no kiszonki u mnie leca ale ogóry głównie
co do probiotykow, im wiecej pierdyliardow bakterii tym lepiej
Wersja do druku
no kiszonki u mnie leca ale ogóry głównie
co do probiotykow, im wiecej pierdyliardow bakterii tym lepiej
dorzuć insulinę i krzywą cukrową i insulinową
tarczyca najlepiej cały pakiet z hormonami i przeciwciałami
to zależy. same kiszonki to może być za mało i najlepiej dorzucić cos więcej. z vivomixa polecają, ale to już wydatek jest
@Mysterious Boy ; najpierw dokwaś żołądek - 20 minut przed posiłkiem pijesz pół szklanki wody z 1-2 łyżką/ami octu jabłkowego
po posiłku dorzuć jeszcze imbir, mały kawałeczek np. kandyzowany, ewentualnie napar przed posiłkiem zamiast octu
janek zanim dokwasi zoladek, dobrze zeby sprawdzil czy ma mocno zakwaszony, a jak zacznie od 2 lyzeczek moze go po prostu bolec zoladek
ja odkad wypierdoliłem z diety gluten i mleko(ewentualnie do kawy) to prawie w ogóle nie mam gazów, a kiedyś miałęm z tym straszny problem
Dobra, kupie tego mutanta. Pytam jeszcze tylko o kreatyne, jaką kupić w takim razie???
I ostatnie pytanie - czy warto brać coś na stawy? Jestem dość długi i czuję naprężenia, zwłaszcza w łokciach i kolanach.
I Byczek jak coś od siebie polecasz jeszcze jakieś witaminy czy coś to napisz proszę ;) to dziś zamówienie złożę.
@@@@
Jeszcze pytanie o jakieś spalacze dla dziewczyny, ciężko trenuje, dieta jest ale z ramionek i ud nie chce Jej zejść tyle coby chciała :C tylko żeby jej nie wyjebało bo i tak ma problemy ze snem.
jak cie stać to
witamina c, d3, magnez cynk, omega, mozesz se pierdolnąć różeniec górski też i z braku laku jakiś stak witaminowy i tak nie drogie są
a dla dziewczyny to dieta i treningi nic więcej nie poradzisz a po prawdziwe spalacze to nie ma co
CKD + joha + clean
kiedy oni się nauczą :P
@termere ;
Co to za pytanie? A jakie mam opcje do wyboru? ;d
torgi, jakieś opinie o tym czymś https://sklep.kfd.pl/sport-definitio...tion&results=8
ja forsuje twardo białko wpc a tutaj mi jeden wyjeżdża z takim czyms
@
juz nvm xD
który to Twój cykl kreatynowy? @H5N1 ;
ja takich rzeczy nie jadam (szczur here), ale teoretycznie salbutamol ma duzo krotszy okres poltrwania (4-6h) od clenu (36-48h). jest w innej grupie beta2-mimetykow (krotkodzialajacych lekow na astme) i dla mnie to by oznaczalo, ze jest lzejszym srodkiem. clen na pewno osiaga duzo wieksze stezenie we krwi z uwagi na ten okres poltrwania, ale nigdy nie jadlem i nie wiem, jak sie ma ten czas do realnego odczuwania dzialania (chodzi o podbite tetno, termogeneze itd.). ogolnie to bym wybral salbutamol, ale nie mam pojecia, jakby to wygladalo w praktyce.
generalnie wydaje mi sie, ze ta grupa lekow nie jest zbyt bezpieczna, jezeli chodzi o dawkowanie kulturystyczne. imo bezpieczniejsza na dluzsza mete opcja jest t3 na podkladce z testa solo (jestes tez wtedy naturalem, bo oba hormony syntezujesz sam!!!!). chlop by sie musial bardzo postarac albo miec cos z tarczyca, zeby sobie ja rozpierdolic. to oczywiscie moje zdanie.
@edit
aha, no i salbutamol jest chyba tylko i wylacznie wziewny. tu jest wg mnie drobny problem z odpowiednim dawkowaniem i z ewentualnyn podbijaniem dawek. jest cos takiego jak odwrotna reakcja na beta-mimetyki (walisz macha i zaczynasz sie kurwa dusic, zamiast oddychac za dwoch XD).