kuba333 napisał
Kiedyś, gdy ludzie przyjmowali jako aksjomat istnienie Boga, cuda były na porządku dziennym, a przynajmniej zdarzały się częściej... Ja uważam, że kiedyś ludzie wierzyli szczerze i mieli częsty, czasem nawet bezpośredni kontakt z Bogiem; teraz może być coś w rodzaju czasu próby. Poza tym, teraz ludzie są inni. Nawet, jeśli już jakiś cud by nastąpił, zawsze znajdą się tacy, którzy będą uważać, że to nie cud, że da się to "naukowo wytłumaczyć". Z drugiej strony, pojawiają się oszuści, którzy podważają wiarygodność prawdziwych cudów, więc przeciętny człowiek nie wie, co tak na prawdę jest cudem, a co tylko zręczną mistyfikacją; w sumie, albo wątpi, albo fanatycznie wierzy...
Ja to z kolei widzę tak - prawdziwy cud, to taki, którego doświadczamy osobiście. Tylko taki jest w 100% wiarygodny - oczywiście dla nas. Do reszty można podchodzić pozytywnie, ale z dystansem.