No ale jak można z góry zakładać, że ktoś robi to źle? Jest coś takiego jak domniemanie niewinności i tego się trzymamy ;d
Tak się składa, że połowa gości z klubu bjj w którym ćwiczyłem przebiłaby Cię w podciąganiu trzykrotnie. Ba, oni potrafili tyle muscle-upów zrobić ile przeciętny seba podchwytem ;d