zly dobór makro imo
Wersja do druku
zly dobór makro imo
180b 100 tłuszcze reszta węgle ;d
jak nie rośniesz przy takiej ilości kcal to szukalbym przyczyny gdzie indziej, zly rozklad makro w poszczegolnych posilkach, albo moze sprobuj tluszczówki?
nie koniecznie, zaczałbym od zmniejszenia ilości kcal, zapodał powiedzmy 2800-3000kcal, białko jak masz, ww 1g/kg reszta tluszcze, posiedziec tak z tydzien zeby organizm sie zaadaptowal i zaczac podbijac kcal i obserwowac
ale sie zesralem dzisiaj, poszedłem na siłke, klata + triceps + brzuch a potem hehe czemu nie poszedłem na basen xd umarłem
ja dzis odpierdolilem takie plecy ze mimo wjebania 40min temu 200g ww ciagle siedze rozjebany
nie, a nawet jesli to przeciez mieso ci nie zniknie najwyzej woda etc
wskazowka: nie przerabiasz po prostu wszystkiego co zjesz. masz ten sam luksus i lipe co ja: mozesz zrec co ci sie podoba grubo ponad limit, bo najzwyczajniej w swiecie wysrasz nadtrawiony nadmiar i tyle. ja jadlem po 6k kcal przy tej samej wadze i skonczylo sie to po krotkim czasie strajkiem flakow. troche taka bulimia, tylko ze drugol stronol XD. nie ma co windowac jak pojeb kcali. trzeba sie trzymac przez jakis czas jakiejs wartosci i nie burzyc sie po 2 tygodniach, ze nie idzie. nawet czasem warto zmniejszyc, tak jak chlopaki wyzej pisaly.
bardzo wysokie zapotrzebowanie kaloryczne to naciagana sprawa. 6k kcal to jedza np. olimpijscy ciezarowcy, a ich tryb zycia wyglada jednak nieco inaczej niz nasz.
albo majkel phelps, on dobrą ósemeczke wpierdalał, przynajmniej tak pisal xd