Jest to w ogole mozliwe? Wierzyc bo chcesz wierzyc?
Wersja do druku
dlatego ja wierze w złote pęciwo. bo jesli to złote pęciwo wszystkim steruje? zawsze lepiej wierzyć, bo wtedy jest szansa na zycie wieczne. jak sie okaze ze złote pęciwo nie istnieje to nic nie straciłem. NO CHYBA ŻE KTOS JEST W STANIE MI POWIEDZIEC, IŻ STWIERDZENIE ZE BÓG (taki tam jak w kosciele tym polskim i w ogole) STWORZYL SWIAT JEST BARDZIEJ PRAWDOPODOBNE NIZ TO, ZE ZŁOTE PĘCIWO JEST WSZECHMOCNE
Takie pytanie z innej beczki :
Przyjmujecie księdza po kolędzie ? Jaki macie do tego stosunek ?
Argument gimnazjalisty.
Tak, lepiej całe życie żyć w w zakłamaniu, w końcu zawsze jest jakaś szansa.
No i jest jednoznaczny dowód na nieistnienie boga. Jest nim brak dowodu na ISTNIENIE. Przykładem może być polskie prawo karne. Póki nie masz udowodnionej winy - jesteś niewinny. Tak więc, póki egzystencja czegoś takiego jak bóg nie jest udowodniona - on nie istnieje. Proste jak konstrukcja cepa.
Oczywiście wierzący zripostują, że nie mogę być pewien, bo nie udowodniłem, że oni się mylą. Cóż, całą tą śmieszną sytuacje przedstawia to:
http://img844.imageshack.us/img844/1...0506282214.jpg
I naprawdę, ktoś kto ma chociaż trochę oleju w głowie, nie będzie wierzył w jakieś bzdury typu istnienie boga. Istnieje buk - mogę go nawet dotknąć. Jednak bóg, tutaj sprawa, z racji braku żadnych dowodów jest prosta - on nie istnieje.
PS:
Oczywiście, to nie jest cały mój argument przeciw wierze. Wszystko to opiera się na błędnym kole i hipokryzji. Nie mam czasu by to wszystko opisywać teraz, zresztą, zamieszczałem na forum to wiele razy.
@mercury
Jak wprowadzałem się do wynajętego mieszkania, to zmazałem z drzwi K + M + B. Na początku przyszedł mimo to, ale mu powiedziałem, że sobie nie życzę i tyle.
#Tomix
Skoro twój Bóg podrzuca fakty, które mają wybrać prawdziwych wiernych, co jeżeli twój Bóg, jest tylko testem innego Boga, na przykład Thora czy też Horusa, aby oni mogli wybrać swoich prawdziwych wiernych?
boga nie ma
- to kto w takim razie stworzył świat! no kto?
a stwierdzenie, że świat po prostu był nie jest tak samo prawdopodobne ? albo czy, że powstał z mojego kac balasa w innym wcieleniu?
zawsze przegracie. katole. ktoś mądrze up powiedział - każda myśląca jako tako istota nie będzie wierzyć w te bzdury
Wiara jest po to, by wierzyć, twierdzenia są po ty by były racjonalne.
Nie. Krytykę kościoła - bez chodzenia do kościoła -> brak pojęcia co się dzieje na mszy -> bazowanie na stereotypach i propagandzie -> pierdolenie bzdur.Cytuj:
@mtk: nie czytalem calej waszej dyskusji, ale widzialem jak zarzucales komus krytyke kosciola bez znajomosci biblii itp.
Owszem, jest nieracjonalne, zupełnie jak kilkaset lat temu to, że Ziemia nie jest płaska. Pewnie doskonale zdajesz sobie sprawę jak niewielką część mózgu wykorzystujemy, kiedyś otworzą się nam oczy.Cytuj:
Samo najbardziej podstawowe zalozenie chrzescijanstwa, tj. ze bog istnieje jest nieracjonalne, a na tym opiera sie cala wiara. Nie twierdze, ze nie ma w chrzescijanstwie pewnych warosciowych zasad etycznych. Ale zeby ich przestrzegac wystarczy byc normalnym czlowiekiem, a nie wierzacym w brednie ciemnym glupkiem.
Więc uważasz ten sposób myślenia:
+ to twierdzenieCytuj:
Materia nieorganiczna + Czas = Materia organiczna
To ja już wolę myśleć w twoim słownictwie "nielogicznie"...Cytuj:
Pierwszy organizm, który nie wiadomo jak, nie wiadomo z czego powstał, w momencie powstania miał już wykształtowane procesy życiowe (umiał się sam odżywiać, sam rozmnażać), które normalnie kształtują się z pokolenia na pokolenie przez tysiące lat (teoria ewolucji) przez co mógł istnieć i ewoluować dalej. Zaiste.
Żadne teorie dot. wszechświata nie zaprzeczają wierze katolickiej. Może to być prawda, a przyczyną tych wydarzeń może być ingerencja Boga.Cytuj:
@down: wpisz sobie chocby w wikipedii uklad sloneczny, bo nei chce mi sie tyle pisac ;d
Wszechświat jak byśmy tego nie nazwali jest jedynie tworem podatnym na prawa fizyki. Istnieje dla niego czas. Bóg jest bytem wyższym, początkiem osi, dla którego nie istnieją prawa.Cytuj:
mozna zapytac skad sie wziela energia wielkiego wybuchu, ale to, ze nie wiemy i tak nie dowodzi istnienia boga, a nawet nie czyni go bardziej prawdopodobnym. mozna zalozyc, ze wielki wybuch to cykl, ktory sie odwiecznie powtarza. jest to o wiele bardziej logiczne niz bog, ktory tez albo musial istniec od zawsze albo ktos go musial stworzyc, tak samo jak energie wielkiego wybuchu. a skoro bog jak i wszechswiat albo istnieli od zawsze, albo zostali przez kogos stworzeni, to po co dodawac kolejne wszechmocne istoty?
Jebłem z "chrześcijanizm" acz dlatego "chrześcijanizm" bo to religia, której idee są najpiękniejsze oraz jedynie w niej występują tak zwane CUDA, słyszałeś może o uzdrawiającej bazylice latającego potwora spaghetti?
To jest tragiczne podejście, dobre dla zidiociałych katolików, którymi tak bardzo gardzę :(
Złote pęciwo nie czyni cudów. Benc.
Si, acz w tym roku podczas wizyty byłem w klubie i nie wiem jak to poszło.
+
Niesamowicie irytujący tok myślenia, wynikający z ignorancji pomnożonej przez brak inteligencji. Tylko tak można nazwać domaganie się dowodu potwierdzającego, że czarna kartka jest biała. Skoro cała idea religii opiera się na wierze, to jak do cholery miała by ona mieć słuszność, gdyby istniały dowody? Wiara oparta na dowodach nie jest wiarą a twierdzeniem. Twierdzeniem, za które nie powinno być żadnej nagrody, bo jest twierdzeniem a nie wiarą. To mnie naprawdę przeraża, gdy widzę tak bezmyślne tabuny ateistów, którzy potrafią nazywać siebie i tylko siebie "myślącymi". To komiczne.Cytuj:
Co to znaczy, ze wychodzisz ponad to? Ponad nic nie wychodzisz, to co piszesz nie ma zupelnie zwiazku z niczym, a juz na pewno nie ewolucja, wiec nie mzoe byc mowy o wychodzeniu "poza nia". Co jest tym dowodem na istnienie boga? Nie ma takiego dowodu, nawet wierzacy, a przynajmniej ci, ktorzy sa troche bardziej rozgarnieci od ciebie wiedza, ze takowego dowodu nie ma. Wszystko czego istnienia jestes w stanie doswiadczyc jakimkolwiek ze zmyslow powstalo w sposob juz wytlumaczony przez czlowieka i nie ma w nim zadnej "reki boskiej".
Może dlatego, że w religii Thor'a czy inneg bożka pogan nie występują chociażby cuda. Mój ulubiony:
Google: Obraz Matki Bożej z Guadalupe
Nosikamyk, Borucarz: wytłumaczcie to
nitka ić
:)
Cholernie płytkie myślenie, dowodem na to, że świat nie mógł "po prostu być" jest czas. Każda myśląca istota drąży, a nie płynie po najmniejszej linii oporu (tu: ateizm).
A mnie zastanawia ile osób wybrało w ankiecie "Rastafari" ponieważ na prawdę nimi są a nie bo jest moda na palenie blantów ;d
Co do religii, jestem przeciwnikiem ich wszystkich (może oprócz buddyzmu i podobnych). Ludzie, mamy 21 wiek, a Wy dalej jak ciemnota w średniowieczu.
To odsyłam do mojego liceum gdzie uczęszczałem 3 lata temu. I spotkałem się na j.polskim z "Zakładem Pascal" http://pl.wikipedia.org/wiki/Zak%C5%82ad_Pascala.
Ktoś pisał ,że wiara nie jest logiczna więc tu jest dowód logicznego myślenia dlaczego warto wierzyć :)
Gdyby ot było takie proste to nie byłoby hejterskich wojen międzyludzkich.
Polecam wklepanie do "Googli": "Do przyjaciół Sceptyków". Świetna książka prof. Józefa Kajfosza, polemizująca z "naukowym światopoglądem", "humanistycznym" i "naukowym ateizmem" oraz wszystkimi mutacjami tych światopoglądów, głoszonymi przez wojujących ateistów.
"Chrześcijanizm"? Nie istnieje coś takiego. Jest Chrześcijaństwo. Trochę inne, niż to z typowego poglądu "wojujących ateistów", zwłaszcza z Forum...Cytuj:
[...]Jebłem z "chrześcijanizm" acz dlatego "chrześcijanizm" bo to religia, której idee są najpiękniejsze oraz jedynie w niej występują tak zwane CUDA, słyszałeś może o uzdrawiającej bazylice latającego potwora spaghetti?[...]
A cuda... Zdarzają się również w innych religiach, tylko nie ma takiego ich kultu, to raz, a dwa - Chrześcijaństwo dominuje jako religia, więc najwięcej będzie się mówiło o cudach w tej religii.
Cytuj:
To jest tragiczne podejście, dobre dla zidiociałych katolików, którymi tak bardzo gardzę :(
?Cytuj:
3 Grupy:
Katolicy
[...]
Infiltrator? ;p
Jak by nie było, odpuść sobie język nienawiści następnym razem :d
Zależy, u różnych ludzi niewiara, czy wiara wypływają z różnych pobudek...Cytuj:
Cholernie płytkie myślenie, dowodem na to, że świat nie mógł "po prostu być" jest czas. Każda myśląca istota drąży, a nie płynie po najmniejszej linii oporu (tu: ateizm).
A czasem chodzi po prostu o kasę, hehe, biedni "wojownicy ateizmu" krzyczą czasem, że "wszelkiego rodzaju religie i kulty służą tylko temu, żeby nabić kieszenie "tym na górze"". A nie zauważają (albo nie chcą zauważyć), że to np. taki Dawkins na fali obecnej "mody na ateizm" zgarnia niezły szmal...
Zakład Pascala? Wałkowany, maglowany, walcowany, przerabiany na tysiąc sposobów i tysiąc razy. I jakoś przeciętnego ateisty nie może przekonać, może być co najwyżej kontrargumentem, ale żeby o niego opierać swoją wiarę? No, zależy też jaka ta wiara jest ;)
To jest logika, ale wiara nie opiera się tylko logice, a w sumie, to jeśli już o logice mówić, to też coś musimy zakładać - de`facto w coś wierzyć ;-) Nie, to nie jakaś erystyka, gra słowna. Tak na prawdę jest.
Pomyśl przez chwilę, czy wszystkie flamewary na Torgu biorą się z powodu "niedobrych religii"... Nie jest to nawet chyba procent z procenta :P
Religia jest nieraz jednym, ale nie jedynym motywem wojen, sporów, niepokojów. Ale tak na prawdę chodzi o kasę lub zaprowadzenie władzy.
Chodzi o to, że wielu ludzi jest skurwysynami, materialistami, których interesuje tylko własny tyłek.
Jak to jest, że np. kraje muzułmańskie typu Iran prowadzą "Świętą wojnę" (która nie ma nawet tak na dobrą sprawę uzasadnienia w Koranie) z krajami - w zasadzie mogę to napisać bez zastrzeżeń - chrześcijańskimi? "Zaprowadzenie jedynej słusznej religii, jaką jest Religia Proroka"? O nie... Kto dominuje na świecie politycznie i gospodarczo? USA i kraje UE (jeszcze? :d). A kto ma ropę? No właśnie...
Pzdr
Wiara powstała po to, aby człowiek mógł sobie nią zastąpić coś, czego nie rozumie. Dlatego właśnie wiara nie idzie w parze z nauką. Nie zgodzisz się?
Dlaczego wierzysz naukowcom, że nie wykorzystujesz swojego mózgu w całości, a nie możesz im uwierzyć, że to nie bóg stworzył świat?
Kościół lubi zmieniać swoje zdanie, kiedyś było zupełnie inaczej.
Mam Ci znaleźć kilka przypadków niewytłumaczalnych ozdrowień, które nie są wiązane z wiarą, a równocześnie nikt nie potrafi wytłumaczyć dlaczego choroba ustąpiła? Czy sam sobie znajdziesz?
proszę bardzo:
Cytuj:
Interpretacji i tłumaczenia zjawisk UFO i tajemnic kosmosu jest bardzo dużo. Pozostaje jednak nadal jeden zasadniczy problem: kosmici nie istnieją. Tak twierdzą autorytety naukowe, brakuje bowiem podstawowych dowodów na ich istnienie, a za to coraz więcej argumentów przemawia za tym, że w Kosmosie nie ma innej formy życia.
Cytuj:
Ks. Andrzej Zwoliński
Kraków
aa no bo przecież nieistnienie boga trzeba udawadniać, ale w przypadku kosmitów jest już zupełnie odwrotnie, zapomniałem... ah te boskie prawa
przecież to oczywiste, że bóg zrzucił obraz z nieba jakiemuś apaczowi ;dd
Ja was ludzie kompletnie nie rozumiem... Przeglądam już ten temat od dłuższego czasu i za każdym razem, gdy tu wejdę, to łapie się za głowę. Dlaczego Ci zdeklarowani ateiści uważają się za tak mądrych, a katolików i ludzi wierzących za "debili, ludzi ograniczonych, ciemnotę ze średniowiecza"? Uważacie tak, bo ktoś ma inne poglądy od waszych, ma inny punkt widzenia? Dobre sobie... Według mnie to w ogóle nie powinno was obchodzić czy ktoś w "coś" wierzy, jak to robi, itp. Kwestia wiary lub jest braku jest sprawą indywidualną każdego człowieka i szczytem debilizmu jest ocenianie ludzi pod tym kątem. Z tego co jest napisane to ten temat miał służyć do rzeczowej dyskusji nt. wiary, religii, itd, a nie do wylewania swoich żali lub złości na "zacofanych, ślepych katolików".
// +1 Tomix