Nosikamyk napisał
ale to nie mialbyc dowod na ateizm tej dziewczyny. To mialbyc dowod na to, ze wiekszosc ludzi praktykujac jakies zwyczaje katolickie nie mysli w ogole w tych kategoriach. nie zastanawia sie nad wiara, tylko bezmyslnie wykonuje jakies rytualy, bo tak zostali nauczeni. Nikt nie zostalby wysmiany, ja sam powiedzialem, ze chodzenie do spowiedzi i nie mowienie wszystkich grzechow kompletnie mija sie z celem, bo to nie jest przymusowe, wiec po chuj z tego korzystac z wlasnej woli i oszukiwac? Kazdy mial na tyle wyjebane, ze mowili szczerze, na pewno nikt nie poczul by sie gorzej jesliby przyznal sie do wiary. ba, niektorzy mogli dojsc do wniosku, ze ja jestem wierzacy. >.<