I dlatego taka bmka to gówno a Amerykaniec to Król.
Wersja do druku
Ale to są dwa różne światy i podejścia do produkcji aut. Jakby porównać rower mtb do szosowki. Poza tym aktualnie taki dodge demon ma 840kuca a te BMW max mają jakieś 500?
No dobra może chujowy przykład z rowerem ale futball amerykancki vs europejska piłka.
Ja szanuje Amerykańców za polot i ten jebitny rozmach w produkcji tych cudownych aut jak stary mustang charger Camaro czy inne piękne i duże pojazdy jak zadek pewnej Kardashianki
Kurwa Kamil nie denerwuj mnie XDDD Za 10k to se możesz A6C5 kupić co najwyżej, a nie Fabię II.
Nie flotowa, po taryfie brat kupił prawie 3 lata temu, miał do ogarnięcia blachę po naklejkach, poza tym z tego co robił to nowy akumulator na gwarancji, sprzęgło z dwumasą, sprężyny i coś tam jeszcze. Pewnie gdyby 3 dzieciaków nie miał to może by nie sprzedawał jak tyle wsadził na początku i nic się nie dzieje, za mało km robią tym autem i jakby była okazja to sprzedałby i kupił benzyniaka.
@Astinus ; ta Crown Vitoria z Leszna weszła za śmieszne 15k, jak sądzisz, ujdzie to? Bo w sumie jak na to patrzę to mógłbym ją od buta kupić teraz, ogarnąć tę maskę krzywo zamontowaną, detailing środka i mogę to mieć na daily w sezonie bezśniegowym + jakieś śluby też by to mogło ugryźć. Dwa w jednym.
https://www.facebook.com/groups/5837...duct&ref=notif
A już nawet nie pamiętam, przypomnij. Nie zapomnij też dodać, że dla przeciętnego poszukiwacza auta takie oferty są nieosiągalne.
ludzi to chyba popierdolilo juz calkiem, 18 kola za felicie xD https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-...-ID6zPiaO.html rozumiem, ze jak nowa itp, no ale kurwa bez przesady
Wygląda uczciwie, co tu więcej można napisać ;d Niezniszczalne konstrukcje, więc jeśli to rzeczywiście było zadbane, to będzie jeździć i jeździć.
Jeśli masz kasę i auto Ci się podoba, to jedź po nie, bo raczej nie postoi długo ;) @Mexeminor ;
Ja ostatnio od brata usłyszałem, że jego służbowa Fabia 1.2 w lpidżi(nie mam nic przeciwko) to nawet niezłe auto...
raczej japoński samochód do 20k(+kilka k jakby był sens) dla przyszłej teściowej here
heczbek, coś rozmiarów a3, golfa 5 drzwiowego, może trochę większe, benzyniok, żeby ze 100-120km miał
w sumie pewnie nawet sedan by mógł być, bo poprzednie auto to miał być jakiś sedan benzyna, a wyszedł z tego scenic 1.5 dci, w którym się właśnie panewka obróciła xD
no i w sumie dziura w głowie, co wschodniego, co zaraz nie zardzewieje, można zakupić? tylko nie yariska, ogólnie segment a, b odpada, za małe
aha no nie musi być japońskie, ale niezawodność jest dosyć istotną kwestią po przygodach z renault, a z niemcami to różnie bywa xD
aha byłbym zapomniał - samochód najprawdopodobniej zostanie sprowadzony z austrii
Mitsubishi colt, honda civic jazz, nissan micra, corolla, ceed, i30
A focusy Mk 2 nie były już czasem całkiem spoko?
Corolla i ceed na pewno byłby dobry i rozsądny wybór
A ja bym nie skreślał małego segmentu i kupił suzuki swifta.
Swift to chyba najlepsza opcja, wcale nie jest taki mały. No i jest jeszcze Rolka E12 z końca produkcji, imo jeden z najlepszych kompaktów tamtych lat.
ktos cos na temat Nissana micry? mam na mysli model rok 2002+
Jak Micra, to tylko K11. Niezniszczalne auto, jak zadba się o blachę, to nie ma lepszego auta miejskiego. Tyle.
No wlasnie a jej nastepca? Bo ta stara micra to ja wiem ze to nie do rozjebania
Gówno, niestety. Nissan po zawarciu mariażu z Renault to już nie to samo, jedynie sportowe modele się trzymają no i ten Kaszkaj zajebany im wyszedł, ale Micra czy jakaś Tiida to jest XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Jeśli technicznie jest ok, to czemu nie miałoby zostać pochwalone?
@Janusz_Wons ; a przeczytałeś dopisek "zajebany"?
Kupszkaj to akurat jest chyba najlepszy tani SUV jaki wyszedł, mowa o pierwszej wersji. Skurwiele nie chcą się psuć, nie chcą rdzewieć. Nie można im odmówić naprawdę dobrej solidności w kwestii niezawodności. Jeśli miałbym teraz kupić SUVa, to szukałbym takiego Kałkaja gdzieś z początku produkcji.
co taniego sobie kupić, żeby się nauczyć jeździć z rwd?
Może mustanga z 2017 roku?
Teslę
taki gruz do zezłomowania i piłowania się nada?
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-se...tml#416027058d
pytam poważnie
Na poczatku potrenuj wozkiem sklepowym w markecie
Janusz, ale mierny ten twój trolling ostatnio -.-
ale ja teraz naprawdę serio piszę, prawko zdałem bardzo późno, bo wcześniej nie było mi potrzebne, więc nie podchodziłem do niego i zainteresowanie autami tak w sumie zerowe, także mam małego expa i jedyne czym do tej pory jeździłem to fwd max 150 kucy, a marzy mi się jednak ten mustang na trasy i weekendy, to chciałbym się najpierw na czymś nauczyć jak dupą zarzuca na zakrętach itd. no po prostu wyczuć inny styl jazdy i dlatego pytam, co będzie najlepsze do tego, tamto bmw w sumie tanie i stare, to nie szkoda będzie go mieć jako coś ekstra do katowania i próbowania
IMHO jak chcesz kupić furę za 10k i zezlomować w pizdu, to kup za te hajsy kursy doszkalające i za resztę lekcję driftu, szybciej się nauczysz jak ktoś ci pokaże jak się to robi i będzie cię poprawiał.
tak grzecznie spytam legendarne 1jz i 2jz montowane było tylko w toyocie supra czy w innych autach?
W Lexusach GSach na pewno, ale wydaje mi się, że Toyota Soarer/Lexus SC również był 2jz.
@Janusz, jak chcesz auto to nauki zarzucania dupą, to kup sobie jakąś mocniejszą trójkę za 3k, której nie będzie szkoda.