zwykła maść końska @Pluton ;
Wersja do druku
zwykła maść końska @Pluton ;
HODZI O TO PAWEL PLUTON BADYBILDER ZE TLUSZCZE MAJOM DUZO KALORII I NA MASIE ZEBY NIE JESC DURZO RYZU MOZESZ SOBIE ZAMIAST 200 RYZU ZJESC 100 RYZU I DODAC 20-30 OLEJKU KOKOSA I WYJDZIE NA TO SAMO A PEWNIE TAKI hehe MALUTKI HLOPAK JAK TY hehe PILKASZ NIE MOZE DUZO WCISNONC TO SIE PRZYDA POLECAM
Co zapychającego jecie na redukcji? Jestem teraz na 1950 Kcal i cały czas chodze głodny i ssie mnie w żołądku.
Macie linka do legitnej strony z kalorycznością danych alkoholi? Co patrzę to na każdej podają inne informacje. Co prawda zbliżone, ale 15 kcal różnicy przy pięćdziesiątce wódki to już ma znaczenie.
duzo warzyw do posilku, cola zero
+ mihok mowi o dobrej opcji z siemieniem czy innym szajsem
https://www.youtube.com/watch?v=xpJMhdxRJew
- jedzenie kazeiny
- zapychanie się lnem
- suplementacja chromem
Powinni zamknąć mu ten kanał za poziom głupoty
ma znaczenie w czym ? przeciez alkohol to nie jest zwykły produkt, patrzenie na jego kalorycznosc ma sie nijak do normalanych prduktow ze wzgledu na to jak ciężki jest dla organizmu jego metabolizowanie; to samo tyczy sie bialek bo przekroczeniu pewnej ilości. jak szukasz alko na redu i chcesz wybrać najmniej kaloryczny to te 15 kcal nie robi różnicy a sam fakt tego jak obciążysz organizm detoksykujac sie z niego raczej gwarantuje ci to ze nie masz sie co martwić o nadwyżki kaloryczne xD
alko sie odstawia bo robi burdel w organizmie a nie ze wzgledu na jego kalorycznosc; pożądany jest efekt toksycznosci etanolu ktorego przyjmuje sie wcale nie malo wiec tak to wyglada
ale problemem jest etanol a nie jakies cukry; pozornie to ten wlasnie bardziej kaloryczny bedzie lepszy bo dostarczy ci energii na metabolizm tego gówna odrazu przy przyjęciu porcji. tak to walac sama wode i nie jedzac wymeczysz go jeszcze bardziej (ale mniej przyjmiesz) ale chyba nie tedy droga
nie wiem, nie za bardzo rozumiem twoj tok rozumowania; to ze sie otrujesz wodka z cukrem czy bez nie robi roznicy co do procesu samej detoksykacji, przyjmiesz te sama dawke toksyny i organizm bedzie musial cos z nia zrobic. za bardzo kombinujesz i nie ma to zbytnio sensu; jezeli mowisz ze ograniczasz i pijesz rzadko to to ze sobie wezmiesz najmniej kaloryczna wode i nie bedziesz zagryzal sprawi ze szybciej odpadniesz>mniej alko do przerobienia>mniej energii na metabolizm>mniej "spalisz"
ale jak mowie, to tylko takie gdybanie i nie mysl o tym wgle, bo to bez sensu
mowie stricte o wodzie, browarki inne trunki z mniejszym procentem to inna sprawa
a co do coli zero, spoko ale do posilkow; slodzik moze kalorii nie ma ale zaburza rownowage insulina/glukagon wiec lepiej pic sama wode i sie zapychac nia, jebnac blonnik w tabsach ktory sobie napecznieje ewentualnie i w sumie tyle jak juz chcesz sie glodzic
Używki są dla słabych ;d