Gówno, niestety. Nissan po zawarciu mariażu z Renault to już nie to samo, jedynie sportowe modele się trzymają no i ten Kaszkaj zajebany im wyszedł, ale Micra czy jakaś Tiida to jest XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Gówno, niestety. Nissan po zawarciu mariażu z Renault to już nie to samo, jedynie sportowe modele się trzymają no i ten Kaszkaj zajebany im wyszedł, ale Micra czy jakaś Tiida to jest XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Kupszkaj to akurat jest chyba najlepszy tani SUV jaki wyszedł, mowa o pierwszej wersji. Skurwiele nie chcą się psuć, nie chcą rdzewieć. Nie można im odmówić naprawdę dobrej solidności w kwestii niezawodności. Jeśli miałbym teraz kupić SUVa, to szukałbym takiego Kałkaja gdzieś z początku produkcji.
Zakładki