ja tam zre co sie da, troche jak smietnik, ale wyjebane, korzystam poki moge z tego zajebiscie szybkiego metabolizmu
za 5 lat zwolni i chuj bede wtedy sie martwil z liczeniem kalori
Wersja do druku
ja tam zre co sie da, troche jak smietnik, ale wyjebane, korzystam poki moge z tego zajebiscie szybkiego metabolizmu
za 5 lat zwolni i chuj bede wtedy sie martwil z liczeniem kalori
SKRACASZ SOBIE RZYCIE CHLOPIE
wrocilem ostatnio na silke bo cale wakacje tylko sw(ostatnio mniej intensywnie ale od pon znowu jazda, postaram sie dorzucic silke 2x w tyg ale zobaczymy w praktyce bo z regeneracja moze byc BAAARDZO CIEZKO ze wzgledu na specyfike sparingow np a bardziej ich skutkow) przez 3 miechy sila sporo spadla przede wszystkim z nog, ale dzisiaj juz wrocilem z podciaganiem: 40kgx2 nachwytem czas na reszte :)
ktos chetny na trening jutro w fitness worldzie na grabisznskiej we wro?
Torgi przenosił się ktoś z was z high bar na low bar?
ja sie nad thym zastanawialem ale jak lu xiaojun napierdala 270kg highbarem to stwierdzilem ze nie ma sensu
Lepiej Waszym zdaniem trzymać się jednego konkretnego planu i raz na jakiś czas zmiany, czy mieszać?
Osobiście ostatni raz zrobiłem dwa identyczne tygodnie pod rząd chyba z 4-5 miesięcy temu, a tak to zawsze trzymam się jako tako pewnej bazy i zmieniam poszczególne ćwiczenia- no może liczbę powtórzeń jako tako trzymam przez jakiś czas. A Wy jak?
No ja mam taką baze a pomniejsze ćwiczenia zmieniam w zależnie od chęci, siły.
Jakieś przepisy, żeby kalorie w miare czysto podbijać? Obecnie trzymam 4000kcal, 170-180b, 110-120t, reszta węgle. Chce podbić do 4200, dobić 90kg i redukcje potem. Zaczynałem z masą 77kg w marcu jakoś 2-3 miesiące pierwsza masa podbiłem do 80, potem w wakacje tyle samo było, od 2 miesięcy 5kg przybyło i troszkę już urosłem ;d brzuch oczywiscie lekko widać ale co zrobić, na redukcji się wytnie. wzrost 1,9m jakby kogoś to interesowało
czy w ogóle sie nie przejmować i wpierdzielać gówno bo i tak zrzucę xD
Najlepiej tłuszczami podbić sobie mięsem typu karkówka, łopatka wieprzowa łatwo wchodzi a nie zwiększasz objętości bardzo.
banany + mleko i jak sura pisze chałwa
wchodzi jak zloto kurwa
banany i mleko najlepszy gainer, polecam
banany wpiepszam po 3 dziennie, mleka pije ponad pół litra, chałwy nie cierpię :/
no to zostaje
http://1.bp.blogspot.com/-gdzatY36Wf...1600/2k4m8.jpg
wchodzi aż miło, można chrupać na sucho, albo najlepiej - z kawą lub kakao(do których można dodać masło, następne kcal z tłuszczy)
Ciastko około 45kcal. Sam korzystam z tego rozwiązania w pracy. Kawa z masłem + ciastka = jakieś 800kcal w pare minut. I do tego całkiem czysto.