Plastus napisał
Sztanga jest średnia pod sztuki walki no ale nic...
Prosze Cie... Nie wypisuj takich bzdur bo ktos to potem przeczyta i pomysli, ze tak jest naprawde. Mozesz powiedziec, skad masz takie informacje i jakie jest twoje doswiadczenie w treningu silowym w sportach walki, ze piszesz takie rzeczy? WSZYSCY profesjonalni zawodnicy uzywaja sztangi do cwiczen. Powiedz ich trenerom od sily i kondycji, ktorzy cale zycie zarabiaja na tym i ucza sie o procesach zachodzacych w ludzkim ciele podczas roznego rodzaju treningow, ze sztanga jest "srednia" pod sztuki walki. Zostalbys w najlepszym przypadku wysmiany.
hajer napisał
i masz doslownie tym machac, a nie meczyc sie z duzym ciezarem, pomyliles sporty.
To samo pytanie do Ciebie, gdzie Wy takich bzdur sie naczytaliscie? "Ciezar ktorym mozna doslownie rzuac". Wiecie, ze podstawowym treningiem w SW jest typowy trening silowy opierajacy sie na podstawowych cwiczeniach trojboju takich jak przysiad/MC/wyciskanie, ktore wykonuje sie ze sztanga na duzych ciezarach? Ludzie naogladaja sie przygotowan zawodnikow mma, gdzie sa pokazane jakies crossfitowki i potem mysla, ze tak sie cwiczy caly czas. A gowno prawda, bo w SW oddzielnie buduje sie sile/wytrzymalosc/dynamike. Twojej "rozpiski" treningu nawet nie bede komentowal, bo "cos na trica ;dd" mowi wszystko o Twoim pojeciu na temat treningow.
Plastus napisał
Do tego jak już wspomniałem najlepsze są kettle. Swing, podrzut, rwanie czy co sobie nie wymyślisz - bardziej to poręczne niż sztanga, ćwiczy Ci całe ciało i nie robisz na powtórzenia tylko na czas. Najważniejsza w kettlach jest technika - ale w czym nie jest ona ważna? Czajniki są jedną z lepszych opcji pod SW, tym bardziej że ze sztangą pracuje mniej mięśni niż z ket.
Daj jakies zrodlo na temat tego, ze przy treningu sztanga mniej miesni pracuje.
@Pumpkin.
Albo budujesz wytrzymalosc, albo sile. Porownac to mozna do treningu sprintera i biegacza dlugodystansowego. Nie mozesz biegac szybko i na dlugie dystanse. Wieksza sila wiaze sie z wieksza masa miesniowa. Wieksza masa miesniowa to wieksze zapotrzebowanie na tlen przez co spada wytrzymalosc. Na body-factory bylo kilka tematow o treningu pod SW - z tego co napisales jasno wynika, ze masz maly staz, tryzmaj sie podstaw. Rob typowe FBW, od czasu do czasu zrob trening statyczny z ciezarem ciala/biegi i bedzie w porzadku. Wszelkiego rodzaju rwania/podrzuty/zarzuty zostaw profesjonalistom - tym bardziej, ze nie masz nikogo, kto moglby Ci pokazac jak poprawnie technicznie wykonywac cwiczenia. Ludzie maja jakies bledne przekonanie, ze trening silowy ma za zadanie Cie zajechac i spompowac, a to nie w kazdym przypadku jest prawdziwe.
Dodatkowo piszesz o kontuzji stawu dloni - ketle wymuszaja zwiekszona prace miesni przedramion niz typowe hantle/sztanga. W ogole, albo jestes kontuzjowany i leczysz staw, albo twoja kontuzja nie jest na tyle powazna, by nie moc cwiczyc mma. A jezeli czujesz sie na silach by cwiczyc na silowni to spokojnie mozesz wracac do bjj.
I zeby nie bylo, ze jestem kolejnym internetowym napinaczem. Sam cwicze BJJ juz 6 rok, przez jakis czas aktywnie startowalem i przygotowywalem sie do zawodow. Swoja wiedze opieram na tym, co przekazal mi trener i co wyczytalem w publikacjach i blogach trenerów od budowania sily i kondycji. Od siebie moge polecic forum sherdoga, dzial S&C.
#edit
http://ejmas.com/pt/ptart_brennan_0103.htm - obszerny artykul o wyolbrzymionych zaletach ketlow.
Zakładki