|Kto jak kto, ale Bóg to przyszłość znać powinien i nic z tym nie zrobił. Faktycznie, ludzie zostali stworzeni na podobieństwo Boga. Tylko chyba nie się czym chwalić ;/
Wersja do druku
|Kto jak kto, ale Bóg to przyszłość znać powinien i nic z tym nie zrobił. Faktycznie, ludzie zostali stworzeni na podobieństwo Boga. Tylko chyba nie się czym chwalić ;/
Stwierdził, że nie dane mi pojąć istoty Boga.
Najpierw chciałbym dowiedzieć się co to jest.
Jeżeli człowieczeństwem nazywamy zbiór ogólnych cech, charakterystycznych dla ludzi, to nie widzę możliwości, dla której coś takiego jak "istota Boga" istnieje. Głównie dlatego, że Bóg jest jeden.
Tak samo jak nie możesz określić istoty Krzysztofa Ibisza, czy Józefa Piłsudskiego.
Istotą Krzysztofa Ibisza jest człowieczeństwo Krzysztofa Ibisza.
Istotą zatem dla Boga jest to, co sprawia, że Bóg jest a o czym mówi całe Pismo Święte: Istotą Boga jest doskonała Miłość przez duże M - Agape. Miłość, o której pisał Św. Jan:
Cytuj:
Umiłowani, miłujmy się wzajemnie,
ponieważ miłość jest z Boga,
a każdy, kto miłuje,
narodził się z Boga i zna Boga.
Kto nie miłuje, nie zna Boga,
bo Bóg jest miłością.
W tym objawiła się miłość Boga ku nam,
że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat,
abyśmy życie mieli dzięki Niemu.
W tym przejawia się miłość,
że nie my umiłowaliśmy Boga,
ale że On sam nas umiłował
i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.
#dół
Ja mówię na temat doktryny chrześcijańskiej, nie obchodzi mnie wywoływanie kolejnego flamea twoją nieudaną prowokacją.
Bóg jest miłością ta? Bóg był w historii przyczyną każdej wojny w historii ludzkości, Św. Jan źle pisał, powinien był napisać: "niem iłujcie boga, bóg jest konfliktem".
Nic dziwnego że Biblia to stek bzdur skoro nawet idioci którzy ją napisali nie umieli się w niej rozczytać.
Co nie zmienia faktu że religia zawsze była oryginalnym i mało podejrzliwym pretekstem.Cytuj:
Poza tym wszelakie Wyprawy Krzyżowe nie były organizowane z powodów religijnych, a po prostu dla kasy.
@down
Znam biblię, niestety tylko tą tysiąclecia <--- stek bzdur. Nie udało mi się znaleźć oryginału Biblii, tej którą nam rzekomo zostawili przodkowie, ale może kiedyś mi się uda. Ja mówiłem o wojnach. Ty sobie wymyśliłeś że chodzi mi o wyprawy krzyżowe. Każda wojna miała podłoże religijne. KAŻDA. Tak samo jak nigdy nie było wojny w komuś pomóc, kogoś ochronić, bezinteresownie.
Ale kręcisz blues man. To że nieraz była pretekstem, to nie znaczy że nigdy nie była powodem. Przykład. Karol Młot w 732 roku pod Poitiers pokonał Arabów, którzy poza checią ekspansji oczywiście i zysku, chcieli rozciągać swoją religię.
Biblia to nie jest stek bzdur.
Nie jestem chrześcijaninem, ale uważam ją za ważne źródło.
Przeczytałeś ją w ogóle, aby oceniać jej wartość?
Pomijając już fakt, że wyprawy krzyżowe to okolice X wieku, a Biblia została spisana prawie tysiąc lat wcześniej.
Była pretekstem. Więc nie była powodem.
Czytałeś koran?Cytuj:
Ale kręcisz blues man. To że nieraz była pretekstem, to nie znaczy że nigdy nie była powodem. Przykład. Karol Młot w 732 roku pod Poitiers pokonał Arabów, którzy poza checią ekspansji oczywiście i zysku, chcieli rozciągać swoją religię.
Wbrew temu, co sądzi 90% ludzkości nie jest tam napisane "zabijaj każdego kto nie jest muzułmaninem".
Nie chcieli rozciągać religii, bo jest to wręcz zakazane (według Koranu nie mają prawa narzucać swego zdania i swej religii innym, ani nawet uważać swojej religii za lepszą), chcieli zdobywać nowe tereny, złoża.
To wszystko zawsze była kasa.
ZAWSZE.
Religia zazwyczaj była pretekstem, a nawet jak była powodem, to nie z winy Boga, czy Biblii, a z winy głupców, którzy jej nie rozumieli.
Odpowiedz mi na pytanie.
Przeczytałeś kiedykolwiek chociaż połowę Biblii?
Zgaduję że studiujesz prawo kanoniczne.
bla bla bla
powtarzasz się po poprzednikach..
wasz jedyny argument dt. biblii to to, że jest Ona stekiem bzdur, całość ma charakter symboliczny itd. itp. Słyszę to od kilkuset stron...
Mi tez sie chce płakać, bo momentami zal dupę ściska a serce boleść czuje :< Nawet ateiści przyznają jej w pewnych momentach wartość historyczna, no ale zawsze łatwiej próbować wywołać flame, gz.