Ktoś chętny Panowie ?:D
http://allegro.pl/audi-a8-d3-4-2-qua...078482933.html
Wersja do druku
Ktoś chętny Panowie ?:D
http://allegro.pl/audi-a8-d3-4-2-qua...078482933.html
pewnie nikt z tego forum nie będzie chętny xd
Tylna klapa bez znaczka? Coś chyba nie taka bez przygód.
nie koniecznie. można sobie zażyczyć w salonie bez emblematów. aczkolwiek fura, która pali 18/100 bez podtlenku LPG moze byc ciezka do sprzedania. do tego dochodzi awaryjny automat. poza tym w tej klasie auta byle naprawa to mała fortuna
A czemu? Przecież to auto kosztuje 30 tysięcy... ludzie kupują dużo droższe auta i gazują ze względu na oszczędność. Jeśli możesz za tą samą cenę jeździć 2x więcej to co w tym złego?
Jakbym brał takie audi to celowałbym w diesla, 30 tysięcy hmm za taka limuzynę w sumie fajna cena
Może spadek mocy jest odczuwalny w innych autach, ale tutaj naprawde, przy 360 koniach na gazie normalnie wciska w fotel, mimo, ze to automat i gaz. Może jest to tez spowodowane, ze autem tym jezdzilem tylko kilka razy i po zabawie gaz/benzyna nie widziałem znacznej różnicy.
Mówię oczywiście o spalaniu w trasie, a odnosiłem się do 1.9 w 130 konnej wersji, gdzie cena za 100km, była porównywalna , oczywiście, że 4.2 pali więcej ale w trasie , w gazie przy "normalnej" jezdzie wyniki są zadowalające i nie jest to taka wielka różnica.
Jak ja lubie takie sprzeczki :D. Jak kogos stać na takie auto to powinno go stać na paliwo tylko mówimy teraz o samochodzie nowym z salonu. Pewnie kupił go jakiś prezes za 500tys to wiadome jest ze nie zakładał gazu. Ale ten samochód wędruje cena spada i nie widze nic dziwnego zeby przeciętny człowiek który zamiast 1.9 woli jeździć 4.2 ale w gazie. Co do spadku mocy w instalacjach gazowych to najwiecej do powiedzenia maja Ci którzy nigdy nie jeździli samochodem na gaz lub mieli taki samochód 15 lat temu gdy prawdę mówiąc te instalacje były do dupy. Teraz jeśli instalacja jest dobrze zrobiona i wystrojona to spadków prawie nie ma a jeśli na hamowni jakies sie pokażą to i tak sa mało zauważalne.