Marekexp napisał
Odpowiedzcie mi na pytanie: czemu dzieci są chrzczone jak jeszcze nie posiadają świadomości religijnej? Pewnie odpowiecie, że to powinność wierzących rodziców, żeby wychować dziecko w wierze, ale dlaczego takie dziecko nie może być chrzczone powiedzmy w 10r. życia, albo i nawet później? Przecież to nikomu różnicy nie robi, a i dodam, że nie ma raczej żadnych powodów, żeby sakrament chrztu otrzymywać w tak wczesnym wieku, chyba, że pranie mózgu od dzieciństwa.
Jeszcze jedno pytanie: przychodzi czas bierzmowania, czyli sprawdzian dorosłości religijnej, ksiądz każe chodzić z karteczką na jakieś modlitwy, obrzędy, których jest kilkanaście/kilkadzieścia i każe sobie przynieść wszystkie podpisy, bo inaczej nie dopuści do bierzmowania. No dajcie spokój! Czy to nie jest chore?! Trzeba pokazać jak to się bardzo wierzy. Moim zdaniem ksiądz powinien wierzyć na słowo czy ktoś chodził czy nie. Mi tak na przykład rok temu(jak wymuszono na mnie pójście do bierzmowania) wyprała się kartka z tymi podpisami w grudniu. Mówiłem mu, że byłem na mszach, dużo znajomych to potwierdziło, a dla niego to się nie liczyło, tylko liczyły się jakieś durne podpisiki; powiedział, żebym poszedł na jakieś 10 mszy zamiast tego, no dajcie spokój.