
E, sprzedaż odpustów to chyba nie te czasy. Poza tym pomijając już to co jest w Biblii [której wielu katolików/chrześcijan nawet nie czytuje...], doktryna koscioła mówi o tym, że łaska boża, potrzebna do zbawienia, to dar darmo dany...
Co do śledzenia tweetów Papieża, to sam pomysł jest całkiem sympatyczny,ale żeby to miało skracać czas spędzony w Czyśćcu [o którym nie ma ani słowa w Biblii -.-] to już przesada.
Przecież nie ma czyśćca. Szkoda, że kościół katolicki nie do końca opiera się na Biblii a katolicy nawet jej nie czytają i nie wiedzą o tym.
Przecież nie ma Boga.
#nie wychodzimy z założenia słuszności wyznania chrześcijańskiego nad innymi, co to w ogóle za egoizm
To była taka luźna riposta do posta KaczorŁana przed edycją jeszcze, który napisał, 'przecież nie ma czyśćca' nie argumentując tego zupełnie niczym i wychodzić z błędnego dla mnie założenia, które dopisałem tam wyżej. To nie jest mój światopogląd tylko dogryzka na takim samym poziomie jak jego.
sam siebie uważam w sferze pomiędzy teizmem a agnostycyzmem
to sie nie szufladkuje
sfera racjonalistyczna powoli zwalcza sfere duchową w której zostałem wychowany
@down
ja go nie neguje