beka, że akurat miałem ten problem i matka tak samo (opisywałem). Fizjo coś podusił, coś wykręcił na karku u mnie, a u matki na kręgach szyjnych i barku i puściło.
Bez kitu - póki co 3 dzień biere wit d i w końcu zaczęło mnie to robić jak trzeba. FX7 jak rano wezmę to trzyma do wieczora, pompa jest, chce się wszystko. Sweet