Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 334 z 612 PierwszaPierwsza ... 234284324332333334335336344384434 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 4,996 do 5,010 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #4996

    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    16
    Posty
    10,843
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj RovQ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Można się cieszyć, ale po co se zawracać dupę jakimiś mitami, ja stawiam na zdrowy umysł i życie here and now. \
    Ludzie wierzący poświęcają tą godzinke tygodniowo w kosciele, troche czasu na modlitwe tego ziemskiego życia, bo wierzą, że otrzymają zycie wieczne. Czym jest ta 'zmarnowana' godzina wobec wieczności?
    Jak widzisz, zawracanie sobie dupy jakimiś mitami wierzącym się opłaca.

  2. #4997
    Avatar marek
    Data rejestracji
    2005
    Posty
    643
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Lord Xivan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ludzie wierzący poświęcają tą godzinke tygodniowo w kosciele, troche czasu na modlitwe tego ziemskiego życia, bo wierzą, że otrzymają zycie wieczne. Czym jest ta 'zmarnowana' godzina wobec wieczności?
    Jak widzisz, zawracanie sobie dupy jakimiś mitami wierzącym się opłaca.
    Z tym, że jeżeli się w tą wieczność nie wierzy, to jednak to jest godzinka stracona ;), poza tym dolicz do tego drogę do kościoła tam i z powrotem ~20min.; lekcje religii ~1.5h, to Ci wyjdzie prawie 2h tygodniowo:D.
    Do tego jeszcze jak się chodzi na bierzmowanie, to tym bardziej...
    Odpowiedzcie mi na pytanie: czemu dzieci są chrzczone jak jeszcze nie posiadają świadomości religijnej? Pewnie odpowiecie, że to powinność wierzących rodziców, żeby wychować dziecko w wierze, ale dlaczego takie dziecko nie może być chrzczone powiedzmy w 10r. życia, albo i nawet później? Przecież to nikomu różnicy nie robi, a i dodam, że nie ma raczej żadnych powodów, żeby sakrament chrztu otrzymywać w tak wczesnym wieku, chyba, że pranie mózgu od dzieciństwa.
    Jeszcze jedno pytanie: przychodzi czas bierzmowania, czyli sprawdzian dorosłości religijnej, ksiądz każe chodzić z karteczką na jakieś modlitwy, obrzędy, których jest kilkanaście/kilkadzieścia i każe sobie przynieść wszystkie podpisy, bo inaczej nie dopuści do bierzmowania. No dajcie spokój! Czy to nie jest chore?! Trzeba pokazać jak to się bardzo wierzy. Moim zdaniem ksiądz powinien wierzyć na słowo czy ktoś chodził czy nie. Mi tak na przykład rok temu(jak wymuszono na mnie pójście do bierzmowania) wyprała się kartka z tymi podpisami w grudniu. Mówiłem mu, że byłem na mszach, dużo znajomych to potwierdziło, a dla niego to się nie liczyło, tylko liczyły się jakieś durne podpisiki; powiedział, żebym poszedł na jakieś 10 mszy zamiast tego, no dajcie spokój.

  3. #4998
    Avatar shoq
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    138
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Emiya napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    co ma matematyka i logika do pojmowania boga?
    No, jeśli zabierzesz się do tego bez logiki, to z pewnością daleko zajdziesz. Jeśli jednak naprawdę uważasz, że do pojmowania Boga jest jakiś szósty czy osiemnasty zmysł, to nie mamy o czym rozmawiać.

    Cytuj Deep napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ohh, matematyku z koziej dupy. Weź pod uwage to, że w tym ekhmmm... 'równaniu' masz od cholery zmiennych. Tu nie dyskutujemy tylko o tym, że bóg jest lub go nei ma - mówimy róweiż o tym, jak go postrzegać i wyobrażać. Bóg nie jest - powtarzam się - dziedziem z brodą, do jasnej cholery.
    No dobra, przyjąłem pewne uproszczenia, żeby stwierdzić, że brak dowodu na p nie jest dowodem na ~p.
    True, true. Jak byś wiedział, byłoby to coś o wiele doskonalszego i lepszego... a gdybyś próbował to zrozumieć, to mógłbyś nawet czuć się dziesiątą częścią prawdziwego 'chrześcijanina' bo pewnie za neigo się uważasz. Bycie wierzącym, w moim przekonaniu, to dociekanie i szukanie tej jedynej prawdy, a nie przyjmowanie cudzych bredni (grrooaar, to nie brednie etcetc? a DLACZEGO nie? Bo ktoś Ci tak wpajał od urodzenia?).
    Rozumiem Twój tok myślenia i chyba Cię zaskoczę - myślę tak samo. Nie przyjmuję katolicyzmu takim, jakim jest, bo byłbym chyba idiotą. To, co kościół powymyślał jako otoczkę do jego religii, to w większości, moim zdaniem, bzdury.

    Tak dla wprowadzenia:
    Co myślisz o tym Bogu?
    =]
    Z pewnością pomyślałbym, że robi sobie ze mnie jaja. Jeśli by się okazało, że nie, to uszanowałbym jego poglądy i dalej cieszył się swoimi. Hm, no, koń na wrotkach... uznałbym go za oszołoma.
    Cytuj łachuu napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ty masz nie wiele więcej. W matematyce wartości logiczne przyjmują wartość albo 1(prawda) albo 0(fałsz).
    I tu się mylisz. Wartość 0,5 również występuje w specyficznych przypadkach, na bardziej zaawansowanym poziomie.

    Cytuj Marekexp napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Z tym, że jeżeli się w tą wieczność nie wierzy, to jednak to jest godzinka stracona ;), poza tym dolicz do tego drogę do kościoła tam i z powrotem ~20min.; lekcje religii ~1.5h, to Ci wyjdzie prawie 2h tygodniowo:D.
    Jeśli nie wierzysz, to nie chodzisz do kościoła ani na religię.
    Do tego jeszcze jak się chodzi na bierzmowanie, to tym bardziej...
    Jeśli idziesz do bierzmowania, nie wierząc, to jesteś - przykro mi - idiotą.
    Odpowiedzcie mi na pytanie: czemu dzieci są chrzczone jak jeszcze nie posiadają świadomości religijnej? Pewnie odpowiecie, że to powinność wierzących rodziców, żeby wychować dziecko w wierze, ale dlaczego takie dziecko nie może być chrzczone powiedzmy w 10r. życia, albo i nawet później? Przecież to nikomu różnicy nie robi, a i dodam, że nie ma raczej żadnych powodów, żeby sakrament chrztu otrzymywać w tak wczesnym wieku, chyba, że pranie mózgu od dzieciństwa.
    Zgadzam się. Jednak odpowiednikiem takiego chrztu dojrzałego jest właśnie bierzmowanie.
    Jeszcze jedno pytanie: przychodzi czas bierzmowania, czyli sprawdzian dorosłości religijnej, ksiądz każe chodzić z karteczką na jakieś modlitwy, obrzędy, których jest kilkanaście/kilkadzieścia i każe sobie przynieść wszystkie podpisy, bo inaczej nie dopuści do bierzmowania. No dajcie spokój! Czy to nie jest chore?! Trzeba pokazać jak to się bardzo wierzy. Moim zdaniem ksiądz powinien wierzyć na słowo czy ktoś chodził czy nie. Mi tak na przykład rok temu(jak wymuszono na mnie pójście do bierzmowania) wyprała się kartka z tymi podpisami w grudniu. Mówiłem mu, że byłem na mszach, dużo znajomych to potwierdziło, a dla niego to się nie liczyło, tylko liczyły się jakieś durne podpisiki; powiedział, żebym poszedł na jakieś 10 mszy zamiast tego, no dajcie spokój.
    Pozdro xd tak, to trochę przesada, ale z drugiej strony - jeśli jesteś naprawdę dojrzały w wiezre katolickiej, to te kilka mszy i nabożeństw nie będzie problemem.
    Look. If you had... One shot... Or one opportunity... To seize everything you've ever wanted... One moment... Would you capture it, or just let it slip?

  4. Reklama
  5. #4999
    Avatar Emiya
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    115
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj shoq napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeśli jednak naprawdę uważasz, że do pojmowania Boga jest jakiś szósty czy osiemnasty zmysł, to nie mamy o czym rozmawiać.
    Jestem okultystą, czyli nie mamy o czym rozmawiać.

  6. #5000
    Amikk4You

    Domyślny

    Cytuj RovQ napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Po co sę zawracać dupę jakimś bogiem i maryją dzietną dziewicą od siedmiu boeści, fatimską i jakąś tam jeszcze płączącą, na którą nie ma cienia dowodu. Lepiej się cieszyć życiem na dole, no nie?:D
    No przy końcu życia zaczniesz sie zastanawiąć i pewnie z braku czasu na myślenie poszedłbyś do kościołą mając nadzieje że trafiłeś w 10 :X
    Cytuj shoq napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    =]
    Z pewnością pomyślałbym, że robi sobie ze mnie jaja. Jeśli by się okazało, że nie, to uszanowałbym jego poglądy i dalej cieszył się swoimi. Hm, no, koń na wrotkach... uznałbym go za oszołoma.
    Koń na wrotkach oszołomem? Człowieku w Polsce żyjesz to dal ciebie normalka powinna być.

    Cytuj shoq napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jeśli nie wierzysz, to nie chodzisz do kościoła ani na religię.

    Jeśli idziesz do bierzmowania, nie wierząc, to jesteś - przykro mi - idiotą.
    spróbuj w wieku 14-15 lat postawić się całej wsi+rodzicą+rodzinie to pogadamy :/

    Taka prawda, że jak mieszkasz gdzieś na wsi to tolerują tylko jeże,żele,lizusy a reszta jest be :/ nie ma u mnie w szkole ani jednego chłopaka emo,panka a są 2 osoby pokroju skejt w tym ja jedna :/ Jak już pisałem gdzieś klon klona klonuje

    #Amikk

  7. #5001
    Avatar Moris
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Poznań
    Wiek
    32
    Posty
    474
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Deep napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tak dla wprowadzenia:




    Co myślisz o tym Bogu?
    A ty czytasz jakies smieszne blogi i myslisz, ze odkryles jakas mega prawde teraz? ^^

    Sorry, ale moim zdaniem slabe porownanie wiary w konia do Chrzescijanstwa, bo w Chrzescijanstwie jednak sa jakies przeslanki, nawet historyczne, a w przypadku konia chya nie.
    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    kaptur z futerkiem ma walory estetyczne
    Cytuj Cysiu :P napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Może mi ktoś wyjasnić różnice między marynarka tweedową a causolową?:D

  8. Reklama
  9. #5002

    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    16
    Posty
    10,843
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj Marekexp napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Z tym, że jeżeli się w tą wieczność nie wierzy, to jednak to jest godzinka stracona ;), poza tym dolicz do tego drogę do kościoła tam i z powrotem ~20min.; lekcje religii ~1.5h, to Ci wyjdzie prawie 2h tygodniowo:D.
    Napisalem ze strony wierzących. Wiadomo, że niewierzący uważaja to za czas straconą.

    Cytuj Marekexp napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Odpowiedzcie mi na pytanie: czemu dzieci są chrzczone jak jeszcze nie posiadają świadomości religijnej? Pewnie odpowiecie, że to powinność wierzących rodziców, żeby wychować dziecko w wierze, ale dlaczego takie dziecko nie może być chrzczone powiedzmy w 10r. życia, albo i nawet później? Przecież to nikomu różnicy nie robi, a i dodam, że nie ma raczej żadnych powodów, żeby sakrament chrztu otrzymywać w tak wczesnym wieku, chyba, że pranie mózgu od dzieciństwa.
    Jeszcze jedno pytanie: przychodzi czas bierzmowania, czyli sprawdzian dorosłości religijnej, ksiądz każe chodzić z karteczką na jakieś modlitwy, obrzędy, których jest kilkanaście/kilkadzieścia i każe sobie przynieść wszystkie podpisy, bo inaczej nie dopuści do bierzmowania. No dajcie spokój! Czy to nie jest chore?! Trzeba pokazać jak to się bardzo wierzy. Moim zdaniem ksiądz powinien wierzyć na słowo czy ktoś chodził czy nie. Mi tak na przykład rok temu(jak wymuszono na mnie pójście do bierzmowania) wyprała się kartka z tymi podpisami w grudniu. Mówiłem mu, że byłem na mszach, dużo znajomych to potwierdziło, a dla niego to się nie liczyło, tylko liczyły się jakieś durne podpisiki; powiedział, żebym poszedł na jakieś 10 mszy zamiast tego, no dajcie spokój.
    Niestety taka prawda. Niby dlaczego dziecka nie można ochrzcić w wieku 18 lat, kiedy już zaczął myśleć i może świadomie wybrac wlasna wiare, albo nie wierzyć. Małe dziecko jest ochrzczone z woli rodziców. To ja pytam się gdzie jest ta wolna wola, którą zostalismy obdarowani przez Boga?

    Cytuj shoq napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    Jeśli nie wierzysz, to nie chodzisz do kościoła ani na religię.

    Jeśli idziesz do bierzmowania, nie wierząc, to jesteś - przykro mi - idiotą.
    Nie każdy mieszka w tolerancyjnym otoczeniu, tolerancyjnej rodzinie. Jakby chodzenie na religie zależało odemnie, a nie od rodziców, to bym nie chodzil. Wiem, ze moge ciągle z niej uciekać, ale nie jestem tak glupi, zeby popsuc sobie takim przedmiotem srednia i narobić sobie problemow. Do kosciola wiekszosc tez chodzi, bo zmuszaja rodzice. Tak samo jest z bierzmowaniem. Zdecydowana wiekszosc idzie, bo rodzice kaza, bo potrzebny swistek do slubu, a potem konczy 'znajomosc' z kosciolem. Nastepnym razem zastanow sie nim nazwiesz kogos idiota.
    Ostatnio zmieniony przez Lord Xivan : 04-10-2009, 10:45

  10. #5003
    Avatar Emiya
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    115
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Lord Xivan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zdecydowana wiekszosc idzie, bo rodzice kaza, bo potrzebny swistek do slubu, a potem konczy 'znajomosc' z kosciolem. Nastepnym razem zastanow sie nim nazwiesz kogos idiota.
    Ja nie idę do bierzmowania, musiałem się przeciwstawić rodzinie, ale dałem rade, po 18ce składam apostazje, a co do ślubu kościelnego, to jest on możliwy:

    Kan. 1124 - Małżeństwo między dwiema osobami ochrzczonymi, z których jedna została ochrzczona w Kościele katolickim lub po chrzcie została do niego przyjęta i formalnym aktem od niego się nie odłączyła, druga zaś należy do Kościoła lub wspólnoty kościelnej nie mającej pełnej łączności z Kościołem katolickim, jest zabronione bez wyraźnego zezwolenia kompetentnej władzy.

    Kan. 1125 - Tego rodzaju zezwolenia może udzielić ordynariusz miejsca, jeśli istnieje słuszna i rozumna przyczyna, nie może go jednak udzielić bez spełnienia następujących warunków:

    1° strona katolicka winna oświadczyć, że jest gotowa odsunąć od siebie niebezpieczeństwo utraty wiary, jak również złożyć szczere przyrzeczenie, że uczyni wszystko, co w jej mocy, aby wszystkie dzieci zostały ochrzczone i wychowane w Kościele katolickim;

    2° druga strona winna być powiadomiona w odpowiednim czasie o składanych przyrzeczeniach strony katolickiej, tak aby rzeczywiście była świadoma treści przyrzeczenia i obowiązku strony katolickiej;

    3° obydwie strony powinny być pouczone o celach oraz istotnych przymiotach małżeństwa, których nie może wykluczać żadna ze stron.
    ceremonia jest prawie taka sama, z tym że strona niewierząca nie przysięga na boga, wszystkich świętych itd...

  11. #5004
    Avatar shoq
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    138
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Lord Xivan napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie każdy mieszka w tolerancyjnym otoczeniu, tolerancyjnej rodzinie. Jakby chodzenie na religie zależało odemnie, a nie od rodziców, to bym nie chodzil. Wiem, ze moge ciągle z niej uciekać, ale nie jestem tak glupi, zeby popsuc sobie takim przedmiotem srednia i narobić sobie problemow. Do kosciola wiekszosc tez chodzi, bo zmuszaja rodzice. Tak samo jest z bierzmowaniem. Zdecydowana wiekszosc idzie, bo rodzice kaza, bo potrzebny swistek do slubu, a potem konczy 'znajomosc' z kosciolem. Nastepnym razem zastanow sie nim nazwiesz kogos idiota.
    Wątpię, żeby mnie rodzice byli w stanie zmusić do pójścia do kościoła czy bierzmowania. Chociaż pewnie by próbowali.

    Dobrze, w takim razie taki ktoś jest idiotą lub konformistą.
    Look. If you had... One shot... Or one opportunity... To seize everything you've ever wanted... One moment... Would you capture it, or just let it slip?

  12. Reklama
  13. #5005
    Avatar Emiya
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    115
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj shoq napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wątpię, żeby mnie rodzice byli w stanie zmusić do pójścia do kościoła czy bierzmowania. Chociaż pewnie by próbowali.

    Dobrze, w takim razie taki ktoś jest idiotą lub konformistą.
    Nie no wiesz, zmusić to nie zmuszą, ale pierwsze rzeczy na ogień jakie polecą to szantaż emocjonalny, potem groźby kar, u niektórych nawet groźby wyrzucenia z domu a jak ich zawalisz mądrymi argumentami to zostanie im tylko: "MASZ IŚĆ BO TAK!", a jak nie przystąpisz to się uspokoją i wyjdzie na to, że są tylko słabymi krzykaczami, grunt to nie złamać się :P

  14. #5006
    Avatar Thingol Gangstah
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Gdynia
    Wiek
    32
    Posty
    334
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Emiya napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie no wiesz, zmusić to nie zmuszą, ale pierwsze rzeczy na ogień jakie polecą to szantaż emocjonalny, potem groźby kar, u niektórych nawet groźby wyrzucenia z domu a jak ich zawalisz mądrymi argumentami to zostanie im tylko: "MASZ IŚĆ BO TAK!", a jak nie przystąpisz to się uspokoją i wyjdzie na to, że są tylko słabymi krzykaczami, grunt to nie złamać się :P
    Mój kumpel, lat 17. Od dwóch lat ateista. Chodzi na religię, bo inaczej rodzice dają mu karę roczną na kompa. To jest dopiero patologia ;d


    Mój last.fm Budyń to świetny deser, ale nie sprawdza się jako sanki.

  15. #5007
    Sasha Romanov

    Domyślny

    Cytuj Moris napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A ty czytasz jakies smieszne blogi i myslisz, ze odkryles jakas mega prawde teraz? ^^

    Sorry, ale moim zdaniem slabe porownanie wiary w konia do Chrzescijanstwa, bo w Chrzescijanstwie jednak sa jakies przeslanki, nawet historyczne, a w przypadku konia chya nie.
    Nie ma zadnych przeslanek czy Jezus wogle istnial. Wszystkie zrodla ktore o nim wspominaja pochodza z okresy od 20-30 lat od smierci co najmniej i najwyzej jest pare slow na jego temat. Natomiast zrodla chrzescijanskie nie sa do konca kompletne, poniewaz czas i sam kosciol zrobil swoje przez setki lat (tu ucial tam dodal).


    Bardzo czesto sie zdarza ze rodzice pierwsze co robia to jest zwalanie winy na komputer, telewizje, pozniej na lenistwo, a nastepnie na sama osobe. Ale troche w tym racji jest. Jakby nie internet uwazalbym ze moje przekonania za odosobnione, ale przegladajac internet widze ze nie tylko ja zauwazam jakies niescislosci w tym wszystkim, widze ze nie tylko ja mam odmienne zdanie i to mi w pewnym stopniu daje pewnosc ze nie musze sie mylic, a nawet ze to ja moge miec racje. Sila lezy w pewnosci swoich przekonan.

  16. Reklama
  17. #5008
    Avatar shoq
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    138
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Emiya napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie no wiesz, zmusić to nie zmuszą, ale pierwsze rzeczy na ogień jakie polecą to szantaż emocjonalny, potem groźby kar, u niektórych nawet groźby wyrzucenia z domu a jak ich zawalisz mądrymi argumentami to zostanie im tylko: "MASZ IŚĆ BO TAK!", a jak nie przystąpisz to się uspokoją i wyjdzie na to, że są tylko słabymi krzykaczami, grunt to nie złamać się :P
    Czyli jak ktoś ma słabą psychikę -> konformista, to się podda. Ktoś silniejszy, dojrzały nie da sobie wciskać cudzych poglądów.
    Look. If you had... One shot... Or one opportunity... To seize everything you've ever wanted... One moment... Would you capture it, or just let it slip?

  18. #5009
    Avatar Emiya
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    115
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj shoq napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czyli jak ktoś ma słabą psychikę -> konformista, to się podda. Ktoś silniejszy, dojrzały nie da sobie wciskać cudzych poglądów.
    Zgadzam się.

    Sasha Romanov, tak jest, internet to ostatnie centrum wolnych informacji, w mediach nie pokażą nigdy takich informacji, jakie są w internecie.

  19. #5010

    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    W-wa
    Wiek
    17
    Posty
    32
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    A jeszcze bardziej krew zalewa, jak KK gromadzi bogactwa.
    A dzieci głodują :/

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •