Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Cytuj:

---

Hibo napisał

uważam ze w klubach grasują patuski, może tam znajdzie się jakaś czarna owca pośród bydła.
Nie chciałbym mieć loszki poznanej w klubie, chyba za dużo moich znajomych którzy tam chodzą to patusy jebane.
Rzygam tym jak widzę loszki jeżdzącę swoim dupskiem po kutasie, a typ łapiący ja za cycki.

klub mam na mysli te imprezy dla patusów i koncert rapowy bo tam patologia najwieksza

---

No i chuj, no i cześć.

a ja uwazam, że raczej jest mniej patusek niż tych porządnych...a to, ze ubiera sie jak dziwka, cóż, ja na siłowni też lubie ubrać coś co eksponuje to na co pracuje dlugie lata, tak samo laski ubierają się wyzywająco, bo czują się wtedy DOBRZE a jeżeli dla Ciebie ubranie=kurwa to moge Ci tylko napisać: nie oceniaj książki po okładce

Cytuj:

---

Hibo napisał

chyba za dużo moich znajomych którzy tam chodzą to patusy jebane.

---

mysle ze temat zamkniety ;d

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Skoro w takim towarzystwie się obracasz to chyba wszystko w temacie.

---

aha znajomy=towarzystwo w którym się obracam?
@Byczek ; nigdzie nie wspomniałem o ubraniach nic mi do tego jak loszka się nosi

Ja swoją byłą poznałem w obozie w Oświęcimiu. Proszę ekspertów o ocenę tej sytuacji.

Cytuj:

---

Hibo napisał

uważam ze w klubach grasują patuski, może tam znajdzie się jakaś czarna owca pośród bydła.
Nie chciałbym mieć loszki poznanej w klubie, chyba za dużo moich znajomych którzy tam chodzą to patusy jebane.
Rzygam tym jak widzę loszki jeżdzącę swoim dupskiem po kutasie, a typ łapiący ja za cycki.

klub mam na mysli te imprezy smieszne i koncerty rapowy bo tam patologia najwieksza

---

bez urazy ziomek, ale mieszkasz w Bielsko-Białej więc Ty tam nie masz ani jednego normalnego klubu więc możesz mieć spaczone myślenie

@ KrystianeK ;
Pewnie żydówka i ma 90 lat.
#Ekspert

Cytuj:

---

Madduro napisał

bez urazy ziomek, ale mieszkasz w Bielsko-Białej więc Ty tam nie masz ani jednego normalnego klubu więc możesz mieć spaczone myślenie

---

No pewnie tak jest i oceniam na podstawie tego co widzę w swoim mieście. Wydaje mi się, że sytuacja wygląda w innych miastach podobnie.

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Napisałeś "znajomi" czyli w liczbie mnogiej. A znajomi to już towarzystwo.

---

Ale powiedziałem, że to towarzystwo w którym się obracam ;p

Cytuj:

---

Hibo napisał

aha znajomy=towarzystwo w którym się obracam?

---

Napisałeś "znajomi" czyli w liczbie mnogiej. A znajomi to już towarzystwo.

Cytuj:

---

KrystianeK napisał

Ja swoją byłą poznałem w obozie w Oświęcimiu. Proszę ekspertów o ocenę tej sytuacji.

---

Ciekawy jestem kto i jak zagadał xd.
"Fajne te piece, co?" XDDDD

Cytuj:

---

Hibo napisał

No pewnie tak jest i oceniam na podstawie tego co widzę w swoim mieście. Wydaje mi się, że sytuacja wygląda w innych miastach podobnie.

---

Źle Ci się wydaje, w każdym większym mieście są takie kluby gdzie bawią się normalne dziewczyny. One już nie mają prawa się wyjść pobawić czy o co Ci tak właściwie chodzi?

Dziewczyna sobie studiuje, tydzień się uczy, wyjdzie w sobote do klubu z kolezankami i Twoim zdaniem jest patuską albo dziewczyną nie wartą poznania?

Cytuj:

---

Hibo napisał

Wydaje mi się, że sytuacja wygląda w innych miastach podobnie.

---

Bielsko Biała
Liczba ludności: 174 291

Warszawa
Liczba ludności: 1,711 miliona

Ty tak na serio?

w Bielsku chyba pomarancza jest nie? Ja tam nie chodze po klubach za czesto, ale wydaje mi sie ze jest najwieksza na slasku ;d W kazdym razie srednia wieku lasek w klubach sie strasznie zanizyla, jak juz zdarzy mi sie byc w jakims to widze napierdolone małolaty itp, wiec moze kolega stad ma takie spojrzenie. A jesli siedza jakies normalne i dorosłe, to w 99% z kims i dupa blada :D

Troche racji moze ma, kilka par które znalem, poznalo sie w klubach, nie wiem na jakiej zasadzie parkiet>kibel czy parkiet > stolik, ale porozpadalo sie. Potem powtorka z rozrywki i znowu rozpad z tych samych powodow (które kazdy zna, łańcuszek mozna stworzyć) i dalej w ta brną ;d

masz racje, wydaje Ci sie.

Panowie bylo o spotykaniu sie z malolatami, a teraz troche inaczej, spotykaliscie/spotykalibyscie sie z starsza? powiedzmy majac 18 lat z 24, 20 lat z 27, 23 lata z 30? Rozne typy relacji od FF do przyjazni/zwiazku

Cytuj:

---

Madduro napisał

Źle Ci się wydaje, w każdym większym mieście są takie kluby gdzie bawią się normalne dziewczyny. One już nie mają prawa się wyjść pobawić czy o co Ci tak właściwie chodzi?

Dziewczyna sobie studiuje, tydzień się uczy, wyjdzie w sobote do klubu z kolezankami i Twoim zdaniem jest patuską albo dziewczyną nie wartą poznania?

---

No jak wykurwia jakieś wygibasy na jajach randomowego ziomka to tak, dla mnie jest patuską

Cytuj:

---

Byczek napisał

masz racje, wydaje Ci sie.

Panowie bylo o spotykaniu sie z malolatami, a teraz troche inaczej, spotykaliscie/spotykalibyscie sie z starsza? powiedzmy majac 18 lat z 24, 20 lat z 27, 23 lata z 30? Rozne typy relacji od FF do przyjazni/zwiazku

---

Szczerze to wolałbym się spotykać ze starszą, teraz młodsze to nic w głowach nie mają(nie kurwa, nie generalizuję).

To samo, starsza > młodsza. Kiedys odwrotnie mialem. Tylko trzeba znaleźć taką, która by chciala :D szansa chyba 0,1%